Przejdź do treści

Spojrzenie w listopadowe niebo

M31

W nadchodzące mgliste i chłodne dni można zacytować następujące przysłowie: "Gdy  w listopadzie liść na szczytach drzew trzyma - to w maju na nowe liście spadnie jeszcze zima". Jeśli zatem uzbroimy się w cierpliwość, to za pół roku okaże się, na ile jest ono prawdziwe. Mimo jesiennego zachmurzenia interesować nas będzie teraz przede wszystkim Słońce, które jak zwykle nie próżnuje.

Jego deklinacja systematycznie maleje, a w związku z tym długość dnia na półkuli północnej stale się skraca, zaś na południowej - wydłuża, bowiem tam teraz jest upragniona wiosna. W listopadzie w Małopolsce ubędzie dnia "tylko" o 80 minut; z 9 godzin 47 minut w pierwszym dniu do 8 godzin i 27 minut ostatniego dnia miesiąca. W dniu Wszystkich Świętych Słońce wschodzi o godzinie 6:30, a zachodzi o 16:17. Natomiast ostatniego listopada wschód Słońca nastąpi o 7:15, zaś zachód o 15:42. W praktyce wiemy, na podstawie wieloletnich obserwacji, że najczęściej Słońce w Małopolsce wynurza się z mgieł dopiero południową porą. Miejmy zatem nadzieję, że pogoda nie przeszkodzi nam w dniu 11 XI w obserwacjach przejścia Merkurego na tle tarczy Słońca, ale o tym wydarzeniu poniżej. Natomiast z całą pewnością w piątek 22 XI o godzinie 22:28 Słońce przejdzie ze znaku Skorpiona w znak Strzelca. Ponadto, przez cały miesiąc, aktywność magnetyczna Słońca będzie nadal na niskim poziomie, co manifestować się będzie między innymi brakiem plam na jego tarczy.

Księżyc

Ciemne bezksiężycowe noce, dogodne do obserwacji astronomicznych, wystąpią w ostatniej dekadzie miesiąca, bowiem kolejność faz Księżyca będzie następująca:  pierwsza kwadra - 4 XI o godz. 11:23, pełnia - 12 XI o godz. 14:34, ostatnia kwadra - 19 XI o godz. 22:11 i nów - 26 XI o godz. 16:06.  W apogeum (najdalej od Ziemi) będzie Księżyc 7 XI o godz. 10, a w perygeum (najbliżej Ziemi) znajdzie się Księżyc 23 XI o godz. 9. Warto tu zaznaczyć, że 2 XI i 29 XI Księżyc zakryje Saturna, a 2 XI i 30 XI planetę karłowatą Pluton. Te zjawiska będą u nas niewidoczne, ale za to możemy przez lunetkę obserwować w południe dnia 28 XI zakrycie przez rożek naszego Satelity Jowisza.

Widoczność planet

Jeśli chodzi o planety, to Merkury widoczny będzie nisko na wieczornym niebie do 6 listopada, potem skryje się w zorzy wieczornej, aby 11 listopada móc przemaszerować na tle Słońca. Początek zjawiska, czyli wejście Merkurego na tarczę Słońca, przypadnie na godz. 12:36 i będzie u nas widoczne, ale zejście o godz. 18:03 już nie, bowiem Słońce zachodzi w Krakowie już o 16:01. Merkury, po przemarszu na tle Słońca, pojawi się nam na porannym niebie w drugiej połowie miesiąca, a pod koniec listopada będą najlepsze warunki do jego porannych obserwacji, o ile mgły na to pozwolą. Wenus jako Gwiazdę Wieczorną dostrzeżemy nisko na zachodnim niebie, a z upływem dni, będzie coraz dłużej widoczna po zachodzie Słońca. Natomiast Marsa dostrzeżemy rankiem na południowo-wschodnim niebie. Gości on w gwiazdozbiorze Panny i 8 XI zbliży się na 3 stopnie do Spiki, najjaśniejszej gwiazdy w tym gwiazdozbiorze. Jowisza, z gromadką czterech galileuszowych księżyców, można będzie obserwować na zachodnim niebie, w gwiazdozbiorze Strzelca. W południe 28 XI Księżyc, jak wspomniano powyżej, zakryje Jowisza. Również Saturna wraz z jego pięknymi pierścieniami dostrzeżemy wieczorem w gwiazdozbiorze Strzelca na zachodnim niebie, lecz nieco wyżej na niebie niż Jowisza. Jak wspomniano powyżej, w tym miesiącu, dwa razy (2 i 29) Księżyc zakryje Saturna, ale te zjawiska nie będą u nas widoczne. Planeta Uran, po opozycji z 28 X, a przebywająca w gwiazdozbiorze Ryb, dostępna będzie do obserwacji teleskopowych od wczesnych godzin wieczornych, przez całą noc. Zaś Neptuna w Wodniku możemy obserwować przez lunetkę, w pierwszej połowie nocy, na południowo-zachodniej części nieba.

Meteory

W listopadzie promieniują dwa silne roje meteorów: Taurydy i Leonidy.  Taurydy mają podwójny radiant (południowy - S i północny - N) w gwiazdozbiorze Byka. Maksimum ich aktywności przypada na 6 XI (S) i 12 XI (N). Ten rój meteorów to pozostałość po warkoczu krótkookresowej (obiegała Słońce w ciągu 3.3 lat) komety Enckego, która swego czasu rozpadła się na dwie części. Obserwuje się przeciętnie z tego roju od 10 do 15 "spadających gwiazd" na godzinę. Stosunkowo często występują też jasne bolidy, wybiegające z obszaru nieba w pobliżu gromad gwiazd: Plejad i Hiad. W tym roku obserwacjom wieczornym obu rojów będzie przeszkadzał Księżyc będący po pierwszej kwadrze lub w pełni. Leonidy promieniują z konstelacji Lwa, od 10 do 23 listopada (do 20 przelotów na godzinę), z maksimum 17 XI nad ranem. Rój ten związany jest z pozostałością po warkoczu komety Tempel-Tuttle. Warunki obserwacyjne dla maksimum tego roju też nie będą łatwe, bowiem Księżyc będzie tuż przed ostatnią kwadrą.

Dysponując wolną chwilą mimo wszystko spójrzmy w niebo, najczęściej spowite listopadowymi mgłami i chmurami, o czym dobitnie świadczy staropolskie przysłowie: "W Jesieni gdy liść z drzewa opadnie, to wkrótce zima będzie, każdy to zgadnie"

Zatem u progu grudnia i zbliżającej się milowymi krokami zimy, pogodnego nieba wszystkim Państwu gorąco życzę.

 

Źródło: Adam Michalec
MOA w Niepołomicach, 8 października 2019

Opracowanie: Elżbieta Kuligowska

Na zdjęciu: M31 - Galaktyka Andromedy. Źródło: APOD.pl

Reklama