Przejdź do treści

Niebo w listopadzie 2018 r.

Uwaga! Z nieba lecą kamienie! Taurydy - to kluczowe słowo do wyjaśnienia zagadki... W pierwszych dniach listopada 2018 mamy szansę zobaczyć niejedno zjawisko, które może (choć wcale nie musi) zaowocować spadkiem meteorytu. Badania uczonych wskazują, że niektóre meteoryty przyleciały do nas z planetoidy Westa. Widać ją na niebie, choć potrzebujemy lornetki lub aparatu fotograficznego, by ją zidentyfikować. Z pomocą przychodzi nasz poradnik. Radzimy też jak nie przegapić spotkań Księżyca z jasnymi gwiazdami i planetami. Na koniec zapowiadamy kosmiczny hokus-pokus: Mira, czyli Gwiazda Cudowna znów ukaże się na firmamencie. Gdzie jej wypatrywać i jak ją śledzić - o tym mówi nasz filmowy kalendarz astronomiczny na listopad 2018. Zapraszamy!

Taurydy to rój meteorów złożony z kilku - nazwijmy - segementów wykazujących aktywność w różnym czasie, ale mających wspólne źródło w komecie 2P/Encke. Najbardziej znana - obok Halleya - kometa okresowa rozsiewa na swej orbicie odłamki skalne, które są na tyle duże, że kiedy wpadają w ziemską atmosferę, zdają się eksplodować kosmicznymi fajerwerkami. Czy w 2018-tym znów rozbłysną? Patrzmy w niebo!

Żegnamy misję Dawn, a niebawem przyjdzie nam się pożegnać i z Westą na wieczornym niebie. Śpieszmy więc z obserwacjami... Znajdźmy miejsce z dala od silnych świateł, pozbawione łuny w kierunku południowo-zachodnim. Po zmroku, nisko nad horyzontem z łatwością dojrzymy Saturna. Weźmy do ręki lornetkę, a na lewo od planety być może uda nam się znaleźć Westę. Planetoida świeci jak niepozorna gwiazdka, więc musimy użyć sprzętu optycznego, a i tak jej identyfikacja jest utrudniona. Warto zatem zrobić zdjęcie, a z pomocą przychodzi nasz filmowy poradnik.

Koniec miesiąca to czas Miry, czyli Gwiazdy Cudownej. Bodaj najbardziej znana gwiazda zmienna ma znów zaświecić w konstelacji Wieloryba. Po godz. 19:00 stopniowo wznosi się on nad południowo-wschodnim horyzontem. Nietrudno go zlokalizować, bowiem po lewej stronie ma niepowtarzalne twory: Aldebarana z Hiadami tworzące głowę Byka oraz świecące powyżej Plejady. Maksimum blasku Mira osiąga co ok. 331 dni, a w tym roku wypada ono 26 listopada. Czy Mira zaświeci blaskiem 3.5 magnitudo, jak miało to miejsce w styczniu tego roku? A może rozbłyśnie jeszcze jaśniej? Patrzmy koniecznie - tym bardziej, że niedaleko Miry przeleci kometa roku - 46P/Wirtanen! O niej opowiemy w kolejnym odcinku naszego kalendarza astronomicznego. Zapraszamy do oglądania!

Piotr Majewski

Więcej informacji:

Reklama