Oto CST-100 Starliner - to nowa nazwa pojazdu zdolnego do transportowania załóg na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS) budowanego przez firmę Boeing. Pojazd został zaprojektowany z przeznaczeniem do zautomatyzowanych, bezpiecznych i częstych lotów na stację kosmiczną. Według producenta Starliner będzie w stanie także obsługiwać kosmicznych turystów zapewniając im zachwycające widoki z niskiej orbity okołoziemskiej i unikalne doświadczenie bezwładności.
W ubiegłym roku NASA przyznała firmom Beoing oraz SpaceX kontrakty na stworzenie systemów, które będą w stanie bezpiecznie i tanio transportować astronautów na Międzynarodową Stację Kosmiczną z USA.
CST-100 będzie budowany i przygotowywany do startu w zrewitalizowanym budynku Commercial Crew and Cargo Processing Facility (C3PF) znajdujących się w Kennedy Space Center na Florydzie. NASA wykorzystywała ten obiekt przez 20 lat jako hangar dla wahadłowców oraz do obszernych przeglądów i testowania głównych silników wahadłowców.
"Sto lat temu obserwowaliśmy zmierzch lotnictwa komercyjnego, a dzisiaj z pomocą NASA, stoimy na progu nowej ery kosmicznej," powiedział John Elbon, v-ce prezydent oraz główny menedżer projektu Space Exploration w koncernie Boeing.
Gdy górna część budynku C3PF zostanie zakończona w grudniu tego roku, inżynierowie rozpoczną budowę egzemplarza Starlinera przeznaczonego do testów strukturalnych. Mimo, że ten egzemplarz nigdy nie poleci w przestrzeń kosmiczną, przejdzie on całą paletę testów, które zakończą się próbą typu Pad Abort Test w 2017 roku.
Według NASA główną misją Starlinera (Boeing) oraz Crew Dragona (SpaceX) jest przywrócenie zdolności USA do wysyłania astronautów w przestrzeń kosmiczną. "Komercyjne loty załogowe są kluczowym komponentem w naszej podróży na Marsa. W 35 stanach, 350 amerykańskich firm pracuje nad uniezależnieniem naszego kraju w zakresie wysyłania astronautów w przestrzeń kosmiczną," powiedział administrator NASA Charles Bolden.
NASA planuje wykorzystanie Starlinera oraz Crew Dragona do wysyłania na stację kosmiczną czterech astronautów na raz co pozwoli zwiększyć jej stałą załogę z 6 do 7 członków. Dodanie czasu pracy jednego nowego członka załogi na pokładzie ISS, dostępna ilość czasu przeznaczonego na badania naukowe na orbicie podwoi się do 80 godzin tygodniowo.
Kennedy Space Center będzie siedzibą programu załogowego firmy Boeing. Kolejne budynki w ramach centrum będą wykorzystywane jako centrum kontroli lotów oraz centrum wsparcia misji. Według kierownictwa Boeinga, Kennedy Space Center było naturalnym wyborem z uwagi na wieloletnie doświadczenie w zakresie budowy, testowania oraz serwisowania pojazdów kosmicznych i rakiet.
Źródło: Steven Siceloff / NASA
W ubiegłym roku NASA przyznała firmom Beoing oraz SpaceX kontrakty na stworzenie systemów, które będą w stanie bezpiecznie i tanio transportować astronautów na Międzynarodową Stację Kosmiczną z USA.
CST-100 będzie budowany i przygotowywany do startu w zrewitalizowanym budynku Commercial Crew and Cargo Processing Facility (C3PF) znajdujących się w Kennedy Space Center na Florydzie. NASA wykorzystywała ten obiekt przez 20 lat jako hangar dla wahadłowców oraz do obszernych przeglądów i testowania głównych silników wahadłowców.
"Sto lat temu obserwowaliśmy zmierzch lotnictwa komercyjnego, a dzisiaj z pomocą NASA, stoimy na progu nowej ery kosmicznej," powiedział John Elbon, v-ce prezydent oraz główny menedżer projektu Space Exploration w koncernie Boeing.
Gdy górna część budynku C3PF zostanie zakończona w grudniu tego roku, inżynierowie rozpoczną budowę egzemplarza Starlinera przeznaczonego do testów strukturalnych. Mimo, że ten egzemplarz nigdy nie poleci w przestrzeń kosmiczną, przejdzie on całą paletę testów, które zakończą się próbą typu Pad Abort Test w 2017 roku.
Według NASA główną misją Starlinera (Boeing) oraz Crew Dragona (SpaceX) jest przywrócenie zdolności USA do wysyłania astronautów w przestrzeń kosmiczną. "Komercyjne loty załogowe są kluczowym komponentem w naszej podróży na Marsa. W 35 stanach, 350 amerykańskich firm pracuje nad uniezależnieniem naszego kraju w zakresie wysyłania astronautów w przestrzeń kosmiczną," powiedział administrator NASA Charles Bolden.
NASA planuje wykorzystanie Starlinera oraz Crew Dragona do wysyłania na stację kosmiczną czterech astronautów na raz co pozwoli zwiększyć jej stałą załogę z 6 do 7 członków. Dodanie czasu pracy jednego nowego członka załogi na pokładzie ISS, dostępna ilość czasu przeznaczonego na badania naukowe na orbicie podwoi się do 80 godzin tygodniowo.
Kennedy Space Center będzie siedzibą programu załogowego firmy Boeing. Kolejne budynki w ramach centrum będą wykorzystywane jako centrum kontroli lotów oraz centrum wsparcia misji. Według kierownictwa Boeinga, Kennedy Space Center było naturalnym wyborem z uwagi na wieloletnie doświadczenie w zakresie budowy, testowania oraz serwisowania pojazdów kosmicznych i rakiet.
Źródło: Steven Siceloff / NASA
