Przejdź do treści

Jak konferencje astronomiczne wpływają na klimat?

Mapa konferencji astronomicznych w 2019 roku

Czy jeżdżenie na konferencje astronomiczne, albo na przykład klimatyczne, mocno szkodzi klimatowi na Ziemi? Ukazały się wyniki analizy śladu węglowego generowanego przez uczestników konferencji naukowych.

Astronomowie wiedzą, że głównym rządzącym zmianami klimatu na Ziemi jest Słońce i zachowania naszej planety w Układzie Słonecznym. Jednak dowody naukowe wskazują, że istnieje zauważalny wpływ antropogenicznej emisji gazów cieplarnianych na zmiany klimatu na Ziemi. Dotyczy to w szczególności dwutlenku węgla i metanu. Większość tej emisji ma związek z wykorzystaniem paliw kopalnych, a w szczególności 16% dotyczy transportu, w tym 7% transportu lotniczego.

Skoro mowa o transporcie, w tym o podróżowaniu samolotami, to w połączeniu z badaniami naukowymi nasuwa nam się od razu kwestia konferencji naukowych. Udział w nich to nieodłączny element pracy naukowca. Konferencje stanowią miejsce prezentacji wyników badań, wymiany pomysłów, nawiązywania kontaktów i tworzenia grup badawczych.

Dr Andrea Gokus z Washington University w St. Louis (USA) wraz ze swoim zespołem postanowili sprawdzić, jaki wpływ na klimat na Ziemi mają konferencje naukowe z dziedziny astronomii.

Według oszacowań autorów, na świecie pracuje około 30 tysięcy zawodowych astronomów, wliczając w tę liczbę doktorantów. Jest to mniej niż 1% globalnej populacji naukowców ze wszystkich dziedzin nauki, których jest jakieś 8 milionów osób.

Na potrzeby analizy skupiono się na konferencjach astronomicznych z 2019 roku. Zebrano o nich dane, we wskazanym roku odbyły się co najmniej 362 wydarzeniu typu konferencja. W liczbie organizowanych wydarzeń przoduje Europa. Następnie spróbowano połączyć dane o konferencjach z danymi dotyczącymi emisji śladu węglowego wynikającego z podróży na te konferencje.

Uzyskany wynik jest następujący: sumarycznie uczestnicy konferencji astronomicznych wygenerowali ślad węglowy odpowiadający 42 500 tonom emisji dwutlenku węgla. Daje to średnio jedną tonę na uczestnika konferencji. Czy to dużo? Odniesieniem może być średni ślad węglowy na mieszkańca w krajach rozwiniętych, który wynosi 9,5 tony dwutlenku węgla. Ciekawostką jest łączny dystans, jaki uczestniczy musieli pokonać, aby dojechać na konferencje: półtora razy więcej niż odległość Ziemi od Słońca.

Jakie wnioski wskazują autorzy? Nie negują oczywiście sensu organizowania konferencji naukowych, ani wpływ tych wydarzeń na rozwój badań naukowych. Wskazują jednak, że dobrze by było organizować konferencje w takich miejscach, do których większość uczestników ma bliską drogę dojazdu, albo organizować je w formule wirtualnej lub hybrydowej, szczególnie jeśli dotyczy to uczestników z odległych rejonów świata.

Autorzy przedstawili swoje wyniki w artykule, który ukazał się w czasopiśmie „PNAS Nexus”. Mają nadzieję, że zebrane dane posłużą w przyszłości do porównań z innymi dziedzinami nauki, a być może kiedyś pozwolą na ustalenie skuteczniejszych strategii redukcji emisji gazów cieplarnianych.

Więcej informacji:

 

Opracowanie: Krzysztof Czart

Źródło: Uniwersytet w Kolonii / PNAS Nexus

 

Ilustracja:

Konferencje astronomiczne w 2019 roku. Wydarzenie typu "konferencja" pokazane są okręgami, a typu "szkoła/warsztaty" kwadratami. Rozmiar danego markera odpowiada łącznej ilości emisji gazów cieplarnianych związanej z podróżą do miejsca odbywania się konferencji. Skala kolorów wskazuje średnią emisją na uczestnika danego spotkania. Ciemniejsze odcienie to większy ślad węglowy na osobę, co ma związaek z dłuższym dystansem do pokonania. Źródło: Gokus et al. / PNAS Nexus.

 

Reklama