Wśród różnych typów gier planszowych ogromną popularnością cieszą się imprezówki. To na ogół niewielkie tytuły z prostymi, łatwymi do przyswojenia zasadami. Często bazują one na zręczności, spostrzegawczości, kreatywności lub umiejętności kojarzenia faktów. Jeśli więc szukacie czegoś niezobowiązującego, przy czym można nieźle i szybko się zabawić, to rzućcie okiem na tych kilka tytułów, będących wycinkiem bogatej oferty tego rodzaju gier.
Na początku warto zająć się Dobblami, wciąż rozwijaną, świetnie sprzedającą się serią imprezówek. Te proste gry polegające na znajdywaniu wspólnych symboli na kartach często spotkać można w różnego rodzaju pubach i barach. Niewątpliwą zaletą klasycznych Dobbli są wręcz banalne reguły i niski próg wejścia. Trochę inaczej sprawa wygląda przy edycjach tematycznych, jak na przykład tej poświęconej Gwiezdnym Wojnom, która skierowana jest już raczej do fanów uniwersum stworzonego przez George'a Lucasa.
Ogromna furorę robią od jakiegoś czasu Tajniacy. To gra imprezowa bazująca na skojarzeniach, z której opanowaniem nie będą miały problemu nawet osoby do tej pory stroniące od planszówek. Można w nią grać już we dwoje, jednak zdecydowanie lepiej sprawdza się w większym gronie. W Tajniakach gracze dzielą się na dwie drużyny, których zadaniem jest wskazywanie właściwych haseł spośród tych wyłożonych na stole. Jedna osoba z każdej drużyny wciela się w szefa udzielającego podpowiedzi na zasadzie skojarzeń, podczas gdy pozostali starają się wskazać właściwe słowa. Należy przy tym uważać, by nie wybrać karty będącej agentem przeciwników lub kończącym grę szpiegiem. Na rynku można obecnie znaleźć dwie wersje Tajniaków, klasyczną (z hasłami) oraz Obrazki, w której słowa-klucze zostały zastąpione rysunkami.
Jedną z popularniejszych gier imprezowych jest ładnie ilustrowany, oparty na skojarzeniach Dixit. Rywalizacja przybiera w nim luźniejszą formę niż we dwóch wcześniej wspomnianych tytułach, a mimo że wciąż chodzi o zwycięstwo, to gracze bardziej skupiają się na wymyślaniu ciekawych skojarzeń do ilustracji, niż konkurowaniu. Jednym z imprezowych klasyków jest też Jungle Speed, w którym pierwsze skrzypce odgrywają zręczność i refleks. Zabawa polega na szybkim chwytaniu w odpowiednich momentach drewnianego totemu. Oprócz standardowej wersji znaleźć można też Jungle Speed: Safari, które jest jeszcze bardziej emocjonującą odsłoną serii.
Wiedzę z różnych dziedzin nieźle sprawdza natomiast o wiele spokojniejszy Timeline, w którym gracze wspólnie układają oś czasu. Przydaje się w nim nie tylko znajomość dat, ale też dobra pamięć i umiejętność kojarzenia faktów, potrafiąca niekiedy dobrze zastąpić wiedzę. Oprócz zestawów Polska, Nauka i odkrycia oraz Wynalazki w serii po polsku ukazały się też puszki z grą Cardline opierającą się na podobnych zasadach, jednak skupiającą się na przykład na zwierzętach czy dinozaurach.
Moją ulubioną grą imprezową bezapelacyjnie jest Time's Up!, rozgrywany w parach quiz przypominający trochę kalambury. Udzielając różnych podpowiedzi gracze starają się w nim przekazać partnerom hasła przedstawiające różne postacie. Wszystko odbywa się pod bezlitosną presją czasu odmierzanego przez klepsydrę. Podczas zabawy nie brakuje zabawnych pomyłek czy niekiedy dziwnych i nietypowych skojarzeń. Klepsydra występuje też na przykład w imprezówce 5 sekund, gdzie presja jest jeszcze mocniej odczuwalna. Gracze mają w niej tytułowych pięć sekund na podanie trzech wymaganych przez kartę haseł – na przykład miast na literę L, czy akcesoriów do makijażu. Głośno opadające kulki odmierzające czas nie ułatwiają sprawy, przez co zabawa jest naprawdę intensywna.
Połączeniem różnych popularnych zabaw są ilustrowane przez Andrzeja Mleczkę Gierki małżeńskie. Tytuł ten nie stanowi wyzwania dla doświadczonych graczy, jednak ze względu na znane nazwisko rysownika oraz małżeńską tematykę jest często wybierany przez kupujących. Mimo że raczej nie wciągnie zaawansowanych planszówkowiczów, to może być dobrym prezentem dla rodziców czy niegrającego małżeństwa.
Zainteresowaniem cieszą się też imprezowe gry karciane, jak na przykład List miłosny, Maskarada czy Bang. Dużą rolę pełni w nich umiejętność dedukcji i odgadywanie posiadanych przez przeciwników kart.
Autor: Wiktor Szafranowicz
Na początku warto zająć się Dobblami, wciąż rozwijaną, świetnie sprzedającą się serią imprezówek. Te proste gry polegające na znajdywaniu wspólnych symboli na kartach często spotkać można w różnego rodzaju pubach i barach. Niewątpliwą zaletą klasycznych Dobbli są wręcz banalne reguły i niski próg wejścia. Trochę inaczej sprawa wygląda przy edycjach tematycznych, jak na przykład tej poświęconej Gwiezdnym Wojnom, która skierowana jest już raczej do fanów uniwersum stworzonego przez George'a Lucasa.
Ogromna furorę robią od jakiegoś czasu Tajniacy. To gra imprezowa bazująca na skojarzeniach, z której opanowaniem nie będą miały problemu nawet osoby do tej pory stroniące od planszówek. Można w nią grać już we dwoje, jednak zdecydowanie lepiej sprawdza się w większym gronie. W Tajniakach gracze dzielą się na dwie drużyny, których zadaniem jest wskazywanie właściwych haseł spośród tych wyłożonych na stole. Jedna osoba z każdej drużyny wciela się w szefa udzielającego podpowiedzi na zasadzie skojarzeń, podczas gdy pozostali starają się wskazać właściwe słowa. Należy przy tym uważać, by nie wybrać karty będącej agentem przeciwników lub kończącym grę szpiegiem. Na rynku można obecnie znaleźć dwie wersje Tajniaków, klasyczną (z hasłami) oraz Obrazki, w której słowa-klucze zostały zastąpione rysunkami.
Jedną z popularniejszych gier imprezowych jest ładnie ilustrowany, oparty na skojarzeniach Dixit. Rywalizacja przybiera w nim luźniejszą formę niż we dwóch wcześniej wspomnianych tytułach, a mimo że wciąż chodzi o zwycięstwo, to gracze bardziej skupiają się na wymyślaniu ciekawych skojarzeń do ilustracji, niż konkurowaniu. Jednym z imprezowych klasyków jest też Jungle Speed, w którym pierwsze skrzypce odgrywają zręczność i refleks. Zabawa polega na szybkim chwytaniu w odpowiednich momentach drewnianego totemu. Oprócz standardowej wersji znaleźć można też Jungle Speed: Safari, które jest jeszcze bardziej emocjonującą odsłoną serii.
Wiedzę z różnych dziedzin nieźle sprawdza natomiast o wiele spokojniejszy Timeline, w którym gracze wspólnie układają oś czasu. Przydaje się w nim nie tylko znajomość dat, ale też dobra pamięć i umiejętność kojarzenia faktów, potrafiąca niekiedy dobrze zastąpić wiedzę. Oprócz zestawów Polska, Nauka i odkrycia oraz Wynalazki w serii po polsku ukazały się też puszki z grą Cardline opierającą się na podobnych zasadach, jednak skupiającą się na przykład na zwierzętach czy dinozaurach.
Moją ulubioną grą imprezową bezapelacyjnie jest Time's Up!, rozgrywany w parach quiz przypominający trochę kalambury. Udzielając różnych podpowiedzi gracze starają się w nim przekazać partnerom hasła przedstawiające różne postacie. Wszystko odbywa się pod bezlitosną presją czasu odmierzanego przez klepsydrę. Podczas zabawy nie brakuje zabawnych pomyłek czy niekiedy dziwnych i nietypowych skojarzeń. Klepsydra występuje też na przykład w imprezówce 5 sekund, gdzie presja jest jeszcze mocniej odczuwalna. Gracze mają w niej tytułowych pięć sekund na podanie trzech wymaganych przez kartę haseł – na przykład miast na literę L, czy akcesoriów do makijażu. Głośno opadające kulki odmierzające czas nie ułatwiają sprawy, przez co zabawa jest naprawdę intensywna.
Połączeniem różnych popularnych zabaw są ilustrowane przez Andrzeja Mleczkę Gierki małżeńskie. Tytuł ten nie stanowi wyzwania dla doświadczonych graczy, jednak ze względu na znane nazwisko rysownika oraz małżeńską tematykę jest często wybierany przez kupujących. Mimo że raczej nie wciągnie zaawansowanych planszówkowiczów, to może być dobrym prezentem dla rodziców czy niegrającego małżeństwa.
Zainteresowaniem cieszą się też imprezowe gry karciane, jak na przykład List miłosny, Maskarada czy Bang. Dużą rolę pełni w nich umiejętność dedukcji i odgadywanie posiadanych przez przeciwników kart.
Autor: Wiktor Szafranowicz