Przejdź do treści

Nieudany start statku zaopatrzeniowego Progress do ISS

Rakieta Sojuz U
Rosyjski statek zaopatrzeniowy Progress nie dotrze do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Dzisiaj 1 grudnia 2016 roku o godzinie 15:51 czasu polskiego rakieta Soyuz U wystartowała ze stanowiska 1/5 na kosmodromie Bajkonur. Na swoim szczycie wynosiła bezzałogowy statek zaopatrzeniowy Progress MS-04. Wewnątrz kapsuły znajdowało się prawie dwie i pół tony ładunku dla szóstki astronautów obecnych na orbicie.

Rakieta wystartowała zgodnie z planem i w trakcie pierwszych faz lotu wszystko przebiegało pomyślnie. Dopiero po około sześciu minutach, gdy pracował silnik trzeciego stopnia, utracono dane telemetryczne bez potwierdzenia seperacji statku od rakiety. Po stracie łączności silnik górnego członu powinien pracować jeszcze przez prawie dwie i pół minuty.

Niewiadomo było czy statek wszedł na jakąkolwiek orbitę, czy też trzeci stopień nie pracował jak powinien i Progressa czekał szybki powrót na Ziemię. W późniejszym czasie na rosyjskich portalach społecznościowych zaczęły pojawiać się informacje o eksplozji i spadających częściach w rejonie Tuwy w południowo-środkowej Rosji. Później potwierdziło się, że szczątki, które tam spadły należały do statku i rakiety.

Rosyjska Agencja Kosmiczna już powołała komisję, która zbada dokładne przyczyny awarii. Poinformowano także załogę Międzynarodowej Stacji Kosmicznej o tym, że nie będą przyjmować w sobotę Progressa.

Nie są to dobre wieści dla Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, ale oczywiście astronauci są przygotowani na takie sytuacje i zapasy na stacji są gromadzone z założeniem ewentualnej straty ładunku podczas misji. Co więcej w najbliższych miesiącach są planowane aż cztery loty zaopatrzeniowe: japoński ATV 9. grudnia, Dragon firmy SpaceX w styczniu, Cygnus firmy Orbital ATK w marcu oraz kolejny z rosyjskich Progressów na początku lutego. Ten ostatni lot, może się opóźnić ze względu na dzisiejszą awarię.

Jest więc mało prawdopodobne, że załoga stacji jest w jakimś stopniu zagrożona. Obecne zapasy najważniejszego ładunku, czyli wody i jedzenia wystarczą do lipca 2017 roku.

Był to przedostatni start rakiety Soyuz U, która służyła w rosyjskim przemyśle kosmicznym przez cztery dekady. Rakieta odbyła ponad 750 startów i chociaż nie jest bezawaryjna to współczynnik udanych lotów wyniósł dla niej ponad 97%. Ostatnia awaria tej rakiety miała miejsce w 2011 roku, także podczas wynoszenia statku Progress. Podobnie jak tym razem zawiódł wtedy 3. stopień, który zakończył działanie przed czasem. Warto podkreślić, że tej samej wersji górnego stopnia o nazwie Block I używa rakieta Soyuz FG wynosząca ludzi na orbitę. Dwa tygodnie temu odbył się udany start z trójką astronautów na pokładzie (o czym pisaliśmy tutaj).

Dzisiejsze niepowodzenie to trzecie (i miejmy nadzieję) ostatnie w tym roku. Wcześniej nie udał się start chińskiej rakiety Długi Marsz 2C z satelitą obserwacyjnym Ziemi oraz wybuchła na stanowisku startowym rakieta Falcon 9.

Progress MS-04 zawierał w sobie m.in.:
  • paliwo dla ISS – 710 kg
  • wodę – 420 kg
  • żywność – 315 kg

Oprócz tego na pokładzie Progressa znalazły się części do systemów wodnego, atmosferycznego czy sanitarnego, sprzęt konserwacyjny, akcesoria medyczne, ubrania, eksperymenty naukowe takie jak przygotowane środowisko do hodowli roślin czy urządzenie uzdatniania wody. Innym bardzo cennym wyposażeniem statku były nowe rosyjskie skafandry do przeprowadzania spacerów kosmicznych.

Więcej informacji:

Źródło: Spaceflight101.com/Roskosmos

Na zdjęciu:

Progress MS-04 przygotowywany do startu na wyrzutni w Bajkonurze (29 listopada 2016). Źródło: RSC Energia

Reklama