Przejdź do treści

Trzeci prototyp Starshipa zniszczony w teście

img

Trzeci prototypowy egzemplarz statku Starship firmy SpaceX został zniszczony podczas testów kriogenicznych w ośrodku Boca Chica w Teksasie.

3 kwietnia przeprowadzano na stanowisku startowym testy tankowania kriogenicznego kolejnego prototypu statku Starship. Na egzemplarzu nazwanym SN3 miały być zamontowane po udanych testach zbiorników trzy silniki Raptor i po sprawdzeniu ich działania miał się odbyć lot testowy statku na wysokość 150 m.

Niestety podczas testowania kriogenicznego, polegającego na wypełnianiu zbiorników paliwowych ciekłym azotem doszło do implozji w środkowej części statku. To spowodowało zawalenie się całej konstrukcji.

SpaceX jeszcze nie poinformował o przyczynach awarii, ale obserwatorzy wskazują, że w przeciwieństwie do poprzednich zniszczeń tym razem nie wynikały one z niewytrzymałości konstrukcji na ciśnienie. Elon Musk, założyciel i dyrektor techniczny firmy zasugerował na Twitterze, że przyczyną zniszczenia mogły być błędy w procedurze testowej. W kolejnych tweetach wyjaśnił, że polecenia obniżenia ciśnienia w zbiornikach zostały błędnie wysłane. Nie trzeba będzie więc zmieniać nic w projekcie prototypu SN4.


Film ze zniszczenia prototypu Starship SN3. Źródło: NSF.

O Starshipie

Starship to górny stopień i jednocześnie statek kosmiczny superciężkiego systemu rakietowego Super Heavy - Starship, budowanego przez firmę SpaceX. Starship ma być systemem wielokrotnego użytku, wykorzystywanym do komercyjnego wynoszenia ładunków na orbitę oraz załogowych lotach poza bliskie otoczenie Ziemi. Dalszą ambicją jest wykorzystanie systemu do kolonizacji Marsa.

Pierwsze publiczne informacje na temat systemu pojawiły się w 2012 roku, wtedy system obecnie nazywany Super Heavy - Starship był nazywany Mars Colonial Transporter. We wrześniu 2017 roku Elon Musk po raz pierwszy na Międzynarodowym Kongresie Astronautycznym przedstawił projekt systemu.

W kolejnych latach zmieniała się koncepcja, aż w styczniu 2019 roku zdecydowano, by zamiast włókna węglowego do konstrukcji wykorzystać stal nierdzewną. W tym samym roku zaczęły się pierwsze testy lotne prototypów górnego stopnia tego systemu czyli Starshipa.

Ostatnio SpaceX opublikował pierwszą instrukcję dla klientów rakiety. Można tam przeczytać, że rakieta w wersji towarowej będzie w stanie wynieść na niską orbitę okołoziemską ponad 100 t ładunku, a na orbitę transferową do geostacjonarnej 21 t. W wersji z tankowaniem górnego stopnia na orbicie (czyli wymagającej dwóch lotów tego systemu) statek może zabrać ponad 100 t na powierzchnię Księżyca lub Marsa.

W konfiguracji załogowej Starship ma zabierać ze sobą do 100 osób. Kabina załogowa będzie wyposażona w prywatne kabiny dla astronautów, duże wspólne przestrzenie, schron przeciw burzom słonecznym oraz galerię widokową.

Krótka historia testów

Pierwszą testowaną konstrukcją był małoskalowy propotyp nazwany Starhopper. Wyposażono go w pojedynczy silnik Raptor i wykonał on w lipcu 2019 r. pierwszy skok na wysokość około 20 m. Kulminacją jego testów był przeprowadzony miesiąc później lot na wysokość około 150 m z lądowaniem w wyznaczonej strefie 100 m od miejsca startu.

W ośrodku firmy Boca Chica w Teksasie i Cocoa na Florydzie powstawały pierwsze pełnoskalowe prototypy odpowiednio Mk1 i Mk2. Pod koniec 2019 roku SpaceX zdecydował się nie wykorzystywać Mk1 w próbach lotnych. Przeprowadził jedynie testy ciśnieniowe, które 20 listopada zakończyły się zniszczeniem rakiety. Następnie zawieszono tymczasowe prace w ośrodku Cocoa i skupiono się na ukończeniu budowy poprawionego projektu Mk3 w Boca Chica. Starship Mk3 został przemianowany na Starship SN1. 28 lutego podczas testów ciśnieniowych i ten prototyp uległ zniszczeniu.

W marcu SpaceX kontynuował testy na prototypowym zbiorniku SN2. 8 marca testy ciśnieniowe zakończyły się powodzeniem.

Starship SN3 zaczął być łączony ze zbudowanych elementów w połowie marca. 29 marca egzemplarz został zamontowany na stanowisku testowym. Gdyby testy ciśnieniowe się udały, rakieta odpaliłaby trzy silniki Raptor, a później wykonała próbny skok na wysokość 150 m. Niestety tak się nie stanie.

Teraz prace skupią się na już budowanym egzemplarzu SN4.

Na podstawie: SpaceX/NSF/SN

Opracował: Rafał Grabiański

Więcej informacji:

 


Na zdjęciu: Starship SN3 na stanowisku testowym. Źródło: Twitter @elonmusk.

 


 

Reklama