Przejdź do treści

Niebo w maju 2020 (odc. 02) - Leci kometa SWAN!

img

Ogłaszamy polowanie na kometę SWAN! Obiekt, oznaczony symbolem C/2020 F8, wkroczył na niebo nad Polską w drugiej połowie maja, a pod koniec miesiąca ma szansę być dostrzegalny nawet gołym okiem! Nie traćmy czasu... Po szczegóły zapraszamy do naszego filmowego kalendarza astronomicznego.

Zaczniemy jednak od ostatniego spojrzenia na Wenus. Planeta, która przyćmiła swym blaskiem wszystko pozostałe na wiosennym firmamencie, szybko blednie i z wieczora na wieczór świeci coraz niżej nad północno-zachodnim horyzontem. Tylko Księżyc skutecznie rywalizował z Wenus o miano najjaśniejszego obiektu po zachodzie Słońca i to z nim nasza "Gwiazda Wieczorna" odegra ostatni akt wieczornego spektaklu.

Zanim to jednak nastąpi, Wenus spotka się z Merkurym. 21 i 22 maja ok. 22:00 patrzmy nisko nad północno-zachodni widnokrąg, a obok Wenus ujrzymy wyraźnie słabszy punkt. To Merkury, którego już mieliśmy okazję podziwiać w tym roku w lutowe wieczory. Tym razem Merkurego dzieli na niebie zaledwie 1 stopień kątowy od Wenus, czyli wizualna odległość równa dwóm tarczom Księżyca ułożonym obok siebie.

Sam zaś Księżyc dołączy do planetarnej pary wieczorem 24 maja. Zwróćmy uwagę, jak szybkie są ruchy Merkurego i Wenus na ziemskim firmamencie i jak zmieni się ich wzajemne położenie w zaledwie 2-3 dni po koniunkcji. A kto ma teleskop, niech śledzi fazę Wenus, z wieczora na wieczór zmieniającą się w cieniejący sierpik.

W drugiej połowie maja możemy śledzić wieczorne przeloty Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, a po szczegółowy rozkład lotów odsyłamy jak zwykle do witryny www.heavens-above.com. Z kolei 27 maja, po zapadnięciu zmroku, przez lornetkę śledźmy bliskie złączenie Księżyca z gromadą Żłóbek (czyli M44). Księżycowy rogal niemal muśnie gwiezdne diamenciki, a zjawisko rozegra się dość wysoko nad zachodnim horyzontem. Trzymajmy kciuki za sprzyjającą pogodę!

Będzie ona niezbędna do polowania na niecodziennego gościa - kometę SWAN (C/2020 F8). W drugiej połowie maja szukajmy jej przez lornetkę na porannym nieboskłonie (króciutko przed świtem), nisko nad północno-wschodnim horyzontem. Z każdym porankiem kometa stopniowo się wznosi, wędruje przez Perseusza, stając się obiektem całonocnym, a pod koniec miesiąca kieruje się ku Kapelli, którą minie w pierwszych dniach czerwca. 27 maja kometa osiąga swój punkt przysłoneczny w odległości 64 mln km, co powinno zaowocować jej pojaśnieniem. Obliczenia uczonych wskazują, że jest to jej pierwsza wizyta w okolicach Słońca, co sugeruje, że mamy do czynienia ze "świeżym" materiałem z dużym potencjałem do... nieprzewidzianych zachowań. Jeżeli kometa SWAN stanie się widoczna gołym okiem, będziemy przeszczęśliwi : )

W naszym filmowym kalendarzu astronomicznym zamieszczamy szczegółowe mapki położenia komety C/2020 F8 SWAN. Powodzenia na łowach!

Piotr Majewski

Reklama