Astronomowie z Uniwersytetu Michigan odkryli dwa najmłodsze jak dotąd układy słoneczne. Oba systemy znajdują się w obszarze formowania się gwiazd w gwiazdozbiorze Byka, który leży około 450 lat świetlnych od nas. Odkrycia dokonano w promieniach podczerwonych.
Naukowcy zauważyli, że w widmach tych gwiazd występują pewne braki promieniowania podczerwonego pochodzenia pyłowo-gazowego. Pył i gaz tworzą dyski rotujące wokół gwiazdy, z których następnie powstają planety. Brak tego promieniowania można uznać za dowód powstania już w tych obszarach młodych planet. To one najprawdopodobniej przyciągnęły całą materię otaczającą gwiazdę a znajdującą się na drodze ich ruchu orbitalnego. Odkrycia dokonano za pomocą Teleskopu Spitzera Amerykańskiej Agencji Kosmicznej NASA. Teleskop ten obserwuje niebo z orbity ziemskiej w zakresie fal podczerwonych, niewidzialnych dla teleskopów optycznych.
Takie instrumenty pozwalają astronomom badać gwiazdy sprzed ciągu głównego. Gwiazda ciągu głównego to obiekt w średnim wieku, który podobnie jak nasze Słońce przemienia w swym jądrze wodór w hel. Gwiazdy takie jak UX Tau A czy LkCa 15, które tworzą najmłodsze układy słoneczne są obiektami sprzed ciągu głównego i nie posiadają jeszcze ustabiblizowanych procesów termojądrowych. Ich energia pochodzi głównie z grawitacyjnego kurczenia się. Obie gwiazdy mają po około milion lat, dla porównania nasze Słońce ma około 4,5 miliarda lat.
Źródło: sciencedaily | Karolina Wojtkowska
Na ilustracji: Artystyczna wizja nowo powstającego układu planetarnego wokół gwiazdy UX Tau A (źr:NASA Sptizer Space Telescope)
(Tekst ukazał się pierwotnie w serwisie Orion, którego zasoby zostały włączone do portalu Urania)