Przejdź do treści

Blazary gamma na niebie

img

Kiedy supermasywne czarne dziury w galaktycznych centrach gromadzą materię, mogą wyrzucać potężne strumienie naładowanych cząstek z prędkością zbliżoną do prędkości światła.

Cząstki te z kolei emitują promieniowanie w całym spektrum elektromagnetycznym, od fal radiowych po gamma. Kiedy strumienie są skierowane w stronę Ziemi, obiekty te nazywane są blazarami, a w błysku mogą emitować tyle promieniowania, co milion miliardów słońc.

Satelita NASA Fermi, wystrzelony w 2008 roku, wykrył wiele jasnych źródeł promieniowania gamma, ale określenie, czym one są i czy są blazarami, jest trudne, ponieważ rozdzielczość satelity Fermi wynosi zaledwie ¼ tarczy Księżyca w pełni, a tak duży obszar nieba zawiera zazwyczaj wiele źródeł, które mogą emitować promieniowanie gamma. Ponadto blazary wciąż się zmieniają, a ich nieregularne migotanie może sprawiać, że trudno je dokładnie opisać. Obserwacje potencjalnych kandydatów za pomocą instrumentów optycznych lub innych mogą być skuteczne, ale są bardzo czasochłonne. Międzynarodowy zespół astronomów odkrył, że barwy blazarów obserwowane w podczerwieni są niepowtarzalne, gdyż emisja tych obiektów pochodzi nie, jak to jest w innych przypadkach, od otaczającego je gorącego pyłu, ale jest wynikiem procesów związanych z dżetami wyrzucanymi przez blazary w przestrzeń kosmiczną. Astronomowie wykorzystali w tym celu dane o barwach obserwowanych obiektów pochodzące z przeglądu WISE (przegląd nieba w podczerwieni) i połączyli je z danymi z katalogów radioźródeł. Umożliwiło to identyfikację najbardziej obiecujących kandydatów na źródła promieniowania gamma w przeglądzie Fermi – a przez ostatnich kilka lat obiekty te wykrywano ze wskaźnikiem sukcesu (potwierdzenie blazarów) wynoszącym blisko 90%.

Ten sam zespół astronomów prowadzi teraz obserwacje na znacznie szerszą skalę niż te z 2014 roku, z wykorzystaniem wszystkich najnowszych danych zebranych przez satelitę Fermi oraz nowego algorytm do analizy danych WISE, i opracował dwa nowe katalogi kandydatów na blazary, zawierające łącznie 15 120 obiektów. Umożliwi to o wiele bardziej szczegółowe analizy blazarów emitujących promieniowanie gamma, a także innych rodzajów blazarów. Wiemy, że obserwacja nieba w promieniach gamma uwidacznia wiele innych ekstremalnych procesów fizycznych, np. możliwą w niektórych scenariuszach anihilację ciemnej materii, a nowe katalogi umożliwią o wiele pełniejsze badanie nad dominującym elementem Wszechświata widocznym w promieniach gamma: blazarami.

Więcej:
Gamma-Ray Blazars in the Sky

Źródło: CfA

Opracowanie: Agnieszka Nowak

Na zdjęciu: Wizja artystycza sondy Fermi na orbicie. Źódło: NASA/Fermi

Reklama