Niektórzy twierdzą, że nasz Wszechświat wydaje się podążać za samoorganizującymi się, powtarzalnymi wzorcami – fraktalami. Ta cecha charakterystyczna jego struktury jest przy tym niemal wszechobecna. Naukowcy z Resonance Science Foundation podjęli próby opisania tej organizacji i odwołują się do tak zwanej fizyki holofraktogramicznej. Ta odnosi się do dwóch własności zdających się leżeć u podstaw kosmosu: holograficznego uporządkowania informacji, w którym każda podjednostka systemu zawiera informacje o jego całości, i fraktalnego uporządkowania struktur.
Co w ogóle oznacza fraktalne uporządkowanie struktur? Fraktale to twory uzyskiwane przez stosunkowo proste funkcje algorytmiczne, mające jednak tendencję do generowania złożonych i powtarzalnych wzorów. Fraktal to po prostu samopodobny (ale niekoniecznie identyczny!) wzór, który powtarza się niezależnie od skali wielkości. W praktyce wygląda to tak, że niezależnie od tego, jak bardzo „przybliżamy się” lub „oddalamy”, obserwujemy zawsze podobny wzór, który powtarza się w nieskończoność. Matematycznie oznacza to, że taki fraktal ma właściwość niezmienności skali, a ten sam poziom złożoności powtarza się w nim sekwencyjnie. Gdy go dowolnie powiększamy, ukazuje nam coraz bardziej złożone detale tej złożoności.
Na zdjęciu: Kalafior rzymski – przykład występowania fraktali w przyrodzie. Źródło: Wikipedia/
Struktury o budowie fraktalnej są bardzo powszechne także w przyrodzie. Przykłady to niektóre liście i kwiaty, krystaliczne płatki śniegu, czy układ naczyń krwionośnych. Czy zatem i sam kosmos jest uporządkowany fraktalnie? Oznaczałoby to, że istnieje pewien poziom złożoności niezmiennej względem skali, w jakiej obserwujemy Wszechświat. Gdy na przykład widzimy złożoność w niewielkiej mezoskali mózgu zwierzęcia (przedstawiony na ilustracji 1), należy spodziewać się, że ten sam poziom złożoności będzie powtarzał się z określonym krokiem „przerw” również w większej i mniejszej skali. Przy obecnej technologii nie możemy wprawdzie bezpośrednio badać przestrzeni Wszechświata w bardzo, bardzo niewielkiej skali Plancka – nie możemy zatem badać organizacji kosmosu na najniższym poziomie. Możemy za to zbadać i ilościowo określić złożoność Wszechświata w największych skalach, czyli w skali tak zwanej Kosmicznej Sieci. Pozwalają na to współczesne, precyzyjne dane obserwacyjne.
Ilustracja 1: Złożoność mózgu i wielkoskalowej struktury Wszechświata. Źródło: Publikacja Zespołu.
Ilustracja 2: System biologiczny pojedynczej komórki jest o 10^30 rzędów wielkości większy niż skala Plancka i o 10^30 rzędów wielkości mniejszy niż obserwowany Wszechświat. Można powiedzieć, że znajduje się on w równej „odległości” między tymi dwoma ekstremalnymi granicami. Źródło: Publikacja Zespołu.
Nowe badania wskazują na to, że można już określić obiektywne, ilościowe (czyli i dobrze określone matematycznie) podobieństwo między sieciami neuronalnymi i wielkoskalowym rozkładem galaktyk. W artykule opublikowanym we Frontiers in Physics profesorowie Franco Vazza i Alberto Feletti (astrofizyk i neurobiolog) opisują w ten sposób właściwości oraz różnice strukturalne, morfologiczne i pamięciowe pomiędzy Siecią Kosmiczną a siecią komórek neuronalnych w mózgu człowieka. Ich badania dowodzą, że podobieństwa widoczne między tymi dwiema formami organizacji materii we Wszechświecie – oddzielonymi ogromnymi skalami wielkości – nie są jedynie przypadkowym lub subiektywnie odbieranym przez nas wrażeniem, ale wymagają fizycznego opisu, który ujednolica dynamikę tych samoorganizacji w różnych skalach.
To nie wszystko. Być może najbardziej niezwykłym wnioskiem z tych badań jest to, że, jak mówią sami autorzy, wspomnienia naszego życia mogłyby być w zasadzie przechowywane w strukturze Wszechświata (chodzi o sam poziom złożoności, nie możliwość przeniesienia naszej świadomości do większej skali czy teoretyzowanie na temat samoświadomości kosmosu). Jak to możliwe?
Na początek warto przyjrzeć się niektórym podobieństwom w organizacji strukturalnej między sieciami neuronalnymi i galaktycznymi (przy różnicy skali rzędu 1027 rzędów wielkości!). Galaktyki grupują się w ogromne struktury zwane gromadami i supergromadami. Mogą mieć one rozmiary rzędu setek milionów parseków. Struktury te są zorganizowane jako sieci dendrytyczne (podobnie jak neurony w mózgu), z długimi włóknami galaktycznymi łączącymi węzły – główne galaktyczne centra – i z równie wielkimi pustkami między włóknami i węzłami. Franco Vazza i Alberto Feletti przeprowadzili obliczenia komputerowe dla symulacji organizacji materii na granicy pomiędzy pustkami a włóknami, czyli tam, gdzie grawitacja przyspiesza materię do prędkości rzędu tysięcy kilometrów na sekundę. Doszli do wniosku, że są to jedne z najbardziej złożonych obszarów zorganizowanej materii we Wszechświecie.
Cała Kosmiczna Sieć, wielkoskalowa struktura wytyczana przez wszystkie obserwowalne galaktyki, rozciąga się na co najmniej kilkadziesiąt miliardów lat świetlnych. Jedna z tych galaktyk jest domem dla miliardów rzeczywistych mózgów. Jeśli (to założenie uczonych) kosmiczna sieć jest co najmniej tak złożona, jak którakolwiek z jej części składowych, możemy naiwnie wywnioskować, że powinna być co najmniej równie złożona jak nasz mózg. Te dwa systemy są zorganizowane w dobrze zdefiniowane sieci, a po przeprowadzeniu pewnych porównań ilościowych między tymi nimi da się dostrzec niesamowity wręcz poziom podobieństwa.
Całkowitą liczbę galaktyk w obserwowalnej sferze Wszechświata szacuje się dziś na około 2,6 biliona, przy czym jakieś 50 miliardów galaktyk to te o masach równych lub większych niż masa Drogi Mlecznej. Galaktyki nie są rozmieszczone jednorodnie – jak już wspomniano, zbierają się w duże gromady. Długie włókna, liczące nawet kilkadziesiąt megaparseków, łączą ze sobą gromady galaktyk oddzielone od siebie (w większości) pustą przestrzenią. Niedawne badania mózgu człowieka dowodzą z kolei, że jest w nim łącznie około 86 miliardów neuronów i prawie taka sama liczba komórek glejowych oraz innych komórek nieneuronalnych. Od razu widzimy tu podobieństwo ilościowe. Oba systemy – „duży” i „mały” – zorganizowane są w dobrze zdefiniowane sieci, z mniej więcej ∼1010−1011 węzłami połączonymi poprzez włókna. Co ciekawe, według szacunków całkowita liczba neuronów w ludzkim mózgu jest też zbliżona do liczby galaktyk w obserwowalnym Wszechświecie.
W obu przypadkach około 75% rozkładu masy/energii składa się z pozornie pasywnego materiału, który przenika oba układy i odgrywa jedynie pośrednią rolę w ich wewnętrznej strukturze: to woda w przypadku mózgu i ciemna energia w kosmologii, która w dużej mierze zdaje się nie wpływać na wewnętrzną dynamikę struktur kosmicznych – zauważają Vazza i Feletti.
Choć woda obecna w mózgu i ciemna energia Wszechświata są tu opisane jako media pasywne, w rzeczywistości odgrywają ważne role w swoich układach. Na przykład płyn mózgowo-rdzeniowy (który składa się głównie z wody) jest głównym nośnikiem substancji neuroaktywnych i regulatorowych cząsteczek sygnałowych takich jak mitogeny, a ciemna energia jest wynikiem ogromnych wahań w energii próżni kwantowej i, jak się uważa, zapoczątkowała pierwotne jednorodności w gęstości energii, które z czasem umożliwiły powstawanie gromad galaktyk.
Dalsza analiza statystyczna wykazała, że podobieństwa między Siecią Kosmiczną a mózgowymi sieciami neuronalnymi nie są subiektywne i nie wynikają z tego, że ludzki umysł próbuje po prostu na siłę szukać wzorców tam, gdzie ich nie ma. Vazza i Feletti wykorzystali technikę powszechnie stosowaną w kosmologii, metodę analizy widma mocy, aby ocenić poziom podobieństwa ilościowego między dwiema badanymi sieciami. Widmo mocy mierzy moc fluktuacji strukturalnych w określonej skali przestrzennej. Odkryto, że widmo mocy rzeczywistych wycinków móżdżku i kory mózgowej (przy 40-krotnym powiększeniu) w statystycznie istotnym stopniu odpowiada podobnej krzywej wygenerowanej dla Kosmicznej Sieci na podstawie jej symulacji numerycznych.
Ilustracja 3. Wielkoskalowa struktura Wszechświata – Laniakea. Źródło: The Strange Similarity of Neuron and Galaxy Networks; by Franco Vazza & Alberto Feletti.
Ilustracja 4. Rozkład fluktuacji jako funkcja skali przestrzennej dla map z ilustracji 2, z dodatkową analizą cienkiego przekroju przez ludzką korę mózgową. Dla porównania pokazano podobne rozkłady dla chmur, gałęzi drze oraz ruchów turbulentnych w wodzie i plazmie. Źródło: The Strange Similarity of Neuron and Galaxy Networks; by Franco Vazza & Alberto Feletti.
Obliczenia dla pojemności pamięci mózgu, oparte na najnowszych wynikach mapowania sieci połączeń mózgowych i Sieci Kosmicznej, pokazują również imponujące podobieństwo. W swoich obliczeniach Franco szacuje pojemność pamięci Kosmicznej Sieci na około 10 petabajtów (1016 bajta).
Z badań nad siecią połączeń w mózgu wynika, że jego całkowita pojemność pamięci to około 2,5 petabajta. Najprawdopodobniej rachunek ten jest zaniżony, ponieważ zakłada się w nim, że pojemność ta jest funkcją same sieci połączeń synaptycznych i nie uwzględnia przetwarzania pamięci subsynaptycznej i subkomórkowej. Vazza i Feletti sądzą jednak, że obliczenia wskazują na duże podobieństwo w pojemności potencjalnej pamięci sieci galaktycznej i sieci neuronowej. Oznaczałoby to, że cały zbiór informacji przechowywanych w ludzkim mózgu mógłby być również zakodowany w rozkładzie galaktyk we Wszechświecie. I odwrotnie, urządzenie obliczeniowe wyposażone w pamięć równą pamięci ludzkiego mózgu mogłoby odtworzyć złożoność Wszechświata w jego największych skalach.
Czytaj więcej:
- Cały artykuł
- Orygialna praca naukowa: F. Vazza & A. Feletti, The Quantitative Comparison Between the Neuronal Network and the Cosmic Web. Frontiers in Physics (2020) Volume 8, Article 525731.
- Haramein, N., Val Baker, A., Brown, W., The Unified Spacememory Network: from cosmogenesis to consciousness. The Journal of Neuroquantology (2016) Vol 14, Issue 4.
- Vazza, F., On the complexity and the information content of cosmic structures. Monthly Notices of the Royal Astronomical Society 465, 4942-4955 (2017).
- Conselice CJ, Wilkinson A, Duncan K, Mortlock A., The evolution of galaxy number density at z < 8 and its implications. Astrophys J. (2016) 830:83.
- Azevedo FA, Carvalho LR, Grinberg LT, Farfel JM, Ferretti RE, Leite RE, et al., Equal numbers of neuronal and nonneuronal cells make the human brain an isometrically scaled-up primate brain. J Comp Neurol. (2009). 513:532–41.
- Herculano-Houzel S., The remarkable, yet not extraordinary, human brain as a scaled-up primate brain and its associated cost. Proc Natl Acad Sci USA. (2012). 109:10661–8.
- J. G. Veening and H. P. Barendregt, The regulation of brain states by neuroactive substances distributed via the cerebrospinal fluid; a review p. 16, 2010.
- Q. Wang, Z. Zhu, and W. G. Unruh, How the huge energy of quantum vacuum gravitates to drive the slow accelerating expansion of the Universe, Phys. Rev. D, vol. 95, no. 10, p. 103504, May 2017.
Źródło: resonancescience.org / William Brown, Biophysicist, Resonance Science Foundation Research Scientist
Opracowanie: Elżbieta Kuligowska
Na ilustracji powyżej: Porównanie sieci kosmicznej i neuronalnej. Źródło: Publikacja Zespołu.