Przejdź do treści

Piąty przelot sondy Juno nad chmurami Jowisza

Na początku obecnego tygodnia, sonda Juno po raz piąty przeleciała tuż nad chmurami Jowisza. Amerykańska sonda NASA okrąża największą planetę Układu Słonecznego od 4 lipca 2016 roku. Do tej pory 4 (w tym ostatni) z 5 przelotów przez najniższy punkt na orbicie skończyło się zebraniem danych naukowych.

Był to też pierwszy przelot sondy po tym jak naukowcy i inżynierowie misji zdecydowali, że sonda nie obniży swojej orbity do planowanej wcześniej naukowej, która miałaby niemal trzykrotnie krótszy okres obiegu. Pozwoliłoby to zebrać dużo więcej danych w tym samym czasie, gdyż trzy razy częściej dochodziłoby do pomiarów. Problemy z zaworami silnika głównego, jakie wystąpiły podczas testów w październiku, zdecydowały jednak, że postanowiono nie ryzykować całej misji tym manewrem. Jakość zgromadzonych danych będzie taka sama, choć zasadnicza faza misji będzie musiała potrwać znacznie dłużej. Obecna orbita ma podobną charakterystykę lecz dużo wyższe apogeum, powodujące długi 53-dniowy okres obiegu.

NASA poinformowała, że statek zakończył z powodzeniem swój przelot, a moment największego zbliżenia, gdy Juno znalazł się jedynie 4 400 km nad powierzchnią planety nastąpił w poniedziałek 27 marca o 10:52 polskiego czasu. Wszystkie instrumenty naukowe w tym kamera JunoCam działały podczas zbliżenia.

Niebawem powinniśmy się spodziewać kolejnych zdjęć obszarów Jowisza, koloryzowanych przez amatorów na całym świecie. NASA udostępnia fotografie w surowym formacie RAW na stronie http://www.missionjuno.swri.edu/junocam. Już wkrótce na łamach portalu opiszemy też pierwsze wnioski z badań wykonanych przez sondę.

Początkowo planowano wykonać 32 naukowe orbity, a zasadnicza część misji miała trwać do lutego 2018 roku. Dzisiaj wiadomo, że do tego czasu wykonanych zostanie tylko 11 orbit, a dopiero potem naukowcy będą decydowali się na rozszerzenie misji o kolejne 3 lata.

James Green - kierownik badań planetarnych NASA - powiedział na ostatniej konferencji, że wyższa orbita daje sondzie dodatkowe okazje do badań. Juno dzięki temu przechodził będzie przez ogon magnetyczny planety, czyli obszar, gdzie pole magnetyczne zaburzane jest wiatrem słonecznym. Być może pozwoli to na lepsze poznanie zjawiska zórz polarnych Jowisza i oddzielenia tych spowodowanych przez zjawiska konwekcyjne wewnątrz planety od tych, których przyczyną jest wiatr słoneczny. Do badań zaproszeni zostaną heliofizycy spoza amerykańskiej agencji NASA.

Źródło: NASA

Więcej informacji:
Na zdjęciu: Jedno ze zdjęć pozyskanych z ostatniego przelotu sondy. Fotografia została przetworzona, tak by powiększony kontrast i zmiany w kolorach lepiej uwidoczniły burzliwą atmosferę planety. Źródło: GeometricArt/NASA.

Reklama