Przejdź do treści

Udany debiut rakiety GSLV Mk.III

Z kosmodromu Satish Dhawan na wschodnim wybrzeżu Indii odbył się debiut najnowszej wersji indyjskiej rakiety GSLV nazwanej GSLV Mk.III. Rakieta wykonała w pełni udany lot wynosząc na orbitę transferową do geostacjonarnej (GTO) satelitę telekomunikacyjnego. Jest to najcięższa rakieta kiedykolwiek wysłana przez to państwo i może ona całkowicie zakończyć zależność Indii od operatorów zagranicznych.

Nowa rakieta wzniosła się w niebo w poniedziałek o 13:58 polskiego czasu. Pierwszą fazę lotu przebyła używając dwóch potężnych bocznych rakiet pomocniczych na paliwo stałe. Następnie do przyspieszania rakiety włączył się główny stopień. Potem po odłączeniu stopni pomocniczych tylko on rozpędzał rakietę. Po odrzuceniu dolnego członu nastąpił debiut najnowszego i największego dotychczas stworzonego silnika kriogenicznego Indii. CE-20 działał przez około 10 minut bez żadnych anomalii, ustawiając ostatecznie rakietę z ładunkiem na docelowej orbicie transferowej.

Po ponad 10 latach opóźnień, Indie doczekały się wreszcie rakiety, która jest w stanie wynieść ciężki ładunek na wysoką orbitę GTO. Flagowa rakieta Indii PSLV nie miała dostatecznie dużej nośności i mogła zapewnić jedynie wysłanie lżejszych satelitów telekomunikacyjnych na orbitę o nieco mniejszej energii niż typowa orbita GTO. Przez to najcięższe ładunki państwowe musiały być wysyłane przy użyciu zagranicznych firm, najczęściej Arianespace i jej rakiety Ariane 5.

GSLV Mk. 3 ma długość 43 metrów. Podczas startu rakieta waży z paliwem 630 ton. Dolny stopień L-110 używa dimetylohydrazyny niesymetrycznej i tetratlenku azotu jako utleniacza. Górny stopień otwiera nowy rozdział w technologiach rakietowych Indii. Jest to nowoczesny silnik kriogeniczny na ciekły wodór i tlen o impulsie właściwym 443 s (im wyższy tym wydajniejszy silnik). Rakieta będzie mogła wynosić 4 tony na orbitę GTO i do 8 ton na niską orbitę (400 km wysokości). Są to dolne granice osiągów takich rakiet jak Falcon 9 czy Atlas V.

Chociaż najwięcej uwagi poświęcono rakiecie, to warto wspomnieć krótko o wyniesionym ładunku. Jest to satelita GSAT-19. Ważący ponad 3 t satelita telekomunikacyjny stał się najcięższym ładunkiem jaki trafił na orbitę z indyjskiej ziemi. Satelita ma operować przez 10 lat dostarczając usług przekazu telewizyjnego, wysyłania danych za pomocą transponderów pasm Ku i Ka. Łączna przepustowość satelity ma  wynieść 4Gb/s. Oprócz tego satelitę wyposażono w sensory promieniowania.

Następny start z terytorium Indii ma mieć miejsce 23 czerwca. Rakieta PSLV wyniesie wtedy indyjskiego satelitę obrazującego Cartosat 2E i 20 minisatelitów. Do pełnej operacyjności nowej rakiety GSLV Mk.III poczekamy zapewne jeszcze kilka lat. W tym czasie Indie będą chciały konkurować z dużymi graczami zachodnimi na pozyskiwanie kontraktów w klasie wagowej rakiety. Jak twierdzą przedstawiciele Indyjskiej Agencji Kosmicznej, rakieta zaoferuje konkurencyjną cenę w stosunku do obecnych rozwiązań.

Źródło: SF101/SFN

Więcej informacji:

Na zdjęciu: Startująca rakieta GSLV Mk.III w swoim debiutanckim locie 5 czerwca 2017 roku.

Reklama