Przejdź do treści

Ciemne niebo nad hiszpańską La Palmą

Przed dziesięcioma laty należąca do Hiszpanii wyspa La Palma została oficjalnie nazwana “rezerwatem światła gwiazd”. Miało to na celu zapewnienie ochrony dla znajdującego się tu obserwatorium astronomicznego, które borykało się z problemem zanieczyszczenia światłem - oraz zachowanie ciemnego nieba na potrzeby wszystkich mieszkańców i odwiedzających wyspę. Dziś wiadomo już, że przyniosło to oczekiwane rezultaty!

Czego potrzebuje profesjonalne obserwatorium z prawdziwego zdarzenia? Wielu bezchmurnych nocy obserwacyjnych w roku oraz stabilnych warunków atmosferycznych. Ważne jest też, by nie leżało zbyt blisko równika - ze względu na możliwość oglądania i rejestrowania nieba na zróżnicowanych współrzędnych. Z tego samego powodu większość obserwatoriów jest też nieco oddalona od ziemskich biegunów. Ważna jest też dostępność danego miejsca… ale prawdopodobnie najważniejsze jest, by było w nim wystarczająco ciemno. Chodzi przede wszystkim o brak miejskich świateł.

Pod tym względem jedna z najmniejszych wysepek w archipelagu Wysp Kanaryjskich, La Palma, jest astronomicznym rajem. Tutejsze obserwatorium zbudowano na szczycie jej największego wzniesienia, 2,400 metrowej góry Roque de los Muchachos, a od kilku dziesięcioleci miejsce to chronione jest prawnie przed nadmierną ilością okolicznych świateł, które mogłyby zakłócać precyzyjne obserwacje optyczne. W 2007 przedstawiciele UNESCO, Międzynarodowej Unii Astronomicznej (IAU) i Instytutu Astrofízycznego Wysp Kanaryjskich (IAC) podpisali tak Deklarację La Palma, która głosi m.in. że wolne od zanieczyszczenia światłem, nocne niebo powinno być niezbywalnym prawem człowieka.

Według niedawno wydanego “Atlasu Sztucznych Świateł na Niebie” (ang.New World Atlas of Artificial Sky Brightness) autorstwa m. in. włoskiego naukowca Fabio Falchi niebo nad wyspą La Palma jest wystarczająco ciemne w porównaniu z sąsiednimi wyspami - Teneryfą i Gran Canaria. Dane satelitarne gromadzone od lat dziewięćdziesiątych wskazują, że jasność świateł nad La Palma zmienia się bardzo nieznacznie w porównaniu z innymi wyspami archipelagu - i generalnie z większością lądów na Ziemi. Wynika z tego, że bardzo ścisłe regulacje prawne zmierzające do ograniczenia zanieczyszczenia nieba światłem naprawdę działają.

Jakie to jednak ograniczenia? Przede wszystkim wszystkie światła uliczne muszą być w całości skierowane w dół, ku ziemi. Wszelkie girlandy i inne światełka ozdobne muszą być wyłączane o północy. Przepisy wymagają również, aby światła nocne były przyciemnione o 50% pomiędzy północą a świtem. La Palma ma poza tym narzucony maksymalny poziom emisji światła, podczas gdy całą resztę Europy ogranicza jedynie minimalna moc oświetlenia nocą...

Podobnie jak w innych częściach świata, lampy sodowe są obowiązkowo wymieniane na diody LED, ale dodatkowo począwszy od 2018 roku władze wyspy planują ograniczyć ich emisję do długości fali poniżej 500 nanometrów. Wiemy, że błękitne światło jest lepiej rozpraszane w atmosferze, przez co przyczynia się do wzrostu widocznej nad miastem poświaty. Dlatego na La Palmie zamiast niebieskich i białych lamp ledowych będą już niebawem świeciły jedynie bursztynowe LED-y, których światło przypomina swym pomarańczowym blaskiem właśnie znane nam od lat lampy sodowe.

Takie przepisy pracują dobrze tylko wtedy, gdy są dokładnie przestrzegane. W północnym Chile istnieją na przykład bardzo podobne regulacje, ale nie są one w pełni egzekwowane. Szczęśliwie astronomowie z La Palma mogą liczyć na wsparcie administracji lokalnej i samej ludności wyspy. Dziś sama nazywa się ona  “Gwiezdną Wyspą”, a jej lokalne rządy intensywnie promują również astroturystykę. Ponadto na szczycie Roque de los Muchachos budowane jest właśnie specjalne centrum turystyczne - niebawem zostanie ono oddane do użytku.


Czytaj więcej:


Źródło: skyandtelescope.com

Zdjęcie: La Palma (oznaczona białym kółkiem) jest najdalej wysuniętą na północny zachód częścią archipelagu Wysp Kanaryjskich. Leży on u północnego wybrzeża Afryki i administracyjnie należy do Hiszpanii. Zamieszczona tu fotografia pochodzi z publikacji “New World Atlas of Artificial Night Sky Brightness” napisanej pod kierunkiem Włocha Fabio Falchi.
Źródło: Falchi et al. / Sci. Adv. / Jakob Grothe / NPS contractor / Matthew Price / CIRES


Reklama