Przejdź do treści

Orion poleci na Księżyc z europejskim modułem serwisowym firmy Airbus!

Rakieta z misją Artemis I już na wyrzutni. Fot. NASA/Radislav Sinyak

Lecimy na Księżyc! Statek kosmiczny NASA Orion ze zbudowanym przez firmę Airbus europejskim modułem serwisowym jest gotowy do startu. Europa dostarcza „serce i płuca” dla załogowych misji księżycowych. Airbus kieruje europejskim zespołem inżynierskim.

Orion, statek kosmiczny NASA, zostanie w ciągu kilku dni wystrzelony z Centrum Kosmicznego im. Kennedy'ego na przylądku Canaveral na Florydzie do misji księżycowej Artemis. Zbudowany przez Airbusa moduł serwisowy European Service Module (ESM) będzie go zasilał w trakcie lotu tam i z powrotem oraz na orbicie Księżyca. Airbus opracował ESM jako główny wykonawca Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) oraz zaprojektuje i wyprodukuje kolejnych pięć modułów ESM.
 

rtemis I Orion. F ot. NASA/Radislav Sinyak

Na zdjęciu: Artemis I Orion. F ot. NASA/Radislav Sinyak

 

Artemis I Orion – integracje. F ot. Airbus

Na zdjęciu: Integracja układów modułu ESM w cleanroomie w Bremie. Fot. Airbus


Moduł ESM to kluczowy element pojazdu kosmicznego nowej generacji, przeznaczonego do transportu astronautów poza niską orbitę okołoziemską po raz pierwszy od zakończenia programu Apollo w latach 70. Zapewni regulację napędu, mocy i temperatury oraz zaopatrzy astronautów w wodę i tlen podczas przyszłych misji. Moduł ESM jest zainstalowany poniżej modułu załogowego, razem z którym tworzą statek kosmiczny Orion.

Pierwszy Orion zostanie wyniesiony w kosmos przy użyciu nowej rakiety NASA Space-Launch System. W tym testowym locie bezzałogowym Orion dotrze ponad siedemdziesiąt tysięcy kilometrów za Księżyc. Artemis II, zasilany przez ESM-2, ma w roku 2025 zabrać w kosmos już 4 astronautów i bezpiecznie sprowadzić ich na Ziemię. Rok później, w ramach misji Artemis III, ESM-3 zapewni, że kolejny Orion dostarczy ludzi na Srebrny Glob – a wśród nich pierwszą kobietę. Opracowane technologie i doświadczenia zebrane podczas misji Artemis będą miały fundamentalne znaczenie dla ewentualnych przyszłych długoterminowych lotów na Marsa.

Moduł ESM składa się z ponad dwudziestu tysięcy części i komponentów – od sprzętu elektrycznego po silniki odrzutowe, panele słoneczne, zbiorniki na paliwo, materiały podtrzymujące życie oraz kilka kilometrów kabli i węży. Ma postać cylindra o wysokości i szerokości około 4 metrów. Jest podobny do europejskiego zautomatyzowanego pojazdu transferowego (ATV 2008-2015), również zbudowanego przez Airbusa. Zaopatrzono go w charakterystyczny czterołopatowy panel słoneczny (o średnicy 19 metrów po rozłożeniu), który wytwarza wystarczającą ilość energii dla dwóch gospodarstw domowych. Ponad 8,6 tony paliwa zmagazynowanego w module zasila główny silnik, osiem silników pomocniczych i 24 mniejsze stery strumieniowe, które zapewnią możliwość nawigowania i kontroli położenia w przestrzeni.

W chwili startu ESM będzie ważył łącznie nieco ponad 13 ton. Oprócz pełnienia funkcji głównego układu napędowego statku Orion ESM umożliwi manewrowanie orbitalne i kontrolę położenia. Będzie odpowiadać za kluczowe funkcje statku podtrzymujące życie, takie jak dostęp do wody i tlenu, a także za regulację temperatury podczas połączenia z modułem załogi. Bezciśnieniowy moduł serwisowy może być też używany do transportu dodatkowych ładunków.

Przed pierwszym lądowaniem na Księżycu Orion połączy się z orbitująca wokół naszego naturalnego satelity międzynarodową platformą Lunar Gateway, która umożliwi nieprzerwaną eksplorację kosmosu i rozszerzy obecność ludzkości w kosmosie.

dr Anna Chrobry

Na zdjęciu: dr inż. Anna Chrobry

 

Na koniec warto dodać, że w firmie Airbus Defence and Space Bremen nad projektem ORION ESM-1 pracowała Polka, dr inż. Anna Chrobry (opracowywała rozwiązania termiczne dla statku ORION ESM-1). Anna Chrobry obecnie pracuje dla programu ORION ESM 1-9 jako Programme Management Oficer.

 

Czytaj więcej:

 

Źródło: Airbus

Opracowanie: Elżbieta Kuligowska

Na zdjęciu: Artemis I Orion. F ot. NASA/Radislav Sinyak

Reklama