Należący do ESA kosmiczny teleskop rentgenowski XMM-Newton odkrył strumienie gazu pędzące z ¼ prędkości światła. Wiatr jest bardzo jasny w promieniach rentgenowskich i pochodzi z pobliskiej podwójnej galaktyki.
W falach radiowych nocne niebo usiane jest dwoma rodzajami obiektów astronomicznych: supermasywnymi czarnymi dziurami znajdującymi się w centrach dużych galaktyk, pochłaniającymi materię wokół siebie, oraz układami podwójnymi, składającymi się z pozostałości gwiazdowych, takich jak białe karły, gwiazdy neutronowe czy czarne dziury, karmiące się gazem pochodzącym od swojego towarzysza. W obydwu przypadkach wirujący gaz tworzy dysk wokół zwartego i bardzo gęstego obiektu centralnego. Tarcie dysku powoduje podgrzewanie gazu, który emituje światło na wielu długościach fal, z maksimum w promieniach rentgenowskich. Nie cały gaz zostaje pochłonięty przez obiekt centralny, część zostaje wyrzucona przez silny wiatr.
W 1980 roku odkryto klasę pośrednią tych obiektów ale wciąż nie są one dobrze poznane. Dziesięć do stu razy jaśniejsze niż zwykłe binarne rentgenowskie, te źródła są jednak zbyt słabe, by połączyć akreujące supermasywne czarne dziury a to dlatego, że zwykle znajdują się z dala od centrum swojej macierzystej galaktyki.
Astronomowie z Instytutu Astronomii w Cambridge sądzą, że te niezwykle jasne źródła rentgenowskie są trochę wyjątkowymi układami podwójnymi, zasysającym gaz w znacznie szybszym tempie, niż zwykłe rentgenowskie układy podwójne. Zebrali archiwalne dane z XMM-Newton dotyczące trzech świecących w promieniach X źródeł znajdujących się w pobliskich galaktykach leżących w odległości mniejszej niż 22 miliony lat świetlnych od Drogi Mlecznej.
Więcej informacji:
Opracowanie:
Agnieszka Nowak
Źródło:
ESA
Na zdjęciu: Wizja artystyczna przedstawiająca zwarty obiekt - czarną dziurę lub gwiazdę neutronową - żywiący się gazem ze swojego gwiezdnego towarzysza w układzie podówjnym. Źródło: ESA–C. Carreau