Przejdź do treści

Rosja wraca do lotów rakietowych startem Sojuza z kosmodromu Wostocznyj

Po raz pierwszy w tym roku na orbitę poleciała rosyjska rakieta nośna. W udanym locie z kosmodromu Wostocznyj Sojuz 2.1a wyniósł 11 satelitów, w tym dwa obrazujące statki serii Kanopus V.

Rakieta wystartowała o 4:07 nad ranem w czwartek czasu polskiego. Pierwsze dwa stopnie pracowały poprawnie w początkowej fazie, potem zadanie wyniesienia satelitów przejął górny stopień Fregat. Po ponad 5 godzinach od startu udało się wypuścić główny ładunek rosyjski oraz 9 niewielkich satelitów niemieckich i amerykańskich.

Kolejna para satelitów obserwacyjnych Kanopus V


Podstawowymi pasażerami czwartkowego lotu Sojuza była para satelitów obrazujących Kanopus V. Jest to już 3. i 4. satelita teledetekcyjny nowego rosyjskiego systemu, który służyć będzie do monitoringu środowiska naturalnego, mapowania terenu, wykrywania zniszczeń i katastrof naturalnych, wspierania podczas gaszenia dużych pożarów oraz wspomagania rolnictwa.

Każdy wysłany w czwartek satelita flotylli waży 490 kg i jest wyposażony w dwa instrumenty optyczne: jeden do obrazowania panchromatycznego (czarno-biały obraz) o rozdzielczości 2,1 m oraz jeden do wykonywania obrazów w czterech kolorowych pasmach i bliskiej podczerwieni o rozdzielczości 10,5 m.

We wcześniejszych lotach wyniesiono prototypowego satelitę Kanopus V nr 1 oraz Kanopus V-1K, który był dodatkowo wyposażony w instrument do detekcji promieniowania podczerwonego w celu globalnego mapowania pożarów i wykrywania ludzkiej aktywności wytwarzającej dużą ilość ciepła.

Rosja planuje wysłać w tym roku jeszcze jedną parę satelitów Kanopus V. Dodatkowo na orbitę powinien trafić kolejny Kanopus V-1K przeznaczony dodatkowo do obserwacji w podczerwieni.

Seria Kanopus V uzupełni inną cywilną grupę cięższych satelitów obserwacyjnych Resurs-P, które mają lepszą zdolność rozdzielczą, jednak nie dysponują tak krótkimi czasami przelotów nad tym samym obszarem, jakie planuje się dla Kanopus V.

Kolejnych 9 niewielkich satelitów na orbicie


W specjalnych kontenerach na niewielkie ładunki poleciały kolejne mikrosatelity i CubeSaty.

  • 4x S-NET - demonstracyjny klaster satelitów telekomunikacyjnych pasma S. Satelity zostały zbudowane przez niemiecką firmę TU Berlin. Grupa satelitów będzie testować komunikację pomiędzy sobą i Ziemią na niskiej orbicie. Użyją do tego celu zminiaturyzowanych nadajnikoodbiorników, zdolnych przesyłać między sobą dane z przepustowością do 100 kb/s i jednocześnie wysyłać dane na Ziemię z przepustowością do 1 Mb/s
  • 4x Lemur - kolejne satelity drugiej pod względem wielkości flotylli obecnie działających CubeSatów. To już ładunki numerowane 74-77. Zbudowane i zarządzane przez amerykańską firmę Spire Global. Ich system służy do zbierania danych pogodowych i śledzenia statków morskich.
  • D-Star ONE v1.1 Phoenix - drugi egzemplarz statku firmy German Orbital Systems. Pierwszy został stracony podczas lotu 28 listopada 2017 roku. Jest to pierwszy niemiecki komercyjny satelita standardu CubeSat. Testuje on terminal telekomunikacyjny do amatorskiej komunikacji radiowej.

Początek intensywnego dla rosyjskich startów roku


Rosja planuje wysłać w tym roku ponad 20 satelitów. Czy sztuka się ta powiedzie i nie wystąpią problemy powodujące opóźnienia? Tego nie wiadomo. Pierwszy tegoroczny lot był powrotem do służby rakiety Sojuz w kombinacji ze stopniem Fregat.

W końcówce listopada 2017 roku podobna wersja rakiety leciała z tego samego kosmodromu z satelitą pogodowym Meteor-M i dodatkowymi ładunkami. Problem z oprogramowaniem górnego stopnia, nieprzystosowanym do startu z nowego kosmodromu spowodował niekontrolowany obrót rakiety i w konsekwencji satelity nigdy nie osiągnęły prędkości umożliwiającej orbitowanie Ziemi. Rakieta razem z ładunkiem spadła na Ziemię.

Błąd okazał się na szczęście łatwy do znalezienia i naprawienia, więc przerwa w lotach Sojuz/Fregat trwała tylko miesiąc.

Źródło: Roskosmos/SF101

Więcej informacji:

Na zdjęciu: Startująca z kosmodromu Wostocznyj na wschodnim krańcu Rosji rakieta Sojuz 2.1a z parą satelitów Kanopus V i dodatkowymi ładunkami. Źródło: Roskosmos.

Reklama