Przejdź do treści

Niespełniona nadzieja. Łuna 25

 

Niewątpliwy sukces, jaki stanowiła misja księżycowego łazika Łunochod 2, przywiezionego na Srebrny Glob przez statek kosmiczny typu E-8 – Łunę 21, utwierdziła radzieckich naukowców w sensie i wartościowości działań tego typu – nawet mimo faktu zdecydowanie zbyt przedwczesnego zakończenia misji drugiego księżycowego, robotycznego pojazdu, ilość cennych danych, jaka została przez niego przesłana na Ziemię, była ogromna. Planowana na najprawdopodobniej rok 1977 kolejna misja programu Łuna – Łuna 25, składająca się ze statku typu E-8 i pojazdu Łunochod 3 – miałaby dostarczyć jeszcze większej ilości wiedzy o „Księciu Nocy”. Niestety, misja ta została anulowana – nawet mimo faktu, że Łunochod 3 został już zbudowany… „Bezrobotny” pojazd znalazł schronienie w muzeum Instytutu Ławoczkina w podmoskiewskich Chimkach, gdzie można go oglądać do dziś, zaś misją oficjalnie kończącą radziecki program lotów księżycowych XX wieku – program Łuna – stała się Łuna 24, która przywiozła na ziemię 170,1 grama księżycowego gruntu, wywierconego z głębokości niemalże 2 metrów.

 

Wszystko dobre, co się dobrze kończy. Z perspektywy radzieckich inżynierów kosmicznych oraz nieszczęsnego Łunochoda 3 koniec ten z pewnością nie wyglądał ani wesoło, ani obiecująco, trzeba jednak przyznać, że program Łuna w ciągu swojego niemal 20-letniego istnienia przetarł wiele szlaków w eksploracji kosmosu (II prędkość kosmiczna, orbitalne laboratoria, kosmiczne systemy nawigacji, kosmiczna fotografia, miękkie i bezpieczne lądowanie na innym ciele niebieskim, wreszcie automatyczny pobór próbki i wysyłka jej na Ziemię oraz wprowadzenie do użytku pierwszych robotycznych łazików) oraz dostarczył mnóstwo pionierskich danych na tematy dotychczas kompletnie nieznane (dokumentacja fotograficzna niewidocznej strony Księżyca, księżycowe pole magnetyczne, maskony). Program Łuna bez wątpienia zapisał się złotymi literami w historii (wszech)światowej kosmonautyki, zaś jego fizyczne pozostałości – sondy i łaziki do dziś stojące na powierzchni Srebrnego Globu – mają szansę przetrwać tam nawet miliony lat, niewzruszenie świadcząc o wielkiej ludzkiej determinacji w dążeniu do technologicznego postępu i zdobycia jak największej wiedzy o otaczającym nas świecie.

 

„Przestrzeń dla nauki, tylko do celów pokojowych, dla dobra człowieka, dla niestrudzonego rozwikłania sekretów natury…” – Siergiej Koroliow o badaniach przestrzeni kosmicznej.

 

Wykorzystane w artykułach źródła informacji, zdjęć i rysunków o programach Łuna i Łunochod:

[1] I. W. Barannikow, L. A. Warkowickaja: Russkij jazyk w kartinkach. Moskwa 1973

[2] Miś T. A.: Pierwsza sztuczna planeta jest ruska [w:] Batorak nr 5 (38), styczeń 2011, s. 10-12

[3] Stott C.: Kosmos i jego zdobywcy. Warszawa 1999

[4] Praca zbiorowa: Die sowjetische Raumfahrt: Fragen und Antworten. Moskwa 1988

[5] Praca zbiorowa: Radioelektronika – poradnik. Warszawa 1971

[6] Bullseye! Second Lunik hits the moon.: http://galacticjourney.dreamwidth.org/36790.html [dostęp: 11.01.2015]

[7] Encyclopedia Astronautica: www.astronautix.com [dostęp: 11.01.2015]

[8] Repozytorium Mediów Fundacji Wikimedia: commons.wikimedia.org [dostęp: 11.01.2015]

[9] Soviet Moon Images: http://mentallandscape.com/C_CatalogMoon.htm [dostęp: 11.01.2015]

[10] Wikipedia: Wolna Encyklopedia: pl.wikipedia.org [dostęp: 11.01.2015]

 

 

Tomasz A. Miś