Przejdź do treści

Quo vadis New Horizons

Sonda New Horizons w wizji artysty
Naukowcom z NASA zaczyna powoli kończyć się czas na znalezienie w Pasie Kuipera odpowiedniego obiektu, który mógłby być drugim po Plutonie celem misji New Horizons – informuje w najnowszym wydaniu Nature.

Wysłana w 2006 roku misja New Horizons przeleciała w kierunku Plutona już prawie 4,3 mld kilometrów.  Spotkanie z Plutonem i Charonem zaplanowane jest na lipiec przyszłego roku. Jednak naukowcom z NASA powoli kończy się czas na znalezienie obiektu w Pasie Kuipera do którego można by skierować sondę po spotkaniu z Plutonem.

Od początku jednym z założeń misji był przelot w pobliżu jednego z obiektów Pasa Kuipera (KBO), jednak szansa na znalezienie odpowiedniego obiektu maleje z dnia na dzień. Poszukiwania za pomocą naziemnych teleskopów nie przynoszą żadnego rezultatu, a czas obserwacyjny na teleskopie Hubble’a wciąż nie jest zagwarantowany. Zespół New Horizons złożył wniosek o czas obserwacyjny równy 160 orbitom teleskopu Hubble’a, a decyzja w tej kwestii ma być podjęta do 13 czerwca.

Zasadniczo naukowcy powinni zidentyfikować odpowiedni obiekt już dawno temu, jednak zdecydowali się przełożyć poszukiwania na 2011 rok, kiedy można było zawęzić pole poszukiwań do obszaru, w który sonda będzie mogła się udać po spotkaniu z Plutonem. Do poszukiwań wykorzystywany jest przede wszystkim 8,2-metrowy teleskop Subaru na Hawajach oraz 6,5-metrowe Teleskopy Magellana w Chile. Jak dotąd odnalazły one około 50 nowych KBO, jednak żaden z nich nie znajduje się w zasięgu New Horizons.

Problemy spowodowane są tym, że poszukiwania prowadzi się w płaszczyźnie Galaktyki, gdzie znajduje się większość gwiazd Drogi Mlecznej. Jasne gwiazdy uniemożliwiają natomiast wyłuskanie światła pochodzącego od słabszych obiektów. Co więcej, okazało się, że na wstępnym etapie zespół planujący misję przeszacował liczbę obiektów KBO, jakie będzie w stanie znaleźć. Na przestrzeni ostatnich kilku lat okazało się, że słabszych obiektów jest mniej niż wnioskowano na podstawie liczby jasnych.

Aktualnie naukowcy odpowiedzialni za poszukiwania mają zaplanowane kolejne osiem nocy obserwacji na teleskopie Subaru – w czerwcu i lipcu. Planowane jest także uzyskanie dodatkowego czasu obserwacyjnego na Teleskopach Magellana w październiku. Jednak nawet przy idealnych warunkach pogodowych szanse na znalezienie odpowiedniego obiektu są niższe niż 40%, natomiast jeżeli przyznany zostanie czas obserwacyjny na teleskopie Hubble’a, wzrosną do 90%.

W najgorszym wypadku sonda New Horizons będzie zmuszona obserwować KBO z daleka. Zlokalizowano już kilka obiektów nadających się do takich obserwacji. Za pomocą swojego małego 21-centymetrowego teleskopu New Horizons będzie w stanie ukazać więcej szczegółów odległego KBO niż 2,4-metrowy teleskop Hubble’a z orbity Ziemi.

Więcej informacji:

Opracowanie: Radosław Kosarzycki

Na podstawie artykułu w "Nature" z 20 maja 2014 pt. Pluto-bound probe faces crisis, Alexandra Witze

Źródło: Nature


Na ilustracji:
Sonda New Horizons w wizji artysty. Fot.: JHUAPL/SwRI.




Reklama