Przejdź do treści

Nowe 53 satelity Starlink na orbicie

ślad startu falcon 9

27 października z kosmodromu Vandenberg w Kalifornii wystartowała rakieta Falcon 9 z misją Starlink 4-31. Na niską orbitę okołoziemską wysłano 53 nowe satelity telekomunikacyjne z tej budowanej przez firmę SpaceX sieci.

Dwustopniowa rakieta Falcon 9 wystartowała ze stanowiska SLC-4E na kosmodromie Vandenberg o 3:14 w nocy czasu polskiego. Lot przebiegł pomyślnie i już kilkanaście minut po starcie wszystkie satelity zostały wypuszczone na wstępnej orbicie.

W locie wykorzystano używany dolny stopień rakiety o oznaczeniu B1063, który debiutował pod koniec 2020 roku i wykonał wcześniej siedem misji: Sentinel 6AStarlink L28, misję asteroidową DARTStarlink 4-11Starlink 4-13, Starlink 4-23 oraz Starlink 3-4. Po zakończeniu pracy w ramach misji Starlink 4-31 ponownie wrócił na Ziemię, lądując na barce OCISLY na Oceanie Spokojnym. Odzyskano także obie połowy owiewki aerodynamicznej, które wyłowiono z wody po tym, jak wylądowały na spadochronach.


O sieci Starlink

Starlink to budowana przez firmę SpaceX sieć satelitów telekomunikacyjnych zapewniająca szerokopasmowy dostęp do Internetu. Głównymi klientami systemu są osoby i organizacje zlokalizowane w miejscach, gdzie naziemne usługi są zawodne bądź w ogóle niedostępne.

W maju 2021 roku firma zakończyła budowę pierwszej powłoki orbitalnej sieci satelitów Starlink i rozpoczęła intensywną fazę zapełniania kolejnych powłok. Docelowo na powłoce numer 4, w ramach tworzenia której odbyła się omawiana misja, ma znaleźć się 1440 satelitów. SpaceX powinien dokończyć jej uzupełnianie jeszcze w tym roku. Łącznie we wszystkich misjach firma SpaceX wysłała na orbitę już ponad 3500 satelitów Starlink.

 


Więcej o sieci Starlink

Historia budowy sieci



Obecnie w misjach Starlink są wysyłane satelity wersji V1.5 o masie około 300 kilogramów. Ich ładunek telekomunikacyjny składa się z anten obsługujących pasma radiowe Ka i Ku oraz laserów i systemów odbiorczych do międzysatelitarnej komunikacji laserowej. Satelity mają też zamontowane specjalne osłony zmniejszające odbijanie promieni słonecznych. Po wypuszczeniu na orbicie rozkładają pojedyncze panele słoneczne i po testach działania każde z urządzeń odpala silniki jonowe Halla, by trafić na docelową orbitę kołową.

Z systemu Starlink korzysta już ponad 500 tysięcy abonentów z ponad 40 państw na całym świecie. Wchodzi on również na rynek mobilnych usług w sektorze lotniczym. W ostatnim czasie wiele linii lotniczych testowało tę usługę, a ostatnio firma SpaceX ogłosiła, że abonament lotniczy będzie dostępny od 2023 roku.

Sieć używana jest nie tylko komercyjnie. System pomaga podczas klęsk żywiołowych, jak na przykład ostatnie przejście huraganu Ian na Florydzie. Satelity pomagają też Ukrainie w obronie swojego terytorium przed rosyjską agresją. Podobno trwają rozmowy nad dofinansowaniem użytkowania sieci w Ukrainie przez Departament Obrony USA, ale jak dotąd firma SpaceX udostępnia tę usługę bezpłatnie, przy wsparciu finansowym innych organizacji i państw, w tym Polski.

Firma SpaceX pracuje nad nową wersją satelitów Starlink (V2). Będą one o rząd wielkości większe od tych obecnie umieszczanych na orbicie i mają być wysyłane na rozwijanej przez SpaceX superciężkiej rakiecie nośnej Starship. Nowe satelity, oprócz zwiększenia pojemności obecnych usług, przyczynią się do realizowania usługi połączeń satelitarnych przy użyciu zwykłych telefonów komórkowych dla sieci T-Mobile. Pierwsze starty wynoszące Starlinki V2 planowane są na 2023 rok.


Podsumowanie

Był to 49. start rakiety Falcon 9 w 2022 roku i szósty (i ostatni) start tego systemu w październiku. Kilka dni po nim, 1 listopada, z kosmodromu Cape Canaveral na Florydzie wystartowała pierwszy raz od trzech lat rakieta Falcon Heavy z amerykańskim ładunkiem wojskowym. O tej misji pisaliśmy w osobnym artykule.

 

Więcej informacji:


Na podstawie: NSF/SN/SpaceX

Opracowanie: Rafał Grabiański

 

Na zdjęciu: Lot rakiety Falcon 9 w misji Starlink 4-31. Zdjęcie zostało wykonane w długiej ekspozycji, przez co widoczny jest ślad ognia rakietowego, a u góry ulatniające się z rakiety gazy, od których odbija się Słońce. Źródło: SpaceX

Reklama