Przejdź do treści

Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba nie poleci w marcu 2021 roku

img

Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba nie poleci w marcu 2021 roku. Za kolejne opóźnienie odpowiedzialna jest w głównej mierze pandemia koronawirusa.

Thomas Zurbuchen - zastępca Administratora NASA, odpowiedzialny za Dyrektoriat Misji Naukowych - powiedział 10 czerwca, że nie ma szans na to, by Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba wystartował w marcu 2021 roku.

Za przyczynę kolejnych opóźnień podaje pandemię koronawirusa. Zmusiła ona agencję NASA do prowadzenia pracy zdalnej, co spowolniło przygotowania wielu misji, w tym flagowej misji teleskopu JWST. Zurbuchen podkreśla jednak, że nadal agencja liczy na wysłanie teleskopu w 2021 roku.

Kolejne opóźnienie nie jest jednak niespodzianką. Już w styczniu br. Government Accountability Office stwierdziło w raporcie, że szanse na start teleskopu w marcu 2021 roku wynoszą 12%. Ta ocena została opublikowana jeszcze przed globalną pandemią.

Nie zaproponowano jeszcze kolejnej daty. Tą poznamy najprawdopodobniej w przyszłym miesiącu.

Mimo środków bezpieczeństwa związanych z pandemią, prace nad przygotowaniem teleskopu do lotu trwały, choć w mniejszym zakresie. Przetestowano na przykład rozwinięcie się struktury Deployable Tower Assembly, która będzie oddzielać platformę satelitarną teleskopu od samego lustra i instrumentów naukowych. Struktura oddzieli systemy napędowe i elektronikę platformy satelitarnej od obserwatorium, by to mogło osiągnąć stabilną, bardzo niską temperaturę.

Był to pierwszy test tej struktury w pełnej konfiguracji startowej, ze zintegrowanym teleskopem i symulowanymi warunkami nieważkości. Alphonso Stewart - lider systemów rozkładania teleskopu z NASA Goddard Space Flight Center - stwierdził, że mechanizm zadziałał dokładnie tak, jak przewidywano.

Obecnie teleskop przebywa w ośrodku firmy Northrop Grumman, głównego wykonawcy projektu, w Południowej Kalifornii. Powoli do ośrodka wraca stopień aktywności sprzed pandemii. Mimo kilku miesięcy spowolnienia, pociesza fakt, że w pierwszym kwartale 2020 roku udało się wykonać wszystkie z zaplanowanych prac, nie wykorzystując rezerw w harmonogramie.

NASA podkreśla, że warty już prawie 10 mld dolarów teleskop swoją pracą wynagrodzi wszystkie opóźnienia. Następca Kosmicznego Teleskopu Hubble’a pozwoli astronomom badać pierwsze gwiazdy i galaktyki we Wszechświecie i poszukiwać śladów życia w atmosferach pobliskich planet. Teleskop zostanie wyniesiony przez europejską rakietę Ariane 5 i poleci do punktu libracyjnego L2 układu Ziemia - Słońce, oddalonego od naszej planety o 1,5 mln km.

 

Na podstawie: NASA/SN

Opracował: Rafał Grabiański

 

Więcej informacji:

 

 

Na zdjęciu: Teleskop JWST podczas testów w ośrodku firmy Northrop Grumman. Źródło: Northrop Grumman.

Reklama