Przejdź do treści

Niezrozumiały spadek blasku Betelgezy w ostatnich tygodniach 2019 roku

Wybuch supernowej (wizja artystyczna).

Jedna z najjaśniejszych gwiazd nocnego nieba świeci teraz najsłabiej od stulecia. Astronomowie nie są pewni, co to właściwie oznacza.

W ciągu ostatnich kilku tygodni Betelgeza, jasna czerwonawa gwiazda stanowiąca lewy bark w gwiazdozbiorze Oriona, przygasła do poziomu najsłabszego w całym ostatnim wieku. Astronomowie są żywo zainteresowani tym zjawiskiem. Dyskutują i zastanawiają się, co się z nią teraz dzieje.

W szczególności rozważana jest kwestia tego, czy Betelgeza ma przejść teraz do etapu swego życia znanego jako supernowa – czyli po prostu wybuchnąć. Astronomowie twierdzą, że prawdopodobnie tak się jeszcze obecnie nie stanie, ale mimo to są podekscytowani jej obserwowanym dziś zachowaniem, ponieważ nigdy wcześniej czegoś takiego nie widzieli w przypadku tej konkretnej gwiazdy. Nauka tak naprawdę wciąż nie wie za wiele na temat zmienności nadolbrzymów takich jak Betelgeza, więc każda ich dziwna aktywność jest szansą na to, by dowiedzieć się więcej o ewolucji gwiazd.

Od ponad wieku astronomowie obserwują, jak Betelgeza rozjaśnia się i przyciemnia. Ta gwiazda to czerwony nadolbrzym, gwiazda, która rozrosła się w czasie swej ewolucji do ogromnych rozmiarów. Pęcherzyki materiału unoszą się przy tym z jej wnętrza na powierzchnię i opadają z powrotem, ciągle wymieniając mieszankę cieplejszych i chłodniejszych partii gazu na powierzchni gwiazdy. Zmiany te sprawiają, że Betelgeza w pewnych okresach czasu staje się dla nas na przemian jaśniejsza i mniej jasna.

Przez około 25 lat Richard Wasatonic, astronom z Villanova University w Pensylwanii, mierzył jasność Betelgezy za pomocą niewielkiego teleskopu przydomowego. Współpracował z innym astronomem z Villanova, Edwardem Guinanem, oraz z astronomem amatorem Thomasem Calderwoodem. W październiku 2019 roku uczeni zauważyli, że blask gwiazdy nieoczekiwanie słabnie. A następnie wcale nie wzrasta tak, jak należałoby oczekiwać na bazie wcześniejszych obserwacji. Na początku grudnia zdali sobie sprawę, że Betelgeza znacznie osłabła w ciągu ostatnich 25 lat, i opublikowali swe spostrzeżenia na stronie Astronomer’s Telegram, aby powiadomić  innych astronomów o potrzebie prowadzenia dalszych badań i obserwacji.

23 grudnia opublikowano aktualizację doniesień. Betelgeza świeciła jeszcze słabiej, najsłabiej w ciągu ostatnich stu lat, czyli od czasu, gdy jej jasność jest monitorowana detektorami, a nie oceniana tylko gołym okiem. Warto dodać, że w maksimum swego blasku Betelgeza była jak dotąd jedną z sześciu lub siedmiu najjaśniejszych gwiazd widocznych na nocnym ziemskim niebie. Do połowy grudnia tego roku spadła jednak o kilka miejsc na tej liście, stając się już tylko jedną z 21 najjaśniejszych gwiazd.

Wielu astronomów zastanawia się więc, czy niebawem gwiazda ta nie eksploduje jako supernowa.

Naukowcy mogą oszacować jej masę, a na tej podstawie ocenić także, że ten czerwony nadolbrzym powinien stać się supernową w wieku około 9 milionów lat. Według Guinana Betelgeza liczy sobie teraz prawdopodobnie od 8 do 9 milionów lat. Astronomowie oszacowali ostatnio, że gwiazda powinna więc wybuchnąć za około 100 000 lat. Kiedy już wybuchnie, widok ten będzie dość spektakularny. Guinan uważa, że sama eksplozja będzie o połowę jaśniejsza niż Księżyc w pełni. To miejsce na niebie będzie też świecić nawet w ciągu dnia przez miesiące, a potem blask ten stopniowo zaniknie.

 

Betelgeza

Na zdjęciu: Betelgeza sfotografowana przez Kosmiczny Teleskop Hubble'a. Ten czerwony nadolbrzym leży około 500 lat świetlnych stąd w gwiazdozbiorze Oriona. Choć astronomowie przewidują, że ta masywna gwiazda wkrótce zakończy swoje życie jako supernowa, skutki takiej eksplozji nie będą stanowić zagrożenia dla życia na Ziemi.
Źródło: Andrea Dupree (Harvard-Smithsonian CfA), Ronald Gilliland (STScI), NASA and ESA.


Tymczasem, choć naukowcy uważnie obserwowali zachowanie wielu gwiazd już po ich eksplozji jako supernowe, nikt jak dotąd nigdy nie przyjrzał się szczegółowo zachowaniu się takiej gwiazdy przed wybuchem. Zatem astronomowie tak naprawdę nie wiedzą, czy obecny spadek blasku Betelgezy może prowadzić do wybuchu supernowej. Wiedzą tylko, że wybuch akurat teraz jest raczej mało prawdopodobny, ponieważ nie ma pewności co do dokładnego wieku Betelgezy.

Guinan i jego zespół będą monitorować dalej jasność gwiazdy tak, jak robią to od dziesięcioleci. Na podstawie wcześniejszych wzorców ściemniania się i rozjaśniania Betelgezy (która wydaje się cyklicznie świecić jaśniej co około 6 lat) spodziewają się, że stanie się ona jeszcze słabsza w styczniu, ale następnie znów mimo wszystko się rozjaśni.

Jak na razie Betelgezę (i cały gwiazdozbiór Oriona) możemy bez przeszkód obserwować na zimowym niebie.
 

Czytaj więcej:


Źródło: Astronomy.com

Opracowanie: Elżbieta Kuligowska


Na ilustracji: Wybuch supernowej (wizja artystyczna).
Źródło:  ESO/L. Calcada

Reklama