Przejdź do treści

Najważniejsze plany kosmiczne na rok 2019

ISRO

Ubiegły rok był niezwykle bogaty w loty rakietowe i misje kosmiczne, ale i rok 2019 zaczął się pod tym względem efektownie – od zdjęć planetoidy Ultima Thule i miękkiego lądowania chińskiej sondy na Księżycu. Co jeszcze nas w nim czeka? Między innymi dalsze loty księżycowe, początek dokładniejszego badania planet pozasłonecznych i całkiem nowe satelity badawcze.
    
Ambitne plany Azjatów

Chang'e 4 właśnie poinformował centrum kontroli misji o pomyślnym, miękkim lądowaniu niewidocznej z Ziemi stronie Księżyca. W roku 2019 wyląduje tam z kolei najprawdopodobniej kolejna sonda Chang'e 5, której celem będzie pobranie dwóch kilogramów księżycowego gruntu (z głębokości około 2 metrów) i przywiezienie ich z powrotem na Ziemię. Będzie to pierwsza taka misja od czasu radzieckiej Łuny 24 z roku 1976. Po pobraniu próbek skał i regolitu moduł lądownika ma wznieść się ponad powierzchnię satelity, po czy połączy się na orbicie z modułem serwisowym Chang'e 5 i z pomocą kapsuły powrotnej trafi ostatecznie na Ziemię. Cały Chang'e 5 będzie ważyć około 8200 kilogramów – to ponad dwa razy więcej niż Chang'e 4 – zatem będzie wymagać jeszcze większej rakiety nośnej.

Dokładna data lotu nie jest jeszcze podana. Wiemy natomiast, że w 2019 roku w stronę Księżyca chcą też wyruszyć Hindusi. Mowa o misji Chandrayaan 2. Start nowej indyjskiej rakiety Geosynchronous Launch Vehicle Mark III niosącej na pokładzie orbiter, lądownik i łazik zaplanowano na 30 stycznia tego roku. Chandrayaan 2 ma wylądować w pobliżu kraterów Simpelius N i Manzinus C, w okolicach południowego bieguna Księżyca.

Na ten rok Chiny zaplanowały ponadto umieszczenie na orbicie niewielkiego detektora gamma o nazwie Tianyi-4, a Japończycy informują o misji ALE (Astro Live Experiences), której celem będzie... wytwarzanie sztucznego deszczu meteorów ponad Ziemią z pomocą mikrosatelitów, w celach badawczych i edukacyjnych.

Misje ESA

Na tek rok Europejska Agencja Kosmiczna planuje wysłać na niską (wysokość 700 km), synchroniczną ze Słońcem orbitę Ziemi między innymi satelitę CHEOPS (ang. Characterizing Exoplanets Satellite). Nastąpi to jesienią. CHEOPS zostanie wyposażony w 33 centymetrowy teleskop przeznaczony do dokładnych pomiarów rozmiarów znanych nam już planet pozasłonecznych. Satelita zostanie wyniesiony w kosmos na pokładzie rakiety Sojuz z kosmodromu w Kourou. Zbierane przez niego dane naukowe pozwolą na określenie gęstości planet, co pozwoli nam dowiedzieć się dużo więcej na temat ich budowy, składu i ewolucji.

Ciekawa może być też misja LARES 2. Jest to kontynuacja misji LARES (Laser Relativity Satellite) z 2012 roku, która również polegać będzie na precyzyjnych pomiarach efektów relatywistycznych z pomocą wiązek laserowych. Włoski satelita LARES 2 poleci w kosmos na pokładzie rakiety Vega pod koniec roku, z kosmodromu Kourou w Gujanie Francuskiej.

Plany NASA

Jest szansa, że w tym roku w kosmos poleci wreszcie satelita Ionospheric Connection Explorer (ICON). Ma on badać związki pomiędzy pogodą na Ziemi a tak zwaną pogodą kosmiczną, w tym ruchy turbulentne w niższych warstwach atmosfery oraz wpływ Słońca na komunikację i systemy GPS. Misja ta była początkowo planowana na rok 2017, ale już kilkakrotnie ją przekładano – między innymi ze względu na problemy z rakieta nośną Pegasus XL.

Warto dodać, że to właśnie w czerwcu roku 2019 firma SpaceX ma szansę przeprowadzić swój pierwszy załogowy lot kosmiczny z pomocą statku kosmicznego Dragon. Jeśli przypuszczenia te się sprawdzą, byłoby to pierwsze tego rodzaju prywatne przedsięwzięcie zakończone umieszczeniem astronautów na orbicie Ziemi. Byłby to też pierwszy załogowy lot wykonany z terenu Stanów Zjednoczonych od czasu misji promu kosmicznego Atlantis z 8 lipca 2011 roku.

Rosja w kosmosie

Rosyjska Agencja Kosmiczna informuje o planach umieszczenia w marcu tego roku sondy kosmicznej Spektr RG X-ray Observatory na orbicie Ziemi, w „zaksiężycowym” punkcie Lagrange'a L2 układu Ziemia–Księżyc. Jest to projekt realizowany we współpracy z Niemcami. Misja sondy ma polegać na obserwacjach nieba i wykonaniu jego przeglądu w wysokoenergetycznym promieniowaniu rentgenowskim. Może ona potrwać ponad sześć lat.

Przemysł kosmiczny w Polsce

Polska Agencja Kosmiczna ma własne ambitne plany na lata 2019–2021, w tym uruchomienie podstawowych funkcjonalności krajowego systemu SST (ang. Space Surveillance and Tracking – Obserwacja i Śledzenie Obiektów Kosmicznych), m.in. poprzez rozbudowę infrastruktury umożliwiającej realizację zadań przewidzianych w ramach przyszłego członkostwa Polski w europejskim konsorcjum SST. Od roku 2018 jest też przez nią współrealizowany projekt operacyjnego gromadzenia, udostępniania i promocji cyfrowej informacji satelitarnej o środowisku – Sat4Envi. Na ten i przyszłe lata zaplanowano z kolei przeprowadzenie wyboru i wsparcie polskich misji naukowych, które staną się następcami programu BRITE.

 

Czytaj więcej

 

Źródło: ESA/NASA/Sky&Telescope/PAK


Na zdjęciu: Indyjski łazik Chandrayaan 2 podczas testów na Ziemi.
Źródło: ISRO

Reklama