Przejdź do treści

Spojrzenie w grudniowe niebo 2021

Na zdjęciu: Sylwestrowa noc – Syriusz przechodzi przez południk. Źródło: Stellarium.

„Pogoda grudniowa – wody połowa, lodu połowa”. Zobaczymy, czy to przysłowie się sprawdzi, bo po dość kapryśnej  jesiennej pogodzie, we wtorek 21 XII o godzinie 16.59 rozpocznie się astronomiczna zima. Słońce przejdzie ze znaku Strzelca w znak Koziorożca. Zanim jednak to nastąpi, w tym miesiącu długość dnia jeszcze się skraca, ale już od Bożego Narodzenia dnia zacznie przybywać.

Do 17 grudnia w Małopolsce ubędzie dnia „tylko” o 18 minut; z 8 godzin i 24 minut na początku miesiąca do 8 godzin i 5 minut w dniu 17 XII. Potem – jak to się potocznie mówi – długość dnia przez osiem dni stoi w mierze (są wtedy tylko sekundowe zmiany długości dnia, praktycznie niezauważalne), ale już na koniec miesiąca przybędzie dnia o 5 minut. W szczególności słuszne jest przysłowie, że „Święta Łuca dnia przyrzuca”. Imieniny Łucji wypadają 13 grudnia i praktycznie tylko do tej daty zauważalnie ubywa dnia po południu, wtedy też przypada najwcześniejszy zachód w Małopolsce (godz. 15.38). Natomiast rano dnia ubywa jeszcze do Nowego Roku, wtedy też mamy najpóźniejszy wschód Słońca w Małopolsce – o godzinie 07.38.  

Te nierównomierności (ubytek dnia rano, przyrost po południu) wynikają z faktu, że Ziemia obiega Słońce po orbicie eliptycznej, poruszając się z niejednostajną prędkością (średnio nieco ponad 30 km/sek). Natomiast my ze względów czysto praktycznych posługujemy się czasem średnim słonecznym – upływającym równomiernie, a nie czasem słonecznym prawdziwym – upływającym nierównomiernie. W astronomii te dwa czasy można przeliczyć z jednego na drugi poprzez tak zwane równanie czasu.

1 grudnia Słońce wschodzi w Krakowie i okolicy o godzinie 7.18, a zachodzi o 15.42. Natomiast w sylwestrowy dzień wschód Słońca nastąpi o godzinie 7.38, a zachód o 15.48. Na pocieszenie trzeba dodać, że rozpoczynająca się na naszej półkuli astronomiczna zima jest najkrótszą porą roku. Trwa 89 dni! Nasze lato jest nieomal o 5 dni dłuższe. Ta różnica długości pór roku powodowana jest wspomnianym powyżej kształtem okołosłonecznej orbity ziemskiej. Mimo wszystko wydaje nam się zawsze, że lato jest krótkie i mija zbyt szybko.

Słońce

4 grudnia natomiast wystąpi całkowite zaćmienie Słońca, obserwowalne między innymi na Antarktydzie, ale w Polsce to zjawisko będzie niewidoczne. W tym miesiącu aktywność magnetyczna Słońca będzie na średnim poziomie, bo wreszcie coraz częściej pojawiają się nowe plamy na jego tarczy, należące do 25 cyklu aktywności, którego przewidywane maksimum wystąpi prawdopodobnie w 2025 roku. Dysponując zaś odpowiednimi przyrządami, będzie można dostrzec w fotosferze Słońca dość liczne grupy plam – na dużych szerokościach heliograficznych, a na brzegu tarczy słonecznej liczne protuberancje. Szczegóły tych zjawisk na każdy dzień znajdziemy na stronie SpaceWeather.

Księżyc

Ciemne i długie, prawie bezksiężycowe noce dogodne do obserwacji astronomicznych będą w pierwszych i ostatnich dniach miesiąca, bowiem kolejność faz  Księżyca w grudniu będzie następująca: nów – 4 XII o godz. 08.43, pierwsza kwadra – 11 XII o godz. 02.36, pełnia – 19 XII o godz. 05.35 i ostatnia kwadra 27 XIII o godz. 03.23. W perygeum (najbliżej Ziemi) będzie Księżyc 4 XII o godz. 11, a w apogeum (najdalej od Ziemi) znajdzie się 18 XII o godz. 3.

Ponadto 10 XII o godz. 14 Księżyc zakryje Pallas, a 4 XII o godz. 1 i 31 XII o godz. 21 Marsa. Tylko dzienne  zakrycie planetoidy Pallas można będzie jednak u nas zaobserwować, nisko nad wschodnim horyzontem, w ponad godzinę po wschodzie Księżyca, który będzie wówczas podążał do pierwszej kwadry. Dojdzie też do bliskich koniunkcji Księżyca z Wenus (7 XII), Saturnem (8 XII),  Jowiszem (9 XII), Neptunem (11 XII) i Uranem (15 XII), ale te zjawiska, przynajmniej przy maksymalnym zbliżeniu, nie będą w Polsce widoczne.

Planety

Merkury pojawi się nisko na wieczornym niebie tuż przed świętami Bożego Narodzenia, bo wcześniej krył się w promieniach Słońca. Natomiast Wenus, jako Gwiazda Wieczorna, widoczna będzie wieczorem już na dobrą godzinę przed zachodem Słońca. Na Barbórkę, 4 XII, osiągnie ona swą maksymalną jasność, a 29 XII zbliży się na 4 stopnie do Merkurego.

Czerwonawego Marsa dostrzeżemy nisko nad wschodnim horyzontem, na dobre pół godziny przed wschodem Słońca. Oprócz dwóch zbliżeń z Księżycem, Mars 26 XII zbliży się na 5 stopni do Antaresa, najjaśniejszej gwiazdy w gwiazdozbiorze Skorpiona. Gazowe olbrzymy Saturn i Jowisz będą widoczne na wieczornym niebie, coraz niżej nad zachodnim horyzontem. Planetę Uran, po opozycji z 5 listopada, można obserwować przez całą noc w gwiazdozbiorze Barana, zaś Neptun goszczący w gwiazdozbiorze Wodnika dostępny jest do obserwacji na wieczornym niebie.

Inne zjawiska

W tym miesiącu promieniują – z bardziej znanych – dwa roje meteorów: Geminidy i Ursydy. Te pierwsze mają radiant w gwiazdozbiorze Bliźniąt, a maksimum ich aktywności (60 do 90 „spadających gwiazd” na godzinę!) przypada na 14 grudnia. W obserwacjach nocnych (do godz. 2) będzie nam przeszkadzał Księżyc będący trzy dni po pierwszej kwadrze. Natomiast radiant Ursydów leży wysoko na niebie w gwiazdozbiorze Małej Niedźwiedzicy, a ich maksimum aktywności przypada na pierwszą noc tegorocznej zimy. Rój ten jest słabszy od poprzedniego (5-20 przelotów/godz.). Warunki do jego obserwacji wieczornych będą nieco gorsze, bowiem Księżyc będzie dwa dni po pełni, świecąc przez całą noc.

Zjawisko, jakie szczególnie polecam do obserwacji na niebie, to kometa Leonard, która powinna być widoczna okiem nieuzbrojonym przez cały miesiąc, a najbliżej Ziemi będzie 12 XII. Natomiast pojawienie się w Wigilię tzw. pierwszej gwiazdki na wieczornym niebie powinno zadowolić wielu obserwatorów nieba. Największe szanse, aby nią się stać, będzie miał na wschodnim niebie Syriusz, a na zachodnim połączone „siły” Wenus, Jowisza i Saturna. Będzie to znak, że czas już zasiąść do rodzinnego stołu, a łamiąc się tradycyjnie opłatkiem, złożyć sobie wzajemnie serdeczne i optymistyczne życzenia, aby w czasach pandemii doczekać w zdrowiu Nowego 2022 Roku. Pamiętajmy przy tym o staropolskim przysłowiu: „Grudzień ziemię grudzi, a izdebki studzi”.

Na ilustracji: Niebo nad Małopolską 24 grudnia 2021 roku. Źródło: Stellarium.

Na ilustracji: Niebo nad Małopolską 24 grudnia 2021 roku. Źródło: Stellarium.

 

Dysponując zaś wolną chwilą, stosownie ubrani w ostatnią grudniową noc, spójrzmy w niebo, bo w Małopolsce w sylwestrową noc o północy góruje – czyli przechodzi przez południk – najjaśniejsza gwiazda na niebie, Syriusz z konstelacji Wielkiego Psa. A zatem byle do upragnionej wiosny, czego Państwu serdecznie życzę u progu nadchodzącego Nowego 2022 Roku. 

 

Czytaj więcej:

 

Źródło: Młodzieżowe Obserwatorium Astronomiczne w Niepołomicach

Opracowanie: Adam Michalec, Elżbieta Kuligowska

Na zdjęciu: Sylwestrowa noc – Syriusz przechodzi przez południk. Źródło: Stellarium.

Reklama