Międzynarodowa Unia Astronomiczne (IAU) postanowiła ujednolicić stosowane różnorodne nazewnictwo gwiazd i oficjalnie zaaprobowała nazwy dla 227 gwiazd.
W tym celu w maju 2016 r. powołana została grupa robocza ds. nazw gwiazd (Working Group on Star Names – WGSN). Ośmioro astronomów miało za zadanie przeanalizować stosowane od wieków nazwy gwiazd pod kątem historycznym i kulturowym, zebrać wersje stosowane w różnych krajach, a następnie ustalić jednolitą ich pisownię. Później zostanie opracowana także procedura i kryteria nadawania nowych nazw słownych gwiazdom.
Przypomnijmy, że w grudniu 2015 roku Międzynarodowa Unia Astronomiczna nadała oficjalne nazwy 14 gwiazdom posiadającym planety pozasłoneczne, wyłonione w ramach ogólnoświatowego plebiscytu (zagłosować mógł każdy internauta). Teraz wykonuje kolejny krok i próbuje usystematyzować stosowane historycznie nazwy także innych gwiazd. Na liście zaaprobowanych nazw jest m.in. Proxima Centauri, czyli najbliższa gwiazda względem Słońca (niedawno ogłoszono odkrycie planety wokół niej). Zaakceptowano także nazwy dla kilku innych gwiazd z planetami: Algieba (Gamma-1 Leonis), Hamal (Alfa Arietis), Muscida (Omicron Ursae Majoris). Z kolei dla gwiazdy Alfa Centauri zaaprobowano stosowaną w starożytności nazwę Rigil Kentaurus.
Oficjalne przyjęcie nazw słownych nie zmienia jednak nic w procedurze stosowanej na co dzień przez astronomów. W katalogach są spisane miliony gwiazd. Większość z nich nie ma nazw słownych, a identyfikuje się je ciągami liter i cyfr. Jedna gwiazda może mieć wiele różnych tego typu oznaczeń, w zależności od tego w ilu katalogach została uwzględniona. Dla przykładu Syriusz, najjaśniejsza gwiazda nocnego nieba, ma także oznaczenia takie jak: HD 48915, HIP 32349, LHS 219, IRAS S06429-1639, czy AKARI-FIS-V1 J0645085-164258.
Przypomnijmy, że w latach dwudziestych ubiegłego stulecia Międzynarodowa Unia Astronomiczna ujednoliciła nazwy gwiazdozbiorów, a przy okazji także ich granice na mapach nieba. Od tamtej pory na niebie mamy 88 gwiazdozbiorów i taki podział obowiązuje do dzisiaj.
Przy okazji przestrzegamy przed kupowaniem nazw gwiazd. Taki proceder działa na świecie, w tym Polsce. Ale kupiona w ten sposób nazwa to jedynie uzgodnienie pomiędzy daną firmą sprzedającą usługę, a jej klientem. Nikt inny takiej nazwy nie uznaje, ani naukowcy, ani żadne oficjalne instytucje na świecie. Według nas szkoda pieniędzy na tzw. "certyfikat" do powieszenia na ścianie w ramce, a w praktyce nic nie znaczący świstek papieru. Znacznie taniej wyjdzie wydrukowanie takiego "dyplomu" samodzielnie, a zaoszczędzone pieniądze można przeznaczyć np. na zakup sprzętu lub literatury astronomicznej.
Międzynarodowa Unia Astronomiczna zrzesza zawodowych astronomów z całego świata, należy do niej ponad 10 tysięcy naukowców. Jest jedynym podmiotem mogącym nadawać uznawane oficjalnie na świecie nazwy obiektom astronomicznym. Przy czym wychodzi z założenia, że piękno kosmosu i nocnego nieba nie jest na sprzedaż i nie prowadzi sprzedaży nazw gwiazd.
