Przejdź do treści

Sojuz ST-A wystrzelił satelitę telekomunikacyjnego SES 15

Rosyjska rakieta Sojuz ST-A wyniosła komercyjnego satelitę telekomunikacyjnego SES 15 z kosmodromu w Gujanie Francuskiej. Rakieta wystartowała o 13:54 polskiego czasu w czwartek i z powodzeniem ustawiła ładunek na orbicie transferowej do geostacjonarnej (GTO).

O ładunku


Satelita waży około 2,3 tony i bazuje na platformie Boeinga 702SP. Charakterystyczną cechą platformy jest posiadanie jedynie elektrycznego napędu na ksenon. Sprawia to co prawda, że satelita dłużej wspina się na orbitę geostacjonarną, jednak dzięki temu satelita jest znacznie prostszy, lżejszy i może być wynoszony średniej wielkości rakietami jaką jest m.in. Sojuz ST-A.

Satelita będzie przeznaczony do usług przesyłu danych dla samolotów na terenie Ameryki Północnej i pobliskich rejonów morskich. Oprócz transponderów do komunikacji satelita został wyposażony w WAAS - fundowany przez rząd USA system poprawiający dokładność nawigacji satelitarnej GPS.

Relacja ze startu


Rakieta wzniosła się przy pomocy dolnego stopnia i czterech rakiet pomocniczych dokładnie o 13:54 według polskiego czasu. Rakiety boczne działały przez prawie 2 minuty, później pracę kontynuował jedynie dolny stopień.

Trzeci stopień rakiety zaczął działać po 4 minutach i 47 sekundach od startu. Odpalenie trwało cztery minuty. Po separacji trzeciego stopnia do pracy przystąpił górny stopień Fregat zasilany hydrazyną. Pierwsze odpalenie silnika górnego stopnia trwało około 14 minut i ustawiło statek z rakietą na wstępnej orbicie. Później nastąpiła długa, trwająca ponad 4 godziny faza dryfu, po której po raz ostatni odpalił silnik stopnia Fregat, tym razem na niecałą minutę, aby ustawić statek SES 15 na docelowej orbicie transferowej o inklinacji 6 stopni i wymiarach 31 300 km na 2 200 km. 

Stąd satelita o własnych siłach przemieści się na orbitę geostacjonarną. Warto przy tym zaznaczyć, że orbita ta jest nietypową orbitą dla misji GTO (o trochę wyższej energii). Ma to oczywiście związek z nieposiadaniem przez satelitę napędu chemicznego.


Podsumowanie


Wykonana misja była dopiero drugą geostacjonarną misją dla rakiety Sojuz ST-A startującej z Gujany Francuskiej. SES-15 jest też pierwszy satelitą firmy SES, który używa do manewrów jedynie napędu elektrycznego.

Był to 26. Start orbitalny w tym roku, 4. dla rakiety rosyjskiej produkcji i 5. start z kosmodromu w Korou. Pod koniec maja powinniśmy być świadkami jeszcze czterech startów rakiet. Najbliższa będzie misja demonstracyjna lekkiej rakiety Electron (22 maja). Na 25 maja zaplanowano start indyjskiej PSLV z satelitą teledetekcyjnym Cartosat 2E i wieloma ładunkami pobocznymi. Tego samego dnia ma wystartować z Piesecka satelita Tundra 2, a 29 maja do służby ma powrócić po wielu problemach rakieta Proton-M.

Źródło: NSF/Boeing/Arianespace

Więcej informacji:

Na zdjęciu: Startujący Sojuz ST-A z ładunkiem SES-15. Zdjęcie: Arianespace.

Reklama