Przejdź do treści

13. porcja Starlinków na orbicie. Coraz bliżej powszechnych testów usługi

img

Ze stanowiska LC-39A na florydzkim kosmodromie Kennedy Space Center wystartowała rakieta Falcon 9 z 13. paczką satelitów dostępu do Internetu Starlink.

Rakieta wystartowała 6 października o 7:23 czasu lokalnego (w Polsce była 13:29). Było to już 5. podejście do startu. Poprzednie pokrzyżowała kapryśna pogoda na wschodnim wybrzeżu USA i problemy z naziemnymi systemami portu kosmicznego.

Misja się udała. Nieco ponad godzinę po starcie satelity zostały wypuszczone na wstępnej orbicie. Dolny stopień rakiety powrócił na Ziemię i wylądował o własnych silnikach na barce JRTI. W locie wykorzystano stopień 1058, który wykonał już wcześniej pierwszą misję załogową SpaceX Demo-2 oraz misję ANASIS-II. Jedna z połówek owiewki została wykorzystana 3. raz, wcześniej umieszczana była na rakiecie na innych misjach Starlink.


Transmisja ze startu. Źródło: SpaceX.

 

 

W dzisiejszym locie wyniesiono na niską orbitę okołoziemską zestaw kolejnych 60 satelitów Starlink. Był to już 13. lot poświęcony wynoszeniu tych statków (licząc lot z satelitami wersji V0.9). Od 2018 r. SpaceX wysłał w przestrzeń 775 satelitów tego systemu.

Sieć Starlink to – budowany przez firmę SpaceX – system satelitów telekomunikacyjnych na niskiej orbicie okołoziemskiej, mający zapewnić dostęp do sieci Internet w miejscach, gdzie naziemny dostęp do takich usług jest zawodny lub go nie ma.

 


Więcej o sieci Starlink na naszej specjalnej stronie


 

Każdy z wysłanych satelitów Starlink waży około 260 kg i jest wyposażony w specjalne osłony zmniejszające odbijanie promieni słonecznych od anten. Po wypuszczeniu na orbicie satelity rozkładają swoje pojedyncze panele słoneczne i po testach działania każde z urządzeń odpala silniki jonowe Halla, by trafić na docelową orbitę kołową o wysokości 550 km.


Postęp w budowie sieci Starlink

Obecnie trwają testy usługi dostępu do Internetu za pomocą sieci Starlink dla pracowników firmy SpaceX i ich rodzin. Z informacji podawanych podczas transmisji ze startu mogliśmy dowiedzieć się, że w miejscach objętych zasięgiem udaje się osiągać przepustowość ściągania 100 Mb/s i opóźnienia poniżej 40 ms.

Elon Musk, założyciel firmy SpaceX, powiedział, że gdy tylko wysłane dziś satelity osiągną docelową orbitę i zaczną działać, firma będzie mogła uruchomić usługę testów publicznych dla chętnych mieszkańców północnych Stanów Zjednoczonych i południowej Kanady.

28 września Departament Wojskowy Stanu Waszyngton ogłosił, że korzystał już z usług sieci Starlink na potrzeby służb ratowniczych i mieszkańców w Malden, gdzie we wrześniu pożary lasów dokonały dużych zniszczeń w mieście.

Podczas transmisji ogłoszono też, że przeprowadzono testy laserowego połączenia między dwoma satelitami Starlink. W przyszłości cała sieć satelitów ma być wyposażona w takie połączenia, by przyspieszyć komunikację.

Trwa też deorbitacja pierwszej paczki satelitów Starlink V0.9 wysłanych w 2019 r. Obecnie już 39 satelitów tej grupy zostało sprowadzonych z orbity i kolejne obniżają swoje pozycje.


Podsumowanie

Operator rakiety Falcon 9 – firma SpaceX – przygotowuje się do serii startów orbitalnych. Rakieta Falcon 9 ma w najbliższym czasie wynieść kolejnego satelitę nawigacji GPS III, 25 października ma odbyć się misja dla Narodowego Biura Rozpoznania USA, a 31 października druga załogowa misja z czwórką astronautów do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.

W ośrodku testowym firmy w Boca Chica w Teksasie trwają z kolei przygotowania do pierwszego wysokiego lotu suborbitalnego statku Starship. Prototyp o oznaczeniu SN8 ma wykonać próbny lot na wysokość około 15 km. Misję poprzedzą testy zbiorników i próbne odpalenie zestawu trzech silników Raptor, w jakie rakieta ma zostać wyposażona.

 

Na podstawie: SpaceX/SNF/SN

Opracował: Rafał Grabiański

Więcej informacji:

 

 

Na zdjęciu: Start misji Starlink L12. Źródło: SpaceX.

 

Reklama