Przejdź do treści

ALMA zbadała zderzenia galaktyk

Zderzenia galaktyk obserwowane przez sieć radioteleskopów ALMA
Sieć radioteleskopów ALMA zbadała zderzenia pomiędzy galaktykami. Okazuje się, że w efekcie takich kolizji nie powstają przeważnie tylko galaktyki eliptyczne, ale dość często także galaktyki posiadające dyski, np. galaktyki spiralne.

Do tej pory wśród astronomów panowało przekonanie, że w wyniku zderzeń galaktyk powstają głównie galaktyki eliptyczne. Takie skutki galaktycznych kolizji (mergerów) pomiędzy dwoma porównywalnymi galaktykami dyskowymi przewidywały już symulacje komputerowe z lat 70. ubiegłego wieku. Bardziej współczesne symulacje dopuszczały powstawanie jako wynikowych także galaktyk z dyskami (czyli galaktyk spiralnych lub galaktyk soczewkowatych), ale mimo tego galaktyki eliptyczne nadal dominowały w koncepcjach. Stało to jednak w sprzeczności z faktami obserwacyjnymi, bowiem liczba galaktyk eliptycznych powinna wrastać wraz z wiekiem Wszechświata, a tymczasem ponad 70% współczesnych galaktyk to galaktyki z dyskami.

Problem postanowił sprawdzić obserwacyjnie zespół, którym kierował Junko Ueda z Narodowego Obserwatorium Astronomicznego Japonii (NOAJ), stypendysta Japońskiego Towarzystwa Promocji Nauki. Badacze użyli sieci radioteleskopów Atacama Large Millimeter/sub-millimeter Array (ALMA), pracującej w Chile, a także szeregu innych radioteleskopów na świecie:  Combined Array for Research in Millimeter-wave Astronomy - sieć pracująca na falach milimetrowych, złożona z 23 anten parabolicznych w Kalifornii; Submillimeter Array – sieć submilimetrowa złożona z ośmiu anten parabolicznych na Mauna Kea na Hawajach; Plateau de Bure Interferometer; NAOJ Nobeyama Radio Observatory – radioteleskop 45-metrowy; amerykańskie National Radio Astronomy Observatory – radioteleskop 12-metrowy; amerykańskie Five College Radio Astronomy Observatory – radioteleskop 14-metrowy; IRAM – radioteleskop 30-metrowy oraz dodatkowo Swedish-ESO Submillimeter Telescope.

Astronomowie chcieli sprawdzić kształt galaktyk znajdujących się w końcowych fazach zderzeń. Przeanalizowano rozmieszczenie gazu w 37 takich obiektach. Do zidentyfikowania gazu użyto linii emisyjnych tlenku węgla. Okazało się, że większość kolizji między galaktykami odległymi od 40 do 600 milionów lat świetlnych od nas skutkuje powstawaniem nowych galaktyk z dyskami. To pierwszy dowód obserwacyjny na powstawanie galaktyk z dyskami w wyniku tego rodzaju zderzeń obiektów.

Więcej informacji:


Źródło: ESO

Na ilustracji:
30 zderzających się galaktyk. Konturami oznaczono poziom emisji od tlenku węgla, natomiast barwami wskazano ruchy gazu (kolor czerwony – gaz oddalający się od nas, niebieski – gaz zbliżający się). Źródło: ALMA (ESO/NAOJ/NRAO)/SMA/CARMA/IRAM/J. Ueda et al.



Reklama