Przejdź do treści

NASA odkrywa “gorącego Neptuna” z prymitywną atmosferą

Naukowcy z NASA dokonali kolejnego niezwykłego odkrycia badając planetę z gwiazdozbioru Panny. Oddalona o 440 lat świetlnych HAT-P-26b na pierwszy rzut oka wydawała się być kolejnym gorącym Neptunem, jednak ciekawość naukowców przyciągnęły niezwykłe wyniki jej składu chemicznego oraz atmosfery, które nie pasowały do postawionej teorii.

Według przewidywań powinna ona być podobna w składzie chemicznym do Urana oraz Neptuna. Jednak mimo swoich rozmiarów (przypominających te lodowe olbrzymy), ta niezwykła planeta tak naprawdę ma gęstość jedynie nieco wyższą od Saturna - planety o najniższej gęstości w naszym Układzie Słonecznym.

Rozbieżność danych skłoniła naukowców do bliższego przyjrzenia się HAT-P-26b. Po przeprowadzeniu obserwacji za pomocą teleskopów Hubble’a i Spitzera naukowcy odkryli, że za wykryte różnice odpowiada woda. Przy panującej na planecie temperaturze 700oC para wodna stanowi prawie 90% składu planety.

Do analizy atmosfery HAT-P-26b naukowcy wykorzystali dane z tranzytów planety - momentów, kiedy przechodzi ona przed tarczą swojej gwiazdy. Podczas tranzytu światło gwiazdy przechodzi przez atmosferę planety, która absorbuje część długości fal. Dzięki informacjom, które długości fal zostały zaabsorbowane, a które nie, badacze są w stanie określić skład chemiczny atmosfery planety.  

Hannah Wakeford, autor badań opublikowanych w czasopiśmie Science, twierdzi, że HAT-P-26b składa się głównie ze skalnego rdzenia oraz grubej warstwy pary wodnej. Wakeford potwierdziła również, że 15-30% masy planety stanowi atmosfera składająca się
z wodoru i helu.

Analiza obserwacji teleskopu Hubble’a potwierdza, że na planecie nie znajdują się pierwiastki ciężkie, czyli pierwiastki znajdujące się nad wodorem i helem w układzie okresowym. “Ta planeta jest niepodobna ani do naszego Neptuna ani do Urana, które mają ponad 100 razy więcej pierwiastków ciężkich niż Słońce. Mimo masy podobnej do Neptuna, HAT-P-26b ma niską metaliczność, bardziej zbliżoną do Jowisza” - mówi Wakeford. “To zaprzecza trendowi, który widzimy w naszym Układzie Słonecznym, gdzie wraz ze spadkiem masy, zwiększa się metaliczność.”

Ze względu na dużą ilość pary wodnej i brak cięższych pierwiastków, naukowcy przypuszczają, że HAT-P-26b uformowała się blisko swojej gwiazdy, a nie jak sugerowali wcześniej - podobnie do lodowych olbrzymów z naszego Układu Słonecznego. Wakeford twierdzi, że wyniki badań HAT-P-26b mogą rzucić nowe światło na historię systemów planetarnych, które wyewoluowały inaczej od naszego.

Źródło: NASA

Więcej informacji:


Na zdjęciu: artystyczne przedstawienie HAT-P-26b. Źródło: NASA.


Reklama