Galaktyka Andromedy (M31) i zamieszkiwana przez nas Droga Mleczna to dwie największe przedstawicielki Grupy Lokalnej Galaktyk. Za cztery miliardy lat dojdzie do kolizji obu gigantów i scalenia ich w jedną, jeszcze większą galaktykę. Do tej pory sądziliśmy, że w czasie takiego zderzenia Droga Mleczna zostanie łatwo opanowana przez M31 i niejako „wchłonięta” przez bardziej masywnego towarzysza. Okazuje się jednak, że nieco przeszacowaliśmy naszego przeciwnika…
Jak dotąd uznawano, że Galaktyka Andromedy może być nawet trzykrotnie bardziej masywna od Drogi Mlecznej. Jednak w pracy naukowej opublikowanej wczoraj na łamach „Monthly Notices of the Royal Astronomical Society” australijscy astronomowie wskazali, że M31 nie jest aż tak masywna. Co więcej, nowe szacunki mówią o masie rzędu 800 miliardów mas Słońca – czyli niemal tyle samo, co masa Drogi Mlecznej. Skąd tak duże różnice pomiędzy najnowszą publikacją a wcześniejszymi wynikami? W najnowszych badaniach astronomowie posłużyli się techniką polegającą na obliczeniu prędkości ucieczki z Andromedy, czyli minimalnej wartości prędkości, z jaką szybko poruszająca się gwiazda może opuścić swoją rodzimą galaktykę.
To nie pierwszy przypadek, w którym analiza orbit szybko poruszających się gwiazd posłużyła do lepszego ustalenia masy całej galaktyki. Podobne badania w 2014 roku pozwoliły stwierdzić, że Droga Mleczna zawiera niemal o połowę mniej ciemnej materii, niż wcześniej sądzono. Porównywalne wnioski można wyciągnąć z najnowszej publikacji dotyczącej Andromedy. Niewykluczone, że poprzednie badania przeszacowały ilość ciemnej materii w naszej galaktycznej sąsiadce nawet trzykrotnie i zawyżyły tym samym jej masę. Wygląda więc na to, że w czasie zderzenia żadna z kolidujących galaktyk nie będzie na przegranej pozycji. To odkrycie zmieni nie tylko nasze postrzeganie Grupy Lokalnej; niewykluczone, że rzuci nieco światła na poszukiwanie ciemnej materii w kolejnych galaktykach. Z kosmologicznego punktu widzenia bliskie występowanie galaktyk podobnych do M31 wraz z Drogą Mleczną i Obłokami Magellana nie jest częstym zjawiskiem, a kolejne badania z pewnością przybliżą nas do lepszego poznania naszego nietuzinkowego galaktycznego sąsiedztwa.
Jeśli chcesz wiedzieć więcej:
Opracowanie: Mikołaj Sabat
Na ilustracji: Wizualizacja zderzenia Drogi Mlecznej z Galaktyką Andromedy. Źródło: NASA; ESA; Z. Levay and R. van der Marel, STScI; T. Hallas; and A. Mellinger