Przejdź do treści
Dodane przez grabianski - 29 sie 2017

Jak co tydzień podsumowujemy to co wydarzyło się na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej i w jej sprawie na Ziemi. Tym razem umieszczamy już trzecią część eksperymentów, jakie zostały przywiezione w kapsule Dragon przed paroma tygodniami. Poza tym przeczytacie o testach kapsuły Orion, która ma wynosić astronautów w dalekie podróże kosmiczne i o postępie w przygotowywaniach do lotów demonstracyjnych kapsuł załogowych firm Boeing i SpaceX.

W zeszłym tygodniu w poniedziałek załoga ISS, podobnie jak ludzie mieszkający i przybyli do Stanów Zjednoczonych w tym czasie, mieli okazję podziwiać zjawisko zaćmienia słońca. We wtorek z zewnętrznego bagażnika statku Dragon wyjęty został nowy detektor wysokoenergetycznych cząstek CREAM. Został on już zainstalowany na zewnątrz japońskiego modułu eksperymentalnego Kibo. O najczulszym wysłanym kiedykolwiek do ISS detektorze pisaliśmy w poprzednim odcinku cyklu.

Dwóch nowoprzybyłych astronautów: Paolo Nespoli i Randy Bresnik rozłożyło nowy sprzęt do ćwiczeń na orbicie. MED2 (Mini-Exercise Device 2) jest mniejszy od pozostałych urządzeń do ćwiczeń na stacji. Włoch i Amerykanin sprawdzili jego działanie podczas pierwszej sesji ćwiczeń.

Eksperymenty z Dragona (uzupełnienie)


Choć opisywaliśmy już dużą część eksperymentów przywiezionych dwa tygodnie temu statkiem Dragon, to jednak pozostało jeszcze kilka nowych badań, które nie zmieściły się w tamtych zestawieniach, a są warte większej uwagi. Poniżej nadrabiamy zaległości.

Na stację przyleciała trzecia już instalacja VEGGIE - specjalnego środowiska hodowli roślin na orbicie, której pierwszy egzemplarz nawiedził stację w 2014 roku. Poprzednie edycje eksperymentu zakończyły się dużym sukcesem, udało się zebrać dużo danych dotyczących wzrostu i rozwoju roślin oraz technik hodowli w warunkach nieważkości. Veg-03 bazując na tych doświadczeniach udoskonala podkładki ziemne dla roślin i procedury nawadniania. Tym razem w doniczkach posadzone zostaną: japońska sałata Mizuna, zielona sałata oraz czerwona sałata rzymska. Wysłane urządzenie jest największą dotychczas wysłaną przestrzenią dla roślin na ISS.

Narodowe Laboratorium CASIS wysłało na stację Dragonem całą serię nowych eksperymentów. Astronauci przyjrzą się zmutowanym muszkom owocowym, celem sprawdzenia czy ich ruch w mikrograwitacji różni się od dobrze już zbadanego niezmutowanego gatunku. Na stację wysłano też kaktusa, który zostanie zbadany pod kątem pochłaniania dwutlenku węgla i produkcji tlenu. Na stacji zostanie przetestowane również różnicowanie się komórek macierzystych w wyspecjalizowane komórki serca (miocyty sercowe). Już wcześniej udowodniono przyspieszający wpływ warunków mikrograwitacji na komórki macierzyste rozwijające się w komórki mięśnia sercowego. 

Silniki Oriona w teście ogniowym


Rozpoczyna się faza testowania napędu Europejskiego Modułu Serwisowego w ośrodku White Sands w Nowym Meksyku. Będą to kluczowe testy komponentów napędowych przyszłego statku NASA Orion, który ma zabierać astronautów w podróże poza bliskie otoczenie Ziemi.

Po załadowaniu paliwa i wstępnej ocenie zachowania podsystemów rozpoczęły się pierwsze testowe odpalenia silników modułu. Oczywiście zarówno silniki napędowe jak i silniczki kontroli położenia były testowane wcześniej osobno, ale teraz będzie można się im przyjrzeć w zintegrowanym pojeździe, ze szczególnym naciskiem na działanie systemu paliwowego.

Moduł ESM Oriona ma trzy rodzaje napędu: 24 reakcyjne silniki kontroli położenia (RCS), 8 zewnętrznych silniczków manewrowych oraz jeden silnik manewrów orbitalnych (OMS-E) przeznaczony do największych zmian prędkości. Silnik OMS to ten sam, który używany był w wahadłowcach. Będzie odpalony w czasie tych testów po raz pierwszy od zakończenia tego programu.

Testy zostały podzielone na 6 osobnych serii, skupiających się na odpaleniach różnych kombinacji silników, w różnych warunkach i z różnymi podsystemami. Całość potrwa kilka miesięcy i skończy się najprawdopodobniej na początku przyszłego roku.

Przegląd postępów w budowie komercyjnych statków załogowych


Już tylko rok pozostał do planowanego zakończenia testów bezzałogowych i załogowych komercyjnych statków firm SpaceX i Boeinga, które od przyszłego roku mają zacząć dostarczać załogi do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. NASA dokonała ostatnio planowanego przeglądu postępów tych firm w rozwoju i testowaniu swoich systemów.

Pierwszą ważną informacją są planowane na następny rok obowiązkowe testy przerwania misji. Boeing chce wykonać test awaryjnego przerwania misji na stanowisku startowym w lutym 2018 roku, a SpaceX chce dokonać testu awaryjnego przerwania podczas lotu w kwietniu 2018 roku. W związku z takim harmonogramem obecny kalendarz wydarzeń dla firm prezentuje się następująco:

luty 2018 - test awaryjnego przerwania na stanowisku startowym (Boeing)
luty 2018 - bezzałogowy lot demonstracyjny Dragon 2 (SpaceX)
kwiecień 2018 - test awaryjnego przerwania w trakcie lotu (SpaceX)
czerwiec 2018 - bezzałogowy lot demonstracyjny Starliner (Boeing)
czerwiec 2018 - załogowy lot demonstracyjny Dragon 2 (SpaceX)
sierpień 2018 - załogowy lot demonstracyjny Starliner (Boeing)

Widzimy więc, że harmonogram testów jest bardzo napięty i jeszcze dużo pracy do wykonania zostało dla obu firm, zanim zaczną one wykonywać loty pocertyfikacyjne w ramach swoich kontraktów z NASA (obie firmy mają takich 6 w umowie).

Steve Stich, który zdawał raport z postępów stwierdził, że dla obu statków jesteśmy w połowie kwalifikacji przed startami i na takim samym etapie jest testowanie Falcona 9 Block 5, który ma wynosić załogowe statki Dragon. W tej chwili dużym problemem jest zapewnienie odpowiedniego poziomu ryzyka utraty załogi. Na razie obie firmy mają trudności z osiągnięciem ustalonych z NASA liczb.

Dużo uwagi poświęcono też ostatnio procedurom ewakuacji astronautów podczas awarii oraz odzyskiwaniu kapsuły i załogi podczas wodowania. Agencja ma nadzieję, że już w najbliższym czasie obie firmy nadgonią zaległości w kwestii treningu poszukiwania i odzyskania statku z załogą.

Źródło: NASA/NSF

Więcej informacji:

Na zdjęciu: Widok na huragan Harvey z okien modułu Cupola na ISS. Zdjęcie zostało wykonane przez Jacka Fischera 25 sierpnia 2017 roku. Źródło: NASA.