W nocy z soboty na niedzielę (z 28 na 29 października) nastąpi zmiana czasu z letniego na zimowy. O godz. 3:00 zegarki zostaną cofnięte na 2:00. Być może to przedostatnia taka zmiana w Polsce, bowiem w parlamencie trwają prace nad ustawą znoszącą zmiany czasu w naszym kraju.
Aby odpowiednio wszystko skoordynować (np. rozkłady jazdy) zmiany istnieją stosowne przepisy krajowe (a także regulacje Unii Europejskiej), które ustanawiają zmianę czasu na ostatni weekend października. O godz. 3:00 następuje zmiana czasu na 2:00, czyli cofamy zegarki o godzinę. Systemy komputerowe, cz smarftony zapewne przedstawią się same automatycznie. Być może jednak już wkrótce nie będzie potrzeby przedstawiania zegarków, bowiem poslowie debatują nad ustawą znoszącą zmiany czasu w Polsce, o czym pisaliśmy niedawno. Przepisy miałyby zacząć obowiązywać od października przyszłego roku, a na stałe pozostałby czas wschodnioeuropejski, czyli czas letni. O ile oczywiście ustawa zostanie ostatecznie uchwalona.
Są różne poglądy na temat sensowności zmiany czasu w obecnych czasach. Historycznie różny czas urzędowy w okresie letnim i zimowym zaczęły stosować niektóre kraje na początku XX wieku. Podstawowym argumentem były wtedy oszczędności w zużyciu energii elektrycznej na skutek efektywniejszego wykorzystania światła dziennego. Zmiany czasu następowały również w Polsce okresie międzywojennym i w pewnych okresach po II wojnie światowej, a na stałe są stosowane co roku od 1977 r. Aktualnie zmiany czasu stosuje około 70 krajów na świecie.
Przy okazji przestawiania zegarków zachęcamy do obejrzenia odcinka "Astronarium" wyjaśniająceo czym tak naprawdę jest czas.
Na ilustracji u góry:
Strefy czasowe w Europie. Kolorem czerwonym oznaczono kraje, w których czasem zimowym jest środkowoeuropejski. Kolor żółty to kraje, w ktorych obowiązuje zimą czas wschodnioeuropejski. Źródło: Wikipedia.
