Automatyczna sonda kosmiczna Hayabusa 2, kierująca się w stronę jednej z planetoid, ukończyła niedawno etap testów. Sonda ma się dobrze, o czym informuje Japońska Agencja Kosmiczna (JAXA).
Wystrzelenie sondy Hayabusa 2 nastąpiło 3 grudnia 2014 roku. Przez trzy miesiące sonda przechodziła różnorodne testy sprawdzające działania wszystkich jej podzespołów. JAXA poinformowała, że faza testowa zakończyła się 2 marca 2015 r.
Od 3 marca misja znajduje się w fazie właściwego lotu w stronę swojego celu – planetoidy 1999 JU3. Jednak nie dotrze tam od razu, najpierw pod koniec 2015 roku Hayabusa 2 przeleci w pobliżu Ziemi w celu uzyskania asysty grawitacyjnej. Sonda będzie jednak przyspieszać nie tylko dzięki polu grawitacyjnemu Ziemi, ale także na skutek odpalania własnych silników jonowych. Inżynierowie z JAXA planują przyspieszyć ją poprzez włączanie silników łącznie na 600 godzin (25 dni). Na marzec przewidziano 400 godzin pracy silników, a pozostałe manewry będą wykonane w czerwcu.
Zadaniem sondy jest dotarcie w 2018 roku do planetoidy 1999 JU3. Hayabusa 2 będzie przez ponad rok prowadzić obserwacje obiektu, a dodatkowo wypuści impaktor, który uderzy w planetoidę, tworząc niewielki krater. Cała operacja będzie rejestrowana przez sondę oraz pobierze ona próbki wyrzuconej materii. Potem zaplanowany jest powrót na Ziemię.
W dniu 3 marca 2015 r. odległość sondy od Ziemi wynosiła 36 milionów kilometrów, a od Słońca 162,5 miliona kilometrów od Słońca. Sonda miała prędkość prędkość 27,36 km/s.
Więcej informacji:
Źródło: JAXA
Na ilustracji:
Wizualizacja sondy Hayabusa 2 w pobliżu planetoidy. Źródło: DLR.