Jednym z zagadnień astrobiologii jest poszukiwanie związków
chemicznych, które są poszlakami wskazującymi na istnienie życia
– także na odległych planetach. Zakłada się przy tym, że także
pozaziemskie życie może być z dużym prawdopodobieństwem oparte
na węglu i jego związkach – choć pewną alternatywą dla niego
jest krzem.
Oba te pierwiastki - najprawdopodobniej tylko one - mogą zdaniem biologów budować cząsteczki na tyle długie, by mogły one przenosić informację biologiczną – podobnie jak w ziemskim łańcuchu DNA. Węgiel jest jednak nie tylko bardziej rozpowszechniony niż krzem, ale i łatwiej wchodzi w reakcje z innymi pierwiastkami. Wysiłki naukowców obserwujących widma odległych planet powinny zatem skupić się na wykryciu tych pierwiastków oraz związków, w których skład one wchodzą. Ze względu na analogię z życiem ziemskim często też przyjmuje się, że warunkiem pojawienia się form życia opartego na węglu jest obecność wody w stanie ciekłym.