Przejdź do treści

Rosja wysyła trzech kosmonautów do stacji ISS w misji Sojuz MS-21

iss

Do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej przyleciał załogowy statek Sojuz MS-21 z trzyosobową rosyjską załogą.

18 marca z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie przeprowadzono start rakiety Sojuz 2.1a ze statkiem załogowym Sojuz MS-21 na szczycie. W statku znalazło się trzech rosyjskich kosmonautów: Oleg Artemiew (dowódca misji, 3. misja kosmiczna), Denis Matwiejew i Sergiej Korsakow (obaj pierwszy lot). Nowoprzybyli kosmonauci wejdą w skład obecnej 66 Ekspedycji, a później będą stanowili część 67 Ekspedycji.

Lot do ISS odbywał się po „przyspieszonej trajektorii”, wymagającej jedynie dwóch orbit wokół Ziemi. Statek Sojuz MS-21 zbliżył się do ISS niecałe trzy godziny po starcie. Był to pierwszy statek, który dokował do nowego modułu Priczal. Dokowanie nie było jednak w pełni automatyczne. Po zbliżeniu się na odległość około 200 metrów załoga naziemna poleciła przejść na tryb ręczny z powodu zbytniego odchylenia obrotu statku względem portu dokowania. Artemiew dokończył dokowanie manualnie.

Był to pierwszy w historii lot rosyjskiego systemu załogowego Sojuz wyłącznie z rosyjskimi profesjonalnymi kosmonautami na pokładzie. Do tej pory w lotach z Bajkonuru brały udział międzynarodowe załogi z Amerykanami, Japończykami, Kanadyjczykami czy przedstawicielami Europy; odbywały się też loty turystyczne, których nie wszyscy uczestnicy byli profesjonalnymi kosmonautami.

W pełni rosyjski lot nie ma jednak bezpośrednio związku ze zbrojną inwazją Rosji na Ukrainę. Po uniezależnieniu się Stanów Zjednoczonych od Rosji w kwestii wysyłania załóg na ISS zakończono kupowanie miejsc w rosyjskich Sojuzach. W najbliższym czasie w amerykańskich statkach Crew Dragon i rosyjskim odpowiedniku miały barterowo wymieniać się załogi USA i Rosji. Rosyjska agresja spowodowała, że takich planów raczej już nie będzie.

Nowi rosyjscy astronauci weszli na pokład ISS w nietypowych strojach, przypominających barwy flagi Ukrainy. Wiele osób uważa, że był to cichy protest względem rosyjskiej inwazji. Czas, w jakim pojawili się w tych strojach, może na to wskazywać.

Rosyjska agencja kosmiczna Roskomos zaprzeczyła jednak temu w oświadczeniu prasowym, cytując przy tym dowódcę tej misji Olega Artemiewa, mówiącego że załoga „jest razem z prezydentem i narodem”. Szef rosyjskiej agencji kosmicznej Dmitrij Rogozin napisał natomiast na Twitterze, że są to barwy herbu uczelni, której absolwentami są wszyscy trzej kosmonauci. Z drugiej strony kosmonauci zapytani podczas ceremonii powitania o strój nie podali tego samego powodu, a zażartowali jedynie „że w szwalni zostało dużo żółtego materiału”.

 

Opracował: Rafał Grabiański

Na podstawie: NASA/NSF

Na zdjęciu: Załoga Sojuz MS-21 wraz z pozostałymi członkami 66 Ekspedycji podczas powitania na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Źródło: Roskosmos

Reklama