Przejdź do treści

Dawna placówka NASA uzyskała status parku ciemnego nieba

Nocne niebo nad radioteleskopami PARI

W głębi lasów należących do Pisgah National Forest w amerykańskim hrabstwie Transylvania utworzono niewielki, zajmujący 40 kilometrów kwadratowych obszar ochrony ciemnego nieba. Ustanowiono go na terenie dawnej stacji NASA, gdzie wciąż znajdują się urządzenia służące niegdyś do szpiegowania obcych satelitów.  

Powiązania Pisgah National Forest z astronomią sięgają lat sześćdziesiątych, kiedy NASA, ze względu na panujące tam warunki geograficzne i izolację od sztucznych źródeł promieniowania radiowego, utworzyła tam jedną ze swoich stacji do śledzenia satelitów i komunikacji z misjami załogowymi – Rosman Tracking Station. Stacja w latach osiemdziesiątych przeszła w ręce amerykańskiego Departamentu Obrony, służąc do zadań związanych z końcowym etapem zimnej wojny, po czym w 1995 roku nastąpiło jej zamknięcie. Większość ze znajdujących się tam 23 anten i radioteleskopów przeniesiono wtedy do innych placówek Departamentu Obrony. 

Kilka lat po zamknięciu bazy lokalni entuzjaści utworzyli fundację non-profit, w ramach której powołano Pisgah Astronomical Research Institute (PARI), dzięki czemu rozpoczął się nowy, trwający do dziś etap w historii tego zasłużonego miejsca. W oparciu o odziedziczoną infrastrukturę PARI świadczy usługi edukacyjno-naukowe dla licznych instytucji, szkół i ośrodków naukowych z Karoliny Północnej. Co ciekawe, związki z NASA nadal trwają dzięki funkcjonującej na terenie ośrodka stacji bolidowej wchodzącej w skład NASA All Sky Fireball Network. Infrastruktura PARI obejmuje także także m.in radioteleskopy o średnicy 26 metrów, 12 metrów i 4,6 metra, a także kilka niewielkich teleskopów optycznych, sejsmograf, stacja pogodowa i detektor wyładowań atmosferycznych. 

Ośrodek leży w górskim, porośniętym lasami regionie w zachodniej części stanu Karolina Północna. Lokalizacja w niewielkim zagłębieniu otoczonym ze wszystkich stron górami oferuje znakomite warunki do obserwacji nocnego nieba. Jednak do niedawna ponad 200 źródeł sztucznego światła oświetlających budynki emitowało istotne zanieczyszczenie sztucznym światłem. W ramach dostosowania swojej infrastruktury oświetleniowej do wymogów Międzynarodowego Związku Ciemnego Nieba (IDA) władze PARI zlikwidowały ponad połowę lamp, a resztę zmodernizowano – m.in. poprzez zastosowanie specjalnych osłon, aby lampy świeciły pod odpowiednim kątem, nie rozpraszając emitowanego światła poza docelowy obszar oświetlania. Wynikiem przeprowadzonych inwestycji jest powrót do naturalnie ciemnego nieba nad ośrodkiem, co potwierdzają pomiary miernikiem SQM-L: średnia jasność nocnego nieba w zenicie wynosi tam 22,5 mag/arcsec2

Dzisiaj PARI jest nie tylko ośrodkiem organizującym szkolenia i obozy edukacyjne z zakresu astronomii, fizyki i nauk pokrewnych, ale również miejscem, gdzie każdy chętny może przyjechać ze swoim teleskopem i skorzystać z wyjątkowo gwiaździstego nieba. Dla tych, którzy lubią obserwacje w większej grupie, organizowane są pokazy nieba i wizualizacje multimedialne w przenośnym planetarium. Oferta edukacyjna i miejscowe atrakcje sprawiają, że ośrodek odwiedzany jest przez ok. 10 tys. osób rocznie, ale po powołaniu w tym miejscu parku ciemnego nieba spodziewane jest zwiększenie ruchu turystycznego, dzięki czemu idea zrównoważonego gospodarowania sztucznym światłem w nocy będzie mogła być popularyzowana w społeczeństwie. 

Celem utworzenia parku ciemnego nieba w PARI była troska o przywrócenie naturalnie ciemnego nocnego krajobrazu. Kilkadziesiąt lat temu NASA wybrała to miejsce ze względu na jego odosobnienie i warunki obserwacyjne, więc personel ośrodka dołożył wszelkich starań, aby te unikatowe cechy zostały przekazane dalszym pokoleniom. Park ciemnego nieba utworzony w PARI jest drugim tego typu obszarem w Karolinie Północnej i jednym z ponad 100 na całym świecie. 

Więcej informacji:

 

Opracowanie: Grzegorz Iwanicki

Źródło: materiały IDA

Na zdjęciu: nocne niebo nad radioteleskopami w PARI. Źródło: IDA/Tim Reaves. 

Reklama