Przejdź do treści

Sedna z obłoku Oorta

1.2 - metrowy teleskop Oschin'a w Obserwatorium Palomarskim, Kalifornia (USA) Fot: Palomar Observatory

14 listopada 2003 roku teleskop Samuela Oschin'a w Obserwatorium Palomarskim zaobserwował obiekt nazwany 2003 VB12 - najdalszy obiekt w naszym Układzie Słonecznym. Planetoida czy też planeto-podobny obiekt jest najdalszym znanym obiektem krążącym wokół Słońca. Znajduje się ponad dwa razy dalej od Słońca niż ostatnia planeta Układu Słonecznego - Pluton. Obiekt 2003 VB12 nazwano również nieco bardziej romantycznie - Sedna. Sedna to w mitologii Eskimosów groźna bogini morza.

Do obserwacji przystąpiły inne obserwatoria w Chile, Hiszpanii, w stanie Arizona (USA) i na Hawajach. Do badań dołączył również wyniesiony na orbitę w sierpniu zeszłego roku Spitzer Space Telescope (NASA).

 

Być może taki widok rozpościera się w najbliższym otoczeniu nowo odkrytej planetoidy. Być może planetoidę Sedna okrąża księżyc. Fot: NASA/JPL-Caltech/R. Hurt (SSC-Caltech)

Sedna okrąża Słońce w ciągu 10 500 lat po mocno wydłużonej eliptycznej trajektorii. Obecnie znajduje się blisko peryhelium w odległości 13 miliardów km od Ziemi, (czyli trzy razy dalej niż Pluton i 87 razy dalej niż wynosi odległość Ziemi od Słońca). Gdy Sedna znajduje się najdalej od Słońca (czyli w aphelium) dzieli ją od niego 130 miliardów km czyli 900 razy więcej niż wynosi nasza odległość do Słońca!

Obecnie planetoida widoczna jest na tle gwiazdozbioru Wieloryba (Cetus). W Polsce Cetus to gwiazdozbiór nieba jesiennego, ale planetoida jest i tak zbyt słaba by oglądać ją gołym okiem czy nawet amatorskim teleskopem. Szef zespołu badawczego profesor Mike Brown tak określa widok z Sedny: Słońce z tej odległości jest tak małe, że można by je zakryć główką od szpilki.

Temperaturę powierzchni planetoidy oszacowano na około -240oC. Ponieważ planetoida zbliża się do Słońca jedynie na krótki okres czasu, więc jej typowa temperatura jest jeszcze niższa. Eskimoska bogini Sedna żyła w lodowej jaskini na dnie oceanu, biorąc więc pod uwagę temperaturę planetoidy, która może spaść do zaledwie kilku stopni powyżej zera absolutnego, nazwa obiektu jest całkiem trafna.

Sedna znajduje się dużo dalej niż niedawno odkryty pas Kuipera. Istnienie tego pasa przewidział Gerard Kuiper w 1951 roku, ale dopiero w 1992 odkryto pierwsze obiekty z dysku Kuipera (patrz Urania-PA, 3/98). Kuiper postulował, że komety krótkookresowe o niewielkim nachyleniu do ekliptyki mogą pochodzić z pierścienia znajdującego się za orbitą Neptuna. Pas złożony jest z materii, która nie weszła w skład planet i księżyców Układu Słonecznego (patrz Urania-PA, 5/2002). Pierścień ten usytuowany jest w odległości około 10 mld km od Słońca. W ostatnich latach, wobec odkrycia kilkudziesięciu obiektów transneptunowych (tak nazywa się obiekty z Pasa Kuipera), trwa dyskusja czy Pluton nadal powinien posiadać miano planety nadane mu przez Miedzynarodową Unię Astronomiczną.

Obłok Oorta ma promień szacowany na około 3x1013km, Słońce znajduje się w centrum. Chmura złożona jest z nieprzeliczonej ilości lodowych brył, które są pozostałością po pierwotnej mgławicy, z której uformował się Układ Słoneczny. Jest to również źródło komet długookresowych. Fot. Calvin J. Hamilton

Podejrzewa się, że planetoida Sedna może pochodzić z obłoku Oorta. Jest to rozległy sferyczny obszar złożony z małych lodowych ciał, które, gdy wyrwą się z niego na skutek oddziaływań grawitacyjnych, stają się kometami przemykającymi obok Ziemi po bardzo wydłużonych, eliptycznych orbitach. Obłok Oorta rozciąga się do granicy, gdzie grawitacja naszej Galaktyki zaczyna przeważać nad grawitacją Układu Słonecznego. Zewnętrzna granica obłoku sięgać więc może około 1013 km, wewnętrzna zaś szacowana jest na około 1012 km. Sedna leży zatem bliżej niż ten obłok, ale jej istnienie być może sugeruje, że obłok Oorta położony jest bliżej niż dotychczas uważano.

 

 

Lewy górny panel: Orbity planet wewnętrznych i Ziemi oraz pas asteroid leżący między Marsem a Jowiszem. Prawy górny panel: Położenie Sedny względem 9 planet i pasa Kuipera. Prawy dolny panel: Orbita Sedny i jej obecne położenie względem Układu Słonecznego. Lewy dolny panel Orbita planetoidy względem wewnętrznego obłoku Oorta. Odkrycie tej planetoidy może wskazywać, że obłok Oorta leży bliżej niż do tej pory sądzono. Fot. NASA/JPL-Caltech/R. Hurt (SSC-Caltech). Zobacz również sekwencję wideo uzmysławiającą położenie Ziemi, Sedny i obłoku Oorta.
Zdjęcie zrobione 14 listopada 2003 roku przez Teleskop Oschin'a w Obserwatorium Palomarskim. Pozycja obiektu zmienia się w czasie - w ciągu 3.1 godziny obiekt zmienił swoje położenie o 4.6 sekund łuku. Następnie sięgnięto po dane archiwalne z obserwacji, co dostarczyło informacji o pozycji obiektu wstecz aż do 2001 roku. Dane z okresu 3 lat pozwoliły na bardzo dokładne wyznaczenie orbity. Fot: NASA/Caltech/M. Brown

Zadziwia czerwony kolor planetoidy - po Marsie to najczerwieńszy obiekt w naszym Układzie Słonecznym, a także największy znaleziony obiekt w układzie od 1930 roku, czyli od odkrycia Plutona. Trudno jest wyznaczyć rozmiary planetoidy. Wstępne szacunki podają wartość 1800 km, czyli mniej niż Pluton (2200 km) a więcej niż Quaoar (1300 km) - planetoida odkryta w 2002 roku przez ten sam zespół badawczy.

 

Rozmiary znanych i nowo-poznanych ciał w Układzie Słonecznym: Sedna 1800km, największa do tej pory planetoida Quaoar 1300 km, Pluton 2200km, Księżyc 3400, Ziemia 13 000 km. Fot: NASA/JPL-Caltech/R. Hurt (SSC-Caltech)

Istnieje podejrzenie, że Sedna może mieć satelitę. Jej potencjalnego księżyca będzie szukał Kosmiczny Teleskop Hubble'a. Teleskop Gemini, 8-metrowy teleskop na Mauna Kea na Hawajach (USA), działający w zakresie optycznym i podczerwonym, zbada powierzchnie planetoidy.

Przez następne 72 lata Sedna będzie zbliżać się do peryhelium i będzie coraz jaśniejsza, po czym zacznie oddalać się w kierunku aphelium i powróci za 10 500 lat. Gdy była w pobliżu Ziemi ostatni raz, u nas kończyła się właśnie ostatnia epoka lodowcowa. Wtedy brakło obserwatorów Sedny. Kto będzie obserwował jej powrót za następne 10 500 lat?

 

Źródło | oprac. Karolina Zawada

Na zdjęciu: 1,2 - metrowy teleskop Oschin'a w Obserwatorium Palomarskim, Kalifornia (USA) Fot: Palomar Observatory

(Tekst ukazał się pierwotnie w serwisie Orion, którego zasoby zostały włączone do portalu Urania)

Reklama