Przejdź do treści

Niebo w lutym 2021 - Gwiezdne Walentynki

img

Zimowa aura sprzyja różnym czarom-marom na niebie... Właśnie tak zaczął się luty 2021. 01-go wczesnym popołudniem nad Toruniem ukazało się halo słoneczne z wyraźnymi słońcami pobocznymi oraz górnym łukiem stycznym. W meteorologii halo oznacza pogorszenie pogody, ale dla nas niech będzie zwiastunem jeszcze ciekawszych zjawisk, np. światła zodiakalnego czy młodego Księżyca. Warto też zaplanować walentynkowy spacer pod rozgwieżdżonym niebem, które opowiada niejedną miłosną historię... ; ) Zapraszamy!

O zjawisku światła zodiakalnego swego czasu pisaliśmy dość szczegółowo, ale warto wrócić do tematu, bowiem w pierwszej połowie miesiąca jest realna szansa na jego podziwianie. Potrzebujemy płaskiego, odkrytego horyzontu w kierunku zachodnim, bezchmurnego nieba oraz dużej przejrzystości powietrza. Firmament musi być wolny od Księżyca i jasnych obiektów, jak np. ubiegłoroczna Wenus, my zaś musimy znaleźć się z dala od sztucznych świateł. W takich warunkach mamy świetną okazję ujrzenia słabej stożkowatej poświaty skierowanej w lewo ku górze od miejsca, gdzie zaszło Słońce. Najlepszy czas na zaobserwowanie światła zodiakalnego wypada 1,5 godziny po zachodzie Słońca.

Śpieszmy się, bo mamy czas tylko do Walentynek, kiedy wieczorny nieboskłon opanuje młody Księżyc. Zakochani będą mieli do czego wzdychać, a nad nimi rozegrają się miłosne historie utkane z gwiazd... Na przykład taka: dawno, dawno temu w Etiopii panowali: król Cefeusz i królowa Kasjopeja. Kasjopeja była próżna – do tego stopnia, że uznawała się za najpiękniejszą kobietę na świecie. Gdy dowiedziały się o tym nimfy morskie, poprosiły swego ojca – Posejdona – by ukarał Kasjopeję. Ten zesłał więc na krainę Cefeusza morskiego potwora – dziś symbolizowanego przez gwiazdozbiór Wieloryba. Cefeusz postanowił przebłagać bogów, a wyrocznia podpowiedziała mu, że król musi poświęcić potworowi swą córkę – Andromedę. Andromeda została przykuta do skały, lecz w ostatniej chwili uratował ją Perseusz jadący na skrzydlatym koniu – Pegazie. I tak wszyscy znaleźli się na firmamencie.

Po Walentynkach Księżyc rusza na liczne spotkania. 17 lutego widzimy go w koniunkcji z Uranem. Dzień później dołącza do Marsa - akurat w czasie, kiedy na Czerwonej Planecie ląduje flotylla statków z Ziemi; trzymamy kciuki za powodzenie misji! 19 lutego (w urodziny Mikołaja Kopernika) Księżyc w pierwszej kwadrze znajduje się między Hiadami a Plejadami. Nocą z 23 na 24 lutego Srebrny Glob jest w koniunkcji z Bliźnętami, a następnej nocy zagląda do Żłóbka zarazem zakrywając gwiazdę Assellus Borealis z konstelacji Raka ok. 03:40 rankiem 25 lutego. Dzień później wieczorem Srebrny Glob dołącza do Regulusa - najjaśniejszej gwiazdy Lwa.

Luty zakończy się pełnią - jeszcze nie Superksiężyca, ale blisko, coraz bliżej... Czystego nieba!

Piotr Majewski

Reklama