Przejdź do treści
Dodane przez grabianski - 01 sie 2017

Czas na tradycyjne podsumowanie tygodnia z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Dziś piszemy o nowej załodze, która przybyła do stacji w piątek, o testach nowej metody odzyskiwania wody testowanej właśnie na pokładzie i o zakończeniu produkcji statków Dragon 1. generacji.

Witamy nową załogę!


Z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie wystartowała w piątek rakieta Sojuz FG. Na jej szczycie znalazła się kapsuła Sojuz MS-05 z trzema astronautami na pokładzie. Lot przebiegł prawidłowo i statek po odłączeniu się od rakiety przycumował do modułu Rasswiet na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej około północy polskiego czasu.

Sojuz MS-05 był dowodzony przez Sergieja Riazańskiego z Rosji, towarzyszyli mu: Brandy Resnik z USA oraz Paolo Nespoli z Włoch. Poniżej krótkie notki biograficzne astronautów.

Sergiej Riazański - biochemik urodzony 13 listopada 1974 roku w Moskwie. Został wybrany jako astronauta Roskosmosu w 2003 roku. Brał udział w 2009 roku w programie symulacji warunków marsjańskich Mars 500. W swoją pierwszą misję poleciał na pokładzie Sojuza TMA-10M w 2013 roku. Stał się wtedy członkiem 37. Ekspedycji. Brał udział w trzech spacerach kosmicznych i jest rekordzistą pod względem długości pojedynczego spaceru przeprowadzonego przez Rosjanina (8 godzin i 7 minut). Podczas swojej drugiej misji na ISS będzie pełnił rolę inżyniera pokładowego.

Randy Bresnik - pilot wojskowy z USA, urodzony 11 września 1967 roku w Fort Knox. Służył w szwadronie lotniczym Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych. Później był instruktorem odpowiedzialnym m.in. za testy myśliwca F/A-18 A-F. W 2003 roku został astronautą NASA. W listopadzie 2009 roku poleciał wahadłowcem Atlantis do ISS jako specjalista misji. Na pokładzie stacji wziął udział w dwóch spacerach kosmicznych. Sojuz MS-05 będzie jego drugą misją kosmiczną i zarazem pierwszym długotrwałym pobytem na stacji. We wrześniu obejmie też funkcję dowódcy 53. Ekspedycji.

Paolo Nespoli - włoski astronauta, urodzony 6 kwietnia 1957 roku w Milanie. Były żołnierz włoskiej armii, służył m.in w Libanie. Po zakończeniu kariery wojskowej ukończył studia związane z lotnictwem i pracował w firmach przemysłu lotniczego. W 1998 roku dołączył do grupy astronautów Europejskiej Agencji Kosmicznej. W swoją pierwszą misję poleciał w 2007 roku w ramach STS-120. W wahadłowcu Discovery dostarczono wówczas do stacji moduł Harmony. Pod koniec 2010 roku poleciał na stację po raz drugi, tym razem na pokładzie Sojuza TMA-20. Był wtedy członkiem 26. Ekspedycji. Łącznie spędził w kosmosie 174 dni.

Testy nowych metod odzyskiwania wody


Technologia podtrzymywania życia w statkach kosmicznych jest kluczowa dla lotów załogowych. Dlatego też cały czas szuka się sposobów na wydajniejsze i bardziej niezawodne urządzenia przeznaczone do umożliwienia życia astronautom w kosmosie. Obecnie na pokładzie ISS używa się specjalnego sprzętu do oddzielania cieczy i gazów w systemach podtrzymywania życia. Jest to dość skomplikowany sprzęt z wieloma rotującymi i ruchomymi częściami. Inżynierowie wysłali więc do ISS eksperyment Capillary Structures, który ma zbadać nową metodę odzyskiwania wody i usuwania dwutlenku węgla, która wykorzystuje struktury o specjalnie zaprojektowanych kształtach, które mogłyby pasywnie oddzielać ciecz od gazu w warunkach mikrograwitacji.

Głównym celem eksperymentu jest sprawdzenie czy zamiast skomplikowanej aparatury dałoby wykorzystać się niewielkie wydrukowane w technologii 3D kształty o różnych rozmiarach. Wyniki tych badań mogą posłużyć również na Ziemi w lepszym zrozumieniu jak geometria naczyń może wspomagać procesy parowania, recyklingu wody czy pasywnej puryfikacji płynów.

Pierwsza część eksperymentu skupia się na parowaniu - procesie który na Ziemi zachodzi z dużym udziałem grawitacji, tym samym wygląda on zupełnie inaczej na orbicie. Gdyby udało się uzyskać w prosty sposób kontrolowane odparowywanie substancji w warunkach mikrograwitacji, wówczas można byłoby bezpieczniej i efektywniej wykonywać wiele procesów przetwarzających w różny sposób płyny na pokładzie statków kosmicznych. Astronauci wypełnią przygotowane naczynia cieczami, a naukowcy na Ziemi będą potem porównywać ich charakterystyki przy użyciu fotografii.

W drugiej części badania kapilarne struktury w urządzeniu Carbon Dioxide Liquid Sorbent System posłużą do usuwania dwutlenku węgla z powietrza przy użyciu przepływających przez nie płynów.

SpaceX buduje ostatniego Dragona 1. generacji


W sierpniu do stacji poleci ostatni nowy egzemplarz Dragona 1. generacji. To oznacza, że do czasu debiutu nowego wariantu statku na orbitę będą leciały wyłącznie używane już kapsuły. Inżynierowie firmy SpaceX już w czerwcu przekonali się, że można bezpiecznie użyć będącego już wcześniej w kosmosie statku.

W 2018 roku mają się odbyć testy demonstracyjne przeznaczonej do lotów załogowych kapsuły Dragon 2. Ten sam statek, niewyposażony jednak w systemy dla astronautów i silniki ucieczkowe ma docelowo także przenosić towar w lotach zaopatrzeniowych. Nie wiadomo jeszcze jednak kiedy Dragon 2 miałby w tej roli zadebiutować. Pewne jest tylko to, że po sierpniowym locie zaopatrzeniowym, następny użyje już którejś z odzyskanych kapsuł. Na razie podobno koszty budowy nowej kapsuły i odzyskania stałej były bardzo zbliżone. Elon Musk, właściciel SpaceX spodziewa się jednak znacznego obniżenia kosztów odzyskiwania Dragonów 1 w kolejnych lotach.

Źródło: NASA/SFN

Więcej informacji:

Na zdjęciu: Cała szóstka astronautów razem po zadokowaniu Sojuza MS-05. Źródło: NASA.