Przejdź do treści

Szybkie błyski radiowe już nieco mniej tajemnicze

Szybkie błyski radiowe (ang. Fast Radio Bursts, FRBs) są dla astronomów zagadką od chwili ich odkrycia. Mniej więcej przed dziesięcioma laty naukowcy badający obserwacje archiwalne z 2001 roku natrafili na wyjątkowo szybkie i gwałtowne rozbłyski emisji radiowej. Czegoś takiego nigdy wcześniej nie zaobserwowano! Przez całe lata nie wiedzieliśmy, czym one właściwie są – i co je powoduje. Teraz jednak jest szansa na uchylenie rąbka tajemnicy...

Wczoraj (5 stycznia 2016 roku) na 229 spotkaniu American Astronomical Society ogłoszono pierwsze w historii „namierzenie” miejsca pochodzenia jednego z szybkich błysków radiowych. Jest to niewielka, karłowata galaktyka położona około 2,5 miliarda lat świetlnych od Słońca. To ogromny krok naprzód, ale to nie koniec badań– wciąż jeszcze jest wiele do odkrycia w temacie FRBs.

Pierwszy przełom w ich zrozumieniu miał miejsce już wcześniej, w 2012 roku. To wtedy radioteleskop Arecibo spostrzegł po raz pierwszy powtarzające się szybkie błyski radiowe, które nazwano FRB 121102 – zgodnie z datą ich pierwszej detekcji. Wcześniej każde z tych gwałtownych zdarzeń zdawało się być raczej pojedynczym ewenementem. Można było z tego wywnioskować, że FRBs nie stanowią rezultatu zdarzeń kataklizmicznych, ponieważ po pierwszym z błysków z obserwowanej pary nadal pozostało coś, co było w stanie szybko go powtórzyć. Co więcej – sugerowało to sens dalszych polowań na te same błyski.

Interferometr radiowy Very Large Array (VLA) zaobserwował następnie łącznie aż dziewięć błysków podczas 83 godzin czasu obserwacyjnego w 2016 roku. To zawężało zakres współrzędnych, z jakich mógł pochodzić FRB 121102, znacznie – jednak wciąż nie wystarczająco. Późniejsze obserwacje z całego świata, wykonane na falach radiowych i w świetle widzialnym, pokazały jednak dokładniej źródło błysku: galaktykę macierzystą leżącą w gwiazdozbiorze Woźnicy. Tym samym wreszcie – po wielu latach niepewności! - dowiedzieliśmy się, że szybkie błyski radiowe faktycznie pochodzą spoza naszej Galaktyki (jak od dawna zresztą podejrzewano).

Obserwacje te ujawniły również obecność źródła stałej emisji radiowej, położonego w odległości 100 lat świetlnych od dokładnej lokalizacji RRB 121102. Obie te emisje radiowe – wybuchowa (FRB) i spokojna - mogą stanowić rezultat tego samego procesu fizycznego, albo też promieniowanie stałe może być z nim tylko w pewien sposób związane. Wyjaśnić mogą to dopiero dalsze obserwacje.

Nie koniec więc jeszcze zagadki. Nie wiemy też nadal, co dokładnie wywołuje szybkie błyski radiowe – astronomowie mogą teraz jednak na nowo przemyśleć wcześniejsze teorie na ich temat. Dwie z nadal rozpatrywanych możliwości to zmienność gwiazdy jakiegoś nieznanego nam jeszcze, egzotycznego typu, na przykład silnie namagnesowanej gwiazdy neutronowej, oraz procesy związane z obecnością w centrum FRB 121102 supermasywnej czarnej dziury.


Czytaj więcej:

  1. Cały artykuł
  2. Więcej na temat FRB 121102
  3. O szybkich błyskach radiowych - doniesienia z 2016 roku

Źródło: Discover, centauri-dreams.org

Zdjęcie: kompozytowy obraz pola wokół obiektu FRB 121102. Za pomocą instrumentu GMOS (Gemini Multi-Object Spectrograph) połączonego z teleskopem Gemini North na szczycie Maunakea na Hawajach zobrazowano jego karłowatą galaktykę macierzystą i wykonano dla niej spektroskopię. Dane te pochodzą z 24-25 października i 2 listopada 2016 roku. Żródło: Gemini Observatory/AURA/NSF/NRC.

Reklama