50 lat temu, 16 kwietnia 1972 r. rozpoczęła się przedostatnia misja programu Apollo. Rakieta Saturn V wyniosła w kierunku Księżyca trzyosobową załogę. Tym razem celem lotu był wyżynny obszar Descartes w południowo-wschodniej ćwiartce Księżyca.
Przeczytaj też nasze rocznicowe relacje z poprzednich misji programu Apollo:
Apollo 11 | Apollo 12 | Apollo 13 | Apollo 14 | Apollo 15
Misja Apollo 16 podobnie jak kilka poprzednich miała trzy standardowe cele: zbadać i zabrać na Ziemię do zbadania próbki skał i regolitu z regionu lądowania, umieścić zestawy eksperymentów zdalnych na powierzchni oraz wykonać teledetekcyjne badania Księżyca podczas lotu na orbicie wokółksiężycowej.
W misji wzięli udział:
- dowódca lotu John Young (brał udział już wcześniej w misji Apollo 10),
- pilot lądownika księżycowego Charles Duke (pierwsza misja kosmiczna),
- pilot modułu dowodzenia Thomas Mattingly (z powodu podejrzenia różyczki ominęła go feralna misja Apollo 13).
Start misji Apollo 16. Źródło: NASA.
Misja miała spore problemy. Już w fazie lotu do Księżyca do komputera pokładowego żyroskop przekazywał niepoprawny sygnał orientacji statku, co zmusiło do aktualizacji oprogramowania w locie. Później podczas przygotowań do lądowania, po tym jak lądownik księżycowy z astronautami Young i Duke oddzielił się od statku Apollo, statek wszedł w oscylacje w jednej płaszczyźnie. Wstrzymano zejście lądownika na powierzchnię, aby ustalić, czy ta oscylacja będzie później zagrożeniem dla powrotu astronautów.
Z prawie 6-godzinnym opóźnieniem, ale udało się lądowanie modułu Casper na powierzchni Księżyca. Nogi lądownika dotknęły księżycowego regolitu 20 kwietnia o 21:24 (wg czasu wschodnioamerykańskiego EST) około 276 metrów od planowanego punktu wyznaczonego w rejonie Descartes.
Astronauci spędzili na powierzchni Srebrnego Globu 71 godzin i 2 minuty, łącznie 3 razy wychodząc na spacery kosmiczne. W pierwszym wyjściu przygotowali do jazdy łazik księżycowy Lunar Roving Vehicle oraz rozstawili powierzchniowy sprzęt do eksperymentów ALSEP. Za pomocą łazika odwiedzili wtedy kratery: Flag i Spook na zachód i południe od lądownika. Wykonali pomiary za pomocą mobilnego magnetometru, zebrali próbki skalne z obu miejsc i wykonali dokumentację fotograficzną. Przed zakończeniem pierwszego spaceru rozłożyli też eksperyment badania składu wiatru słonecznego. Niestety, Young uszkodził przewód badania przepływu ciepła, dlatego z tego eksperymentu trzeba było zrezygnować.
Charles Duke na krawędzi Krateru Plume podczas pierwszego spaceru. W tle widać łazik księżycowy. Źródło: NASA.
W drugim wyjściu na powierzchnię astronauci pojechali na południe w rejon góry Stone Mountain. Tam z kilku miejsc pobrano próbki materiałów i zmierzono zwięzłość regolitu za pomocą penetrometru. Para astronautów udała się potem na zachód, zatrzymując się w kilku miejscach i wykonując podobne badania. Chociaż podobnie jak w pierwszym wyjściu, to trwało nieco więcej niż 7 godzin, to jednak dystans przebyty łazikiem był znacznie dłuższy. Podczas pierwszego spaceru wyniósł 4 km, w drugim już przejechano 11 km.
Opóźnienie lądowania wywołane problemem z modułem serwisowym zmusiły planerów misji do skrócenia pobytu na powierzchni i znaczącego ograniczenia zadań przewidzianych na trzeci spacer. Astronauci pojechali na północ od lądownika, do krateru North Ray, skąd pobrali próbki. W drodze powrotnej zatrzymywali się jeszcze w dwóch miejscach, powtarzając badania i zbieranie materiału. Na koniec, przy lądowniku zebrano potrzebne eksperymenty powierzchniowe jak np. zestaw badający wiatr słoneczny czy klisze z pierwszego spektroskopu ultrafioletowego wysłanego na Księżyc. Spektroskop miał zadanie zebrać światło w paśmie ultrafioletowym z gwiazd i Ziemi.
John Young przyglądający się skale Shadow Rock podczas trzeciego spaceru misji Apollo 15. Źródło: NASA.
Astronauci w trzech spacerach kosmicznych spędzili łącznie na powierzchni 20 godzin i 14 minut. Była to druga misja z wykorzystaniem jeżdżącego łazika księżycowego. Eksperymentowano więc bardziej z jego eksploatacją. Podczas spacerów testowano jego możliwości wykonując S-ki, ostro hamując i wykonując nagłe zmiany kierunku jazdy.
Po raz pierwszy wykorzystano też statek Apollo do wypuszczenia na orbicie wokółksiężycowej satelity. Niewielki subsatelita Particles&Fields miał za zadanie zmierzyć skład cząstek w przestrzeni wokół Księżyca, interakcję księżycowego pola magnetycznego z ziemskim oraz wykonać pomiary anomalii grawitacyjnych Księżyca.
Lądownik wzniósł się z powierzchni Księżyca 23 kwietnia 2022 r. o 20.26. Zbliżenie i dokowanie z modułem dowodzenia statku Apollo przebiegło prawidłowo. Po przetransferowaniu sprzętu i próbek, lądownik został odrzucony, ale nie rozbito go o powierzchnię z powodu utraty zdolności sterowania jego orientacją.
Księżyc oddalający się podczas powrotu misji Apollo 15. Źródło: NASA.
Podczas lotu powrotnego na Ziemię, Mattingly wykonał spacer kosmiczny. Pobrał on z zewnątrz statku Apollo zestaw kamer, za pomocą których prowadzono obserwację powierzchni Księżyca z orbity.
Kapsuła z astronautami bezpiecznie weszła w atmosferę, opadła na spadochronach do wody 27 kwietnia 2022 r. Misja Apollo 16 trwała 265 godzin, 51 minut i 5 sekund. Astronauci przywieźli prawie 95 kg materiału ze skał i regolitu Księżyca. Satelita wypuszczony podczas misji działał wokół Księżyca jeszcze przez około miesiąc.
Apollo 16 wodujący na Pacyfiku. Źródło: NASA.
Więcej informacji:
Opracował: Rafał Grabiański
Na podstawie: NASA
Na zdjęciu tytułowym: John Young salutujący do amerykańskiej flagi po wylądowaniu misji Apollo 16 na Księżycu. Źródło: NASA.