Dzisiaj Czerwona Planeta charakteryzuje się suchym, pełnym pyłu i niegościnnym dla życia krajobrazem. W przeszłości jednak Mars wyglądał zapewne całkiem inaczej – i był dużo bardziej przyjaznym miejscem. Wskazują na to nowe badania składu chemicznego jego gruntu w obszarze Góry Sharpa.
Najnowsze badania przesłane z pokładu łazika Curiosity wskazują na to, w wyższych regionach Góry Sharpa (ang. Mount Sharp) znajdują się formacje i pokłady minerałów sprzyjające rozwojowi prostych form życia. Łazik regularnie pobiera próbki gleby i skał z przemierzanej wciąż przed siebie góry, a następnie analizuje je za pomocą specjalnego lasera Chem-CAM. W tym roku odkrył coś, czego nigdy wcześniej tam nie znaleziono - bor. Pierwiastek ten jest szczególnie interesujący dla naukowców, ponieważ zwykł on towarzyszyć dużym zasobom wód gruntowych na Ziemi, a badania prowadzone przez NASA są silnie skoncentrowane właśnie na poszukiwaniu wody na innych planetach.
Już wcześniej badacze Marsa doszli do wniosku, że formacja krater Gale – miejsce lądowania Curiosity – z dużym prawdopodobieństwem była dawniej wypełniona wodą. Nie wiedziano jednak, co łazik znajdzie na zboczach położonej wewnątrz tego krateru Góry Sharpa. Podejrzewano również, że na Marsie może występować bor, jednak znalezienie go w tym właśnie obszarze było pewnym zaskoczeniem. Bor najczęściej znajduje się w jałowym i suchym klimacie – tam, gdzie woda odparowała już dawno temu. Przykładem może to być Dolina Śmierci w Kalifornii. Naukowcy sądzą, że w marsjańskim kraterze Gale mógł on osadzać się po odparowaniu wody lub też zostać tam przeniesiony wraz ze znajdującymi się powyżej wodami gruntowymi. W tym samym obszarze Curiosity znalazł ponadto zawierający żelazo minerał o nazwie hematyt, który mógł utworzyć się na skutek oddziaływań warstw skalnych z wodami gruntowymi i podpowierzchniowymi.
Wszytko to zdaje się czynić grunt Marsa złożonym i bogatym w minerały i związki środowiskiem. Im bardziej zróżnicowane pod względem składu środowisko, tym większe szanse na powstanie życia, tym bardziej że i dziś na Marsie znajduje się woda w postaci lodu.
Dlaczego te najnowsze odkrycia są aż tak ważne? Naukowcy badający Marsa podkreślają, że w ciągu czterech ostatnich lat Curiosity znalazł cały szereg bardzo różnych lokalizacji, których bogactwo chemiczne mogło lub może nadal sprzyjać życiu. Choć do dziś nie mamy pewnych dobrych dowodów na istnienie życia na Marsie, łazik wciąż znajduje tam nowe, ciekawe miejsca do dalszych badań pod tym kątem. Obecnie wiemy już na przykład, że woda w kraterze Gale miała niemal idealny skład mineralny – nie była prawdopodobnie ani zbyt słona, ani zbyt kwaśna z naszego punktu widzenia.
Około roku 2020 na Marsa zostanie wysłany kolejny, jeszcze bardziej nowoczesny łazik. NASA wciąż jeszcze nie wybrała miejsca jego lądowania.
Czytaj więcej:
Źródło: Discovermagazine
Zdjęcie: Mount Sharp (Góra Sharpa) daleko w tle za łazikiem sondy Curiosity. Zdjęcie to zostało wykonane tuż po jego udanym lądowaniu – widzimy więc, że od tego czasu przeżył już bardzo długą drogę.
Źródło: NASA/JPL-Caltech
Źródło: NASA/JPL-Caltech