Przejdź do treści

Nowa planeta potencjalnym domem dla ludzkości

Wizualizacja nowej egzoplanety Percival na tle jej gwiazdy (Ed Bell/Simons Fundation).

 

Nowoodkryta planeta ma wyjątkowo wydłużoną orbitę - jej zachowanie staje się źródłem wglądu w mechanizmy powstawania planet. Układ, z którego pochodzi także jest nietypowy. Jest to układ dwóch gwiazd, krążących wokół siebie, z co najmniej dwiema planetami. Takie odkrycia nie zdarzają się codziennie, szczególnie poczynione przez naukowców-amatorów.

Astronomowie wraz z pasjonatami nauki potwierdzili odkrycie nowej egzoplanety. Jednak, nie sam jej potencjał do zamieszkania jest tu najciekawszy. Planeta ta bowiem została odkryta metodą tranzytową. Znaczy to, że wykryto zmianę jasności gwiazdy, którą okrąża. Metoda ta przeważnie zarezerwowana jest dla wykrywania planet bardzo bliskich swojej gwieździe macierzystej. Tak też było w tym przypadku, jednak okres obiegu tej planety wokół jej gwiazdy jest wyjątkowo długi – wynosi około 272 dni. Stąd można wnioskować, o szczególnie dużym mimośrodzie jej orbity, a więc o jej wydłużeniu w kierunku hiperboli.

Ale to nie wszystko! W układzie tej planety i jej gwiazdy krąży jeszcze niepotwierdzona druga planeta, o okresie 34 dni, a także… kolejna gwiazda. Zgadza się. Jest to układ binarny gwiazd. Tak egzotyczny system stanowi wyjątkowe źródło wiedzy dla naukowców, na temat powstawania planet i ich zachowania w układach podwójnych.

Gwiazdy i planety tworzą się, kiedy obłoki gazu gromadzą się grawitacyjnie w jeden masywny obiekt. Kiedy dwa takie zjawiska dzieją się obok siebie, rodzi się system binarny. Jednak w takich układach, niezwykle rzadką jest obecność planety, a tym bardziej dwóch, jak to prawdopodobnie jest w tym przypadku. Stąd, odkrycie to jest szczególnie wyjątkowe.

Infografika na temat nowego układu binarnego z planetą Percival (Lucy Reading-Ikkanda/Simons Foundation).

Nowa egzoplaneta, nazwana „Percival” na cześć postaci sagi „Harry Potter”, formalnie zwana mniej dźwięcznie, bo TOI 4633 c, została zauważona przez Simona Bentzena. Bentzen nie jest profesjonalnym astronomem, a planetę odkrył przeszukując w poszukiwaniu tranzytu zbiór danych TESS NASA.

Po zgłoszeniu obecności Percivala przez 15 naukowców-amatorów, jak Bentzen, potwierdzili ją naukowcy pod kierunkiem Nory Eisner z NASA. Niesamowitym zdaje się więc, jak szczególny postęp naukowy może zostać dokonany przez amatorów.

Chociaż naukowcy sądzą, że planeta ma rejony o potencjale do zamieszkania, nie poleciliby jej jako destynacji na wakacje. Nie ma ona bowiem twardej powierzchni, będąc planetą gazową pokroju Neptuna. Składa się najprawdopodobniej z pary wodnej, wodoru i metanu. Jednak, jak zauważa Eisner, gdyby planeta miała typowy dla planet o dużym mimośrodzie księżyc, byłby on najpewniej skalisty. On już miałby potencjał na mieszkanie dla ludzi, a nawet na źródło wody.

Mimo że planeta zdaje się niezwykle ciekawym obiektem, minie przynajmniej 30 lat, nim dowiemy się czegoś więcej na jej temat.  To wtedy planeta znajdzie się w dostatecznej odległości kątowej względem Ziemii, aby poczynić dalsze wnioski na jej temat. Mimo to już teraz badanie to rzuca nowe światło na powstawanie planet w układach podwójnych, a także wpływ naukowców – amatorów na rozwój nauki.

Opracowanie:

Franciszek Badziak

 

Źródło: "New Habitable Zone Planet Found in Unusual Star System", SciTechDaily, 26.07.2024

Reklama