Zespół New Horizons przygotowuje się do historycznego przelotu sondy przez odległy Pas Kuipera. Już niebawem rozpocznie się krytyczny, dziewięciodniowy okres bliskich podejść, podczas którego Ultima Thule pojawi się przed sondą, a my zobaczymy ją niemal na własne oczy.
Przypomnijmy – New Horizons to sonda, której głównym celem było zbadanie karłowatej planety Pluton. Przesłała na Ziemię jej wysokiej rozdzielczości zdjęcia w roku 2015. Znajduje się teraz prawie miliard kilometrów dalej i zmierza właśnie do kolejnego celu swej długiej podróży, pokonując ponad milion kilometrów dziennie.
Celem jest duży obiekt Pasa Kuipera o nazwie 2014 MU69, od niedawna znany też jako Ultima Thule. Ta druga nazwa pochodzi z łaciny i oznacza tyle, co poza najdalszymi granicami. Została wybrana w publicznym konkursie właśnie ze względu na to znaczenie: odkrywamy teraz najdalszy obiekt, jaki kiedykolwiek odwiedziliśmy w kosmosie.
Cel ten odkryto w 2014 roku z pomocą Kosmicznego Teleskopu Hubble'a (HST). Orbita Ultimy, prawie kołowa i leżąca w odległości 6,6 miliarda kilometrów od Słońca, należy do specjalnego obszaru Pasa Kuipera, zwanego zimnym pasem klasycznym. Podczas gdy większość obiektów krążących dziś w Pasie Kuipera utworzyła się pośród planet olbrzymów, a następnie powoli przemieściła się na swe obecne orbity, ciała pasa zimnego faktycznie uformowały się właśnie w nim. Obiekty takie jak Ultima Thule stanowią więc cenną próbkę pierwotnej materii Układu Słonecznego.
Czym jest Ultima Thule? To obiekt kometarny lub asteroida o średnicy 25–30 kilometrów – o rząd wielkości większy i tysiąc razy bardziej masywny niż typowe komety Pasa Kuipera. Na razie niewiele więcej o nim wiemy. Może jednak skrywać w sobie ważne informacje na temat procesów tworzenia się planet skalistych.
Ta część misji właśnie się rozpoczyna. Sonda jest wciąż odległa o dziesiątki milionów kilometrów od Ultima Thule, ale ma do niej dotrzeć już 1 stycznia 2019 roku. Czuły, teleskopowy rejestrator obrazów LORRI (ang. Long Range Reconnaissance Imager) zaczął już fotografować coraz mniej odległy, skalisty obiekt. Zbierane zdjęcia będą w kolejnych miesiącach przesyłane na Ziemię sukcesywnie raz w tygodniu. Zespół nawigacyjny i naukowy misji wykorzysta je do uzyskania nowej wiedzy na temat budowy i orbity Ultimy, a następnie do obliczenia trajektorii korygującej obecny tor ruchu sondy New Horizons i skierowania ją na ów cel.
Zdjęcia posłużą ponadto do wyszukiwania księżyców i innych drobnych ciał krążących wokół Ultimy – mogą one bowiem stanowić zagrożenie dla sondy. W przypadku ich wykrycia trzeba będzie zmienić trajektorię na taką, która poprowadzi ją nieco dalej od tego obiektu. Jak dotąd nie znaleziono takich zagrożeń, ale z każdym dniem szanse na zauważenie słabszych pierścieni i mniejszych satelitów rosną. Sam cel także będzie coraz lepiej widoczny.
Jednocześnie New Horizons bada promieniowanie cząstek i pyłowe środowisko Pasa Kuipera w rejonie Ultimy Thule. Ta charakterystyka pomoże nam zrozumieć, jak środowisko Pasa Kuipera ukształtowało powierzchnię tego obiektu.
Opracowanie: Elżbieta Kuligowska
Czytaj więcej:
Źródło: NASA/Sky&Telescope
Na zdjęciu: Ultima Thule – obraz utworzony po cyfrowym połączeniu 20 zdjęć z rejestratora LORRI uzyskanych 24 września 2018 roku. Źródło: NASA / JHU-APL / SwRI / KinetX