Przejdź do treści

Kamera ADS odkryła swoje pierwsze supernowe

Supernowa nie pojawiła się na obrazie Głębokiego Pola Hubble'a (Hubble Deep Field) - obrazie o długim czasie ekspozycji wykonanym przez Kosmiczny Teleskop Hubble'a w 1995 roku (lewy panel). Obserwacje wykonane kamerą ACS oraz Wilde Field Planetary Camera 2 (WFPC2) ukazały supernową w 2002 roku. Obiekt nazwany został SN2002dd, znajduje się 7.6 miliarda lat świetlnych od Ziemi. Na obrazie supernowa jawi się jako czerwony obiekt, ponieważ kamera ACS dokonała detekcji w części czerwonej widma. Kredyt: NASA/J.Bl

Kosmiczny Teleskop Hubble'a od 13 lat dokonuje pomiarów nad naszymi głowami, ale aby przekazywać nam wciąż doskonałe obrazy astronauci i naukowcy muszą się nim stale opiekować przeprowadzając potrzebne naprawy. W trakcie ostatniej misji serwisowej 3B (marzec 2002) Kamerę do Obserwacji Obiektów Słabych (Faint Object Camera) zastąpiono nową Advanced Camera for Survey (ACS). Obecnie ACS pomaga astronomom badać odległy Wszechświat lepiej niż kiedykolwiek wsześniej.

ACS odkryła dwie bardzo odległe supernowe, co pokazuje, że instrument może pomóc badaczom poznać brakującą historię wczesnego Wszechświata.

"Próbujemy zapełnić białe plamy w historii Kosmosu, gdy tempo ekspansji Wszechświata przeszło ze spowalniania, spowodowanego siłą grawitacji, do przyspieszenia wywołanego ciemną energią" wyjaśnia John Blakeslee z John Hopkins University. Dwie supernowe - SN2002dc i SN2002dd - znajdują się w odległości około 4.7 miliarda i 7.6 miliarda lat świetlnych od nas. Znaleziono je w czasie porównywania obrazów z teleskopu Hubble'a z nowszymi obrazami tego samego obszaru uzyskanymi dzięki ACS. Powtórne obserwacje i analizy potwierdziły, że odkryte obiekty to odległe supernowe. Nie są one najdalszymi znalezionymi supernowymi, ale za to są najbardziej szczegółowo obserwowanymi odległymi supernowymi. Naukowcy mają nadzieje, że SN2002dc i SN2002dd są pierwszymi z wielu supernowych, jakie kamera ACS jeszcze odkryje.

Diagram ilustruje kiedy w przeszłości istniały obserwowane przez ACS supernowe. NASA/A.Felid (STScI)

Naukowcy wiedzą jak daleko znajdują się odkryte obiekty, ponieważ ich widma wskazują na to, że są to supernowe typu Ia, które uważamy za dość dobrze poznane. W tym przypadku w układzie podwójnym biały karzeł stopniowo przejmuje materię od swojego towarzysza; masa białego karła rośnie aż ostatecznie przekroczy masę krytyczną - tzw. masę Chandrasekhara. Przekroczenie tej granicy powoduje gwałtowny wybuch obejmujący gwiazdę w przeciągu kilku sekund.

Tak eksplodujące gwiazdy używane są jako "świece standardowe", ponieważ wszystkie osiągają podobną jasność absolutną (jasność jaką miałby obiekt widziany z odległości 10pc). Oznacza to, że im słabsza jest zaobserwowana supernowa typu Ia tym bardziej jest od nas odległa. Badania odległych supernowych pokazują, że początkowo Wszechświat spowalniał swoją ekspansję gdyż odkrywane supernowe znajdują się bliżej niż być powinny (przy założeniu stałej ekspansji).

Astronomowie mają nadzieje, że dalsze badania supernowych pozwolą im poznać całą historię rozszerzania Wszechświata, w czym wydatnie pomóc ma kamera ACS.

 

Źródło | oprac. K. Zawada

Na zdjęciu: Supernowa nie pojawiła się na obrazie Głębokiego Pola Hubble'a (Hubble Deep Field) - obrazie o długim czasie ekspozycji wykonanym przez Kosmiczny Teleskop Hubble'a w 1995 roku (lewy panel). Obserwacje wykonane kamerą ACS oraz Wilde Field Planetary Camera 2 (WFPC2) ukazały supernową w 2002 roku. Obiekt nazwany został SN2002dd, znajduje się 7.6 miliarda lat świetlnych od Ziemi. Na obrazie supernowa jawi się jako czerwony obiekt, ponieważ kamera ACS dokonała detekcji w części czerwonej widma. Kredyt: NASA/J.Blakeslee(JHU)

(Tekst ukazał się pierwotnie w serwisie Orion, którego zasoby zostały włączone do portalu Urania)

Reklama