Przejdź do treści
Andrzej Lisicki (1927-2011)
Andrzej LISICKI  
1927 – 2011
 

Z żalem przyjęło środowisko astronomii toruńskiej wiadomość o śmierci w dniu 23 sierpnia 2011 r. dawnego kolegi Andrzeja Lisickiego. Był przecież tak niedawno tutaj, przyjechał specjalnie z Warszawy, gdy 26 X 2009 r. obchodzono 60-lecie obserwacji astrografem Drapera w Obserwatorium Astronomicznym UMK w Piwnicach. Przecież uzupełnił jeszcze paroma szczegółami wspomnienia najstarszych kolegów. Przybyli wtedy też do Piwnic dawni pracownicy: prof. Halina Hutorowicz i prof. Tadeusz Boenigk z Olsztyna, prof. Jan Hanasz i prof. Antoni Stawikowski z Torunia; zabierał głos prof. Andrzej Woszczyk, było paru zaprzyjaźnionych fizyków, obecnie pracujący astronomowie, doktoranci, studenci…

Andrzej Lisicki urodził się w Warszawie 6 czerwca 1927 r. Cały okres II wojny światowej przeżył w Warszawie, był członkiem Szarych Szeregów. Jako żołnierz AK walczył w powstaniu warszawskim, zdołał uciec z niewoli niemieckiej z obozu w Pruszkowie. Po wojnie zdał maturę w 1946 r. w VIII Liceum im. Króla Władysława IV w Warszawie i rozpoczął studia na Wydziale Chemii Politechniki Warszawskiej, skąd po roku przeniósł się na astronomię na Uniwersytet Warszawski. W czasie studiów był asystentem wolontariuszem, a od września 1949 r. zastępcą asystenta. Do Torunia Andrzej Lisicki przeniósł się wiosną 1950 r. i dołączył do grona studentów asystentów, którzy już regularnie wykonywali w Piwnicach obserwacje fotograficzne. Panował wówczas, a także przez długi szereg następnych lat, taki system pracy, że w przypadku pomyślnej pogody każdy z dyżurujących astronomów wykonywał zdjęcia obiektów przewidziane na daną porę roku i porę nocy, zupełnie niezależnie od tego, do czyjej pracy naukowej zebrany materiał obserwacyjny miał potem służyć. A obowiązywał też porządek pobytów w Obserwatorium: prof. Wilhelmina Iwanowska z pracownikami Katedry Astrofizyki (należał do nich A. Lisicki) przebywała w Piwnicach w pierwszej połowie tygodnia, a prof. Władysław Dziewulski z zespołem z Katedry Astronomii w drugiej połowie tygodnia. Dojeżdżano pociągiem, łączącym Toruń z Chełmnem 3 razy na dobę. Z pociągu należało wysiąść na przystanku Olek i dalej trzeba było przejść przez las, potem wiejską, na ogół błotnistą drogą przez wieś, aż do dawnego dworu, gdzie wtedy mieściły się pracownie naukowe i pokoje noclegowe astronomów. Do zadań Andrzeja należała m.in. opieka nad ciemnią, przygotowywanie odpowiednich odczynników do wywoływania klisz, co już potem wykonywały osoby dyżurujące poprzedniej nocy.

Andrzej interesował się muzyką (jego młodszy brat był muzykiem) i starał się wysłuchać cotygodniowych wieczornych radiowych koncertów chopinowskich. Twierdził zawsze, że tego dnia lub o tej porze, gdy nadawany był koncert, na pewno nie będzie pogody odpowiedniej do obserwacji.

Andrzej Lisicki był zapalonym popularyzatorem, miał też talent pisarski. Siadał po prostu do maszyny i po chwili miał już gotowy artykuł do „Uranii” czy też do „Fizyki w Szkole”. Chętnie udzielał się przy oprowadzaniu wycieczek, wygłaszał popularne prelekcje w toruńskim Oddziale Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii. Dyplom magisterski uzyskał w 1951 r.

Dnia 26 grudnia 1951 r. odbył się jego ślub z Anną Borowik, z którą doczekał się 2 synów: Stanisława w 1953 r. i Wojciecha w 1955 r.

W 1955 r. Andrzej Lisicki przeszedł do pracy w Okręgowym Ośrodku Metodycznym przy Kuratorium Oświaty i Wychowania w Toruniu jako kierownik sekcji fizyki. Zajmował się wtedy metodyką nauczania zarówno fizyki, jak i astronomii. Na UMK prowadził nadal zajęcia z astronomicznych podstaw geografii i z dydaktyki astronomii. Równolegle przygotowywał swoją rozprawę doktorską „Badanie struktury Drogi Mlecznej na styku gwiazdozbiorów Orła i Strzały”, obrona odbyła się w 1962 r.

W 1962 r. pp. Lisiccy przenieśli się do Gdańska, Andrzej został adiunktem w katedrze Geografii Fizycznej Wyższej Szkoły Pedagogicznej (później przekształconej w Uniwersytet Gdański), zaś od 1971 r. adiunktem na Wydziale Nawigacji Wyższej Szkoły Morskiej w Gdyni. W latach 1963/64 przebywał w Stanach Zjednoczonych AP na stypendium Fulbrighta, studiując metody nauczania przedmiotów ścisłych w szkołach średnich. W 1974 r. uzyskał nominację na docenta, w latach 1973–1976 pełnił funkcję zastępcy dyrektora Instytutu Nawigacji, był też seniorem budowy planetarium przy WSM, uroczyście otwartego w 1979 r. Od 1981 r. rozpoczął pracę w Zakładzie Dydaktyki Fizyki w Instytucie Fizyki Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Częstochowie (obecnej Akademii Jana Długosza). Był tam prodziekanem i dziekanem Wydziału Matematyczno-Przyrodniczego. Na emeryturę przeszedł w 1990 r.

Dorobek pisarski Andrzeja Lisickiego obejmuje ponad 200 pozycji bibliograficznych. Dotyczą one astronomii, fizyki, dydaktyki fizyki i astronomii, historii astronomii; są to książki, monografie, skrypty, artykuły, recenzje. Jedna z ostatnich prac — to pięknie wydana monografia „Pływy na morzach i oceanach” wydana przez Gdańskie Towarzystwo Naukowe, opublikowana na Tysiąclecie Miasta Gdańska, stanowiąca jakby pożegnanie Autora z Trójmiastem i morzem. Pod koniec życia Andrzej chciał powrócić do rodzinnego miasta i pp. Lisiccy zamieszkali w Ząbkach koło Warszawy.

„Łowiłeś teleskopem gwiazdy z Drogi Mlecznej, pływałeś po morzach, ucząc młodych nawigacji, teraz przypłynąłeś do bezpiecznego portu” — tak żegnaliśmy Andrzeja w dniu 1 września 2011 r. na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie, gdzie spoczął w kwaterze powstańców warszawskich.

Cecylia Iwaniszewska
(Źródło: „Urania — PA” nr 6/2011)