Za pięć tygodni, 21. listopada o godzinie 8:10 czasu polskiego, polski satelita naukowy Lem rozpocznie swą podróż w przestrzeń kosmiczną.
Satelita Lem powstał w ramach projektu BRITE (ang. BRIght Target Explorer Constellation) jako wspólne dzieło Centrum Badań Kosmicznych, Centrum Astronomicznego im. Mikołaja Kopernika oraz Uniwersytetu Wrocławskiego.
Lem jest sześciokilogramowym sześcianem o bokach długości 20cm, który zostanie umieszczony na orbicie o wysokości 800 km. Celem misji będzie prowadzenie bardzo precyzyjnych pomiarów fotometrycznych 286 gwiazd zmiennych.
Oprócz Lema powstaje również drugi polski nanosatelita, Heweliusz, którego start zaplanowano na koniec grudnia tego roku.
Sam Lem zostanie wyniesiony w kosmos 21. listopada na pokładzie rosyjskiej rakiety Dniepr. Lemowi towarzyszyć będzie kilkanaście innych satelitów, które w tym samym czasie mają zostać wyniesione w kosmos. Zanim jednak Lem dotrze do Rosji, co ma się stać pod koniec października, satelita dotrze do Kanady. Tam, wraz z kilkoma innymi satelitami przetestuje wyrzutnik, który wyniesie instrumenty. Testy te mają udowodnić naukowcom, że satelita będzie mógł zostać wystrzelony i dolecieć na wysokość 800 km w stanie nienaruszonym.
Dotychczas Polacy zaangażowani byli w prace na kilkudziesięcioma różnymi instrumentami satelitarnymi. Wiele z nich pracuje do dziś na orbicie Ziemi, Marsa lub badając komety. Lem jest jednak pierwszym całkowicie polskim satelitą! Trzymamy kciuki za powodzenie misji.
Na zdjęciu: Polski satelita Lem. Źródło: press.cbk.waw.pl
(Tekst ukazał się pierwotnie w serwisie Orion, którego zasoby zostały włączone do portalu Urania)
