Przejdź do treści

50. start rakiety Falcon 9 wynosi kapsułę Dragon do ISS

Używana poprzednio rakieta Falcon 9 wyniosła po raz czwarty w tym roku kapsułę Dragon w drogę do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Wykorzystana kapsuła wypełniona ekwipunkiem naukowym, zaopatrzeniem dla załogi i sprzętem konserwacyjnym dla stacji była już wcześniej raz w kosmosie. Tym samym firma SpaceX po raz pierwszy użyła w jednej misji zarówno używanego dolnego stopnia i używanego statku towarowego.

Start nastąpił o 16:36 w piątek ze stanowiska SLC-40 w bazie lotniczej Cape Canaveral na Florydzie. Po około dziesięciu minutach od startu rakieta wypuściła statek na orbicie, w drogę do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, która potrwa 2 dni. Dolny stopień wykonał prawidłowe lądowanie na stanowisku LZ-1. Był to pierwszy dolny stopień, który wykonał dwa udane lądowania na stanowisku lądowym.

Zawartość Smoka


Na pokładzie Dragona umieszczono 2 205 kg ładunku. W niehermetyzowanej sekcji statku podróżuje urządzenie TSIS, które będzie mierzyć energię dostarczaną przez Słońce na Ziemię oraz sensor gruzu kosmicznego Space Debris Sensor, który zostanie przymocowany do zewnętrznej ściany modułu Columbus.

W hermetyzowanej części Dragona poleciało 711 kg ładunku naukowego, 490 kg zaopatrzenia dla załogi, 189 kg sprzętu konserwacyjnego dla stacji oraz 165 kg sprzętu do spacerów kosmicznych (w tym m.in. wyremontowany skafander kosmiczny).


Część sprzętu naukowego opisywaliśmy już przy okazji wcześniejszych artykułów:

Więcej o TSIS-1

Więcej o eksperymencie SDS i kosmicznych światłowodach


Dziś kontynuujemy ten przegląd.

Jak rośliny czują nieważkość?


Do szeregu eksperymentów sprawdzających rozmaite konsekwencje biologiczne nieważkości, będzie można dorzucić kolejne badanie. Eksperyment Plant Gravity Perception (PGP) to kolejny modularny ogród, tym razem rozwinięty przez Europę. W ramach jego pracy hodowany będzie rzodkiewnik pospolity - modelowa roślina, wykorzystywana do badania wpływu mikrograwitacji i sztucznego oświetlenia na wzrost roślin.

Percepcja grawitacji jest dla roślin bardzo ważnym mechanizmem. Dzięki niemu roślina “wie” gdzie zapuścić korzenie i gdzie kierować liście w stronę światła w celu przeprowadzania procesu fotosyntezy. Poprzednie badania biologiczne wykazały, że roślina czuje grawitację za pomocą statolitów, które znajdują się w wyspecjalizowanych komórkach. Okazuje się jednak, że nawet zmutowane, nieposiadające statolitu rośliny zdają się również reagować na grawitację. Te właśnie rośliny będą celem tego eksperymentu. W symulowanym środowisku grawitacyjnym osiąganym za pomocą wirówek, hodowane będą rzodkiewniki produkujące statolit i te pozbawione tej możliwości. Naukowcy chcą poznać inne molekularne składniki rośliny odpowiedzialne za wyczuwanie grawitacji, integracje między różnymi systemami i wpływ ich działań na kontrolę wzrostu rośliny.

Koloidy po raz siódmy


Na stację poleciał kolejny eksperyment koloidowy, oznaczony jako ACE-T7. Koliiody to płyny z zawieszonymi niewielkimi cząsteczkami, które mogą być testowane na orbicie bez zaburzających efektów grawitacji, która powoduje np. sedymentację.

W ramach ACE-T7 sprawdzane będą trójwymiarowe złożone struktury zawieszone w płynach, których struktura może być wykorzystana w inżynierii optycznej i elektronice. ACE-T7 używać będzie niesferycznych koloidów, których fazy mogą być kontrolowane przez zmiany temperatury w konkretnych regionach płynu (zwiększające selektywnie koncentrację w danym miejscu) lub dodawanie do mieszaniny specjalnych odczynników.

Trójwymiarowe obrazowanie krystalizacji w kolidach odpowie jak na dynamiczne procesy cząsteczek zawiesiny wpływa zmiana środowiska indukowane przez wyżej wymienione sposoby. Naukowcy oczekują, że wysłane na stację substancje będą układały się w formę symetrycznych sześciennych koloidów. Wynikiem prac na ISS może być powstanie doskonalszych komponentów optycznych i elektronicznych.

Ostatnia część podsumowująca wysłane eksperymenty w najbliższym odcinku Aktualności z ISS.

 

Podsumowanie


Była to już 17. udana misja firmy SpaceX w 2017 roku. Skalę sukcesu uświadamia jeszcze bardziej fakt, że rakieta Falcon 9 stała się najpopularniejszym systemem startowym w tym roku, wyprzedzając rosyjskie Sojuzy i wszystkie rakiety Chin z rodziny Długi Marsz.

Piątkowy start był też powrotem do służby stanowiska startowego SLC-40, które zostało uszkodzone podczas zeszłorocznego wybuchu rakiety Falcon 9 z satelitą Amos.

Źródło: SpaceX/SF101

Więcej informacji:

Na zdjęciu: Rakieta Falcon 9 startująca z kapsułą Dragon ze stanowiska startowego SLC-40. Źródło: SpaceX.
 

Reklama