Izolujące pokrywy z piasku, rozmieszczone na powierzchniach pokryw lodowych, mogły w przeszłości uchronić Czerwoną Planetę przed utratą znacznie większej ilości wody.
Pasma lodu i piasku, dostrzeżone w pobliżu bieguna północnego Marsa, odkrywają przed nami ślady dawnego silnie zmiennego klimatu tej planety, który, zdaniem naukowców, wahał się pomiędzy okresami ciepłymi i znacznie chłodniejszymi. Obecnie Mars jest suchy i pełen pyłu, ale woda nadal skrywa się w jego obszarach biegunowych. Są też poważne dowody na to, że przed milionami lat na jego powierzchni było cieplej i płynęła tam woda w stanie ciekłym.
Na zdjęciu: Badania radarowe ujawniają, że pod obserwowanymi dziś czapami lodowymi na Marsie skrywają się dawne, starsze pokrywy lodowe. SA/DLR/FU Berlin; NASA MGS MOLA Science Team.
SHARAD, radar sondy Mars Reconnaissance Orbiter, wejrzał niedawno głęboko w północną pokrywę lodową planety i znalazł ukryte pod nią geologicznie starsze warstwy lodu i piasku. Odkrycie to daje nam nowe dane na temat dawnego klimatu planety, a także wyjaśnia, dlaczego część wody Marsa pozostała związana w lodzie – zamiast, jak można było oczekiwać, rozproszyć się w przestrzeni kosmicznej.
Obszar północnego bieguna mieści w sobie obszar złożony z lodu i piasku, zakopany pod – lepiej na dziś dzień widoczną – północną czapą lodową. SHARAD jest jednak w stanie zajrzeć do półtora kilometra w taki lód, przy tej okazji obrazując jego różne warstwy. Zobaczył tam rozłożone na przemian warstwy piasku i lodu.
Z czego to jednak może wynikać? Wiadomo na przykład, że Mars, podobnie jak i Ziemia, chwieje się (kołysze) na swojej orbicie wokółsłonecznej w okresach czasu rzędu dziesiątek tysięcy lat. Wówczas cała planeta na jakiś czas bardziej przechyla się w stronę Słońca i na przemian od niego odchyla, a skutkiem tego są dostrzegalne wahania klimatu, w tym temperatur. Być może zatem znaleziony na biegunie Marsa lód gromadził się tam okresowo warstwami podczas chłodniejszych epok lodowcowych.
Wcześniej naukowcy zajmujący się klimatem planet zakładali, że lód topił się w cieplejszych okresach w historii klimatu Marsa. Jednak teraz SHARAD ujawnia, że lód ten został miejscami pokryty piaskiem, który izolował go od ciepłych promieni Słońca. Zapobiegło to jego stopieniu się, a zawarta w nim woda pozostała na planecie – w przeciwieństwie do większości wód powierzchniowych, które z czasem rozproszyły się do atmosfery i uciekły w przestrzeń kosmiczną.
Lód zawarty w takich warstwach to obecnie jeden z największych depozytów wodnych, jaki naukowcy zidentyfikowali na Czerwonej Planecie – zaraz po jej czapach polarnych. Jeśli kiedykolwiek w przyszłości stopi się on, woda zawarta w warstwach podpowierzchniowych może pokryć część powierzchni Marsa.
Opisane badania zostały przeprowadzone pod kierownictwem Stefano Nerozzi z Uniwersytetu w Teksasie. Dodatkowe badania naukowców z Johns Hopkins University potwierdzają uzyskane wyniki z udziałem pomiarów grawitacyjnych.
Czytaj więcej:
- Cały artykuł
- Praca naukowa: „Buried ice and sand caps at the north pole of Mars: revealing a record of climate change in the cavi unit with SHARAD” (S. Nerozzi, J.W. Holt, „Geophysical Research Letters”)
Na zdjęciu powyżej: W niektórych rejonach Marsa warstwy lodu i piasku są dobrze widoczne. Tutaj lód jest jasny, natomiast ciemniejsze odcienie niebieskiego to warstwy piasku. Źródło: NASA/JPL/University of Arizona.