Przejdź do treści

Hubble odsłonił głęboki ocean małych, wczesnych galaktyk

Mapa zaobserwowanej przez Kosmiczny Teleskop Hubble'a gromady galaktyk. Najbardziej odległe z obiektów zaznaczone zostały białymi okręgami. Źródło: NASA

Kosmiczny Teleskop Hubble'a odkrył populację galaktyk, odpowiedzialną za produkcję większości  nowych gwiazd we wczesnym Wszechświecie. Są to najmniejsze, najsłabsze i najbardziej liczne galaktyki jakie kiedykolwiek zaobserwował teleskop Hubble'a. Obserwacje prowadzono w zakresie ultrafioletowym.

Kosmiczny Teleskop Hubble'a zaobserwował populację 58 młodych galaktyk. Nowo odkryte obiekty są zbyt słabe, aby mogły być zaobserwowane przez Hubble'a w tradycyjny sposób. Do ich wykrycia astronomowie zastosowali połączenie teleskopu z naturalnym powiększeniem,  utworzonym przez grawitację gromady galaktyk - Abell 1689. Gromada jest tak duża, że doskonale sprawdza się jako soczewka grawitacyjna.

Naukowcy podkreślają, że do tej pory Hubble obserwował tylko najjaśniejsze galaktyki, a takowe stanowią małą część obiektów. Uważa się, że większość gwiazd powstaje w galaktykach, jakich normalnie nie widać. Teraz zadanie astronomów polega na zaobserwowaniu tych obiektów.

Zespół naukowców, pod kierownictwem Brian'a Siana z  Uniwersytetu w Kalifornii, uważa, że jeśli zaobserwowana próbka obiektów jest reprezentatywna, to należy spodziewać się, że 80 procent nowych gwiazd powstaje właśnie w małych galaktykach. Pomimo tego, że zaobserwowane galaktyki są stosunkowo niewielkie, ich liczba pozwala domniemywać, że to właśnie one odpowiedzialne są za powstawanie wielu gwiazd.

Odkrycie to potwierdza proces rejonizacji, do którego doszło 13 miliardów lat temu, w ciągu pierwszego miliarda lat po Wielkim Wybuchu. Rejonizacja sprawiła, że Wszechświat stał się przezroczysty dla światła, pozwalając astronomom spojrzeć daleko wstecz w czasie.

Nowo odkryte obiekty nie przypominają typowych eliptycznych czy spiralnych galaktyk, jakie obserwujemy w naszym galaktycznym sąsiedztwie. Efekt soczewkowania grawitacyjnego sprawił, że pozorny kształt galaktyk  został wyciągnięty, dzięki czemu możliwe było oddzielenie odległych obiektów. Bez soczewkowania niektóre z galaktyk dla Kosmicznego Teleskopu Hubble'a byłoby tylko źródłami punktowymi.

Kolejne zaplanowane obserwacje mają na celu odkrycie następnych słabych galaktyk. To także zadanie dla Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba. A dzięki dodatkowym, spektroskopowym obserwacjom Webba możliwe ma być również wyznaczenie składu chemicznego wczesnych galaktyk.

 

Czytaj więcej:


 

Źródło: Alicja Wierzcholska | sciencedaily.com

Na zdjęciu: Mapa zaobserwowanej przez Kosmiczny Teleskop Hubble'a gromady galaktyk. Najbardziej odległe z obiektów zaznaczone zostały białymi okręgami. Źródło: NASA

(Tekst ukazał się pierwotnie w serwisie edukacyjnym PTA Orion, którego zasoby zostały włączone do portalu Urania)

Reklama