W tym celu w maju 2016 r. powołana została grupa robocza ds. nazw gwiazd (Working Group on Star Names – WGSN). Ośmioro astronomów miało za zadanie przeanalizować stosowane od wieków nazwy gwiazd pod kątem historycznym i kulturowym, zebrać wersje stosowane w różnych krajach, a następnie ustalić jednolitą ich pisownię. Później zostanie opracowana także procedura i kryteria nadawania nowych nazw słownych gwiazdom.
Przypomnijmy, że w grudniu 2015 roku Międzynarodowa Unia Astronomiczna nadała oficjalne nazwy 14 gwiazdom posiadającym planety pozasłoneczne, wyłonione w ramach ogólnoświatowego plebiscytu (zagłosować mógł każdy internauta). Teraz wykonuje kolejny krok i próbuje usystematyzować stosowane historycznie nazwy także innych gwiazd. Na liście zaaprobowanych nazw jest m.in. Proxima Centauri, czyli najbliższa gwiazda względem Słońca (niedawno ogłoszono odkrycie planety wokół niej). Zaakceptowano także nazwy dla kilku innych gwiazd z planetami: Algieba (Gamma-1 Leonis), Hamal (Alfa Arietis), Muscida (Omicron Ursae Majoris). Z kolei dla gwiazdy Alfa Centauri zaaprobowano stosowaną w starożytności nazwę Rigil Kentaurus.
Oficjalne przyjęcie nazw słownych nie zmienia jednak nic w procedurze stosowanej na co dzień przez astronomów. W katalogach są spisane miliony gwiazd. Większość z nich nie ma nazw słownych, a identyfikuje się je ciągami liter i cyfr. Jedna gwiazda może mieć wiele różnych tego typu oznaczeń, w zależności od tego w ilu katalogach została uwzględniona. Dla przykładu Syriusz, najjaśniejsza gwiazda nocnego nieba, ma także oznaczenia takie jak: HD 48915, HIP 32349, LHS 219, IRAS S06429-1639, czy AKARI-FIS-V1 J0645085-164258.
Przypomnijmy, że w latach dwudziestych ubiegłego stulecia Międzynarodowa Unia Astronomiczna ujednoliciła nazwy gwiazdozbiorów, a przy okazji także ich granice na mapach nieba. Od tamtej pory na niebie mamy 88 gwiazdozbiorów i taki podział obowiązuje do dzisiaj.
Przy okazji przestrzegamy przed kupowaniem nazw gwiazd. Taki proceder działa na świecie, w tym Polsce. Ale kupiona w ten sposób nazwa to jedynie uzgodnienie pomiędzy daną firmą sprzedającą usługę, a jej klientem. Nikt inny takiej nazwy nie uznaje, ani naukowcy, ani żadne oficjalne instytucje na świecie. Według nas szkoda pieniędzy na tzw. "certyfikat" do powieszenia na ścianie w ramce, a w praktyce nic nie znaczący świstek papieru. Znacznie taniej wyjdzie wydrukowanie takiego "dyplomu" samodzielnie, a zaoszczędzone pieniądze można przeznaczyć np. na zakup sprzętu lub literatury astronomicznej.
Międzynarodowa Unia Astronomiczna zrzesza zawodowych astronomów z całego świata, należy do niej ponad 10 tysięcy naukowców. Jest jedynym podmiotem mogącym nadawać uznawane oficjalnie na świecie nazwy obiektom astronomicznym. Przy czym wychodzi z założenia, że piękno kosmosu i nocnego nieba nie jest na sprzedaż i nie prowadzi sprzedaży nazw gwiazd.
Więcej informacji:
- IAU Formally Approves 227 Star Names
- Zasady nazywania gwiazd i spis oficjalnych nazw
- Working Group on Star Names Bulletin 1 (plik PDF)
- Working Group on Star Names Bulletin 2 (plik PDF)
- Stanowisko IAU na temat sprzedawania nazw gwiazd
Źródło: IAU
Na ilustracji:
Wielka Niedźwiedzica (Ursa Major) - skan jednej z kolorowych kart konstelacji opublikowanych w Anglii w 1824 roku przez Samuela Leigha. Źródło: IAU